piątek, 20 listopada 2015

PODRÓŻ, ZMIANA, CUDZOZIEMIEC

Podkreślę, że to, co napiszę w tym poście oparte jest na moich osobistych doświadczeniach z
kartami.
Karty mają swoje znaczenia jak najbardziej, ale my którzy stawiamy karty umawiamy się z nimi i to jest najbardziej wiążąca nas z nimi umowa.

Jakie karty oznaczają drogę i jakie wskazują na cudzoziemca?

Z ARKAN WIELKICH będą to dwie karty.

  • Oczywiście, taką pierwszą i jakby główną kartą, która wskazuje na drogę jest RYDWAN

Przekaz karty jest dosłowny: realna podróż, daleka wyprawa, wyjazd. 
RYDWAN może wskazywać na wielką zmianę w życiu i to taką radykalną. Zarówno podróż jak i zmiana w naszym życiu jest okraszona SUKCESEM i ZWYCIĘSTWEM.
Na pozycji partnerskiej może wskazywać na cudzoziemca. Oczywiście może również wskazywać, że partner jest człowiekiem zmiennym, a już na pewno jest człowiekiem sukcesu.

  • Kolejną kartą, która może oznaczać podróż jest karta ŚWIAT.

ŚWIAT to realna podróż w rzeczywistości, to podróż ściśle połączona ze spełnieniem pragnień, osiągnięciem celu. 
Karta jest bardzo pozytywna w tym sensie, że owa podróż jest SPEŁNIENIEM MARZEŃ. I nawet jeśli jej nie oczekiwaliśmy okaże się radosna i wniesie pozytywną zmianę w naszym życiu. Oczywiście ŚWIAT ma poza podróżą i inne przesłanie:
SPEŁNIENIE CELU, SUKCES, RADOŚĆ, SZCZĘŚLIWA ZMIANA.
Na karcie partnerskiej również może wskazywać na cudzoziemca. W każdym razie na człowieka ze świata, podróżnika, ale spełnionego i odnoszącego sukcesy w życiu.

Nie tylko karty z ARKAN WIELKICH wskazują na podróż. Również ARKANA MAŁE pokazują drogę, zmianę lub przeprowadzkę.

Do takich należą:

III pałek - przygotowanie do podróży, początek drogi... korzystna zmiana... najczęściej podróż służbowa w uczciwych interesach. To również karta przygód, inicjatywy, w ogóle: aktywnego działania. Karta bardzo pozytywna, bo przewija się w niej watek uczciwości, szczerości i cnoty.
Partner w tej karcie będzie osobą uczciwą, szczerą o dobrych intencjach. także energiczną.

VIII pałek - droga, w tym również i daleka oraz ciągnięcie za sobą innych. Bycie ich przewodnikiem. Czyli wybieram się  drogę, ale nie sam... inni idą za mną. Z tym, że ja tą drogę toruję. 
Na partnerskiej często karta określa bystrego, inteligentnego człowieka, który jest przykładem i wzorem dla innych. 

VI mieczy - droga, wyjazd z nieznanym zakończeniem. Owszem wyruszam, ale tak naprawdę nie wiem jak się moja podróż zakończy.  Może zostanę tam gdzie jadę na stałe, może szybko wrócę.
Na partnerskiej będzie to cudzoziemiec z którym nie możemy się dogadać, bo ogranicza nas na przykład bariera językowa. Również osoba z którą po prostu nie możemy znaleźć wspólnego języka.

VIII mieczy -  daleka podróż, zagraniczna, wielka zmiana, często przeprowadzka, zmiana miejsca zamieszkania... bardzo często oznacza zamieszkanie zagranicą.
Jako partner człowiek zmienny, egzotyczny, nieokiełznany, inny i cudzoziemiec oczywiście.

IX mieczy - to ciekawa karta, bo często wskazuje na wyjazd, rozstanie, odejście z jakiegoś miejsca z bólem, uwolnienie z trudnej sytuacji i też wyzwolenie.
Jako partner jest osobą, którą w żaden sposób zawładnąć się nie da i nawet nie należy. Człowiek wolny i jak łatwo się domyślić karta może skazywać również na cudzoziemca.

VIII denarów - to powolna droga. Karta wskazuje na wyjazd, ale taki, który dopiero w perspektywie zaprocentuje na przykład zakorzenieniem się gdzieś na stałe. 
Na partnerskiej może wskazywać na osobę cierpliwą... ale w żadnym razie nie wskazuje mi cudzoziemca.

Jeżeli KTOŚ mnie pyta o partnera jaki pojawi się w perspektywie w jego życiu, to jeżeli w rozkładzie pojawi się któraś z wymienionych wyżej kart nie powiem z całą stanowczością, ze będzie to CUDZOZIEMIEC. Powiem, że będzie to na przykład: osoba sukcesu lub ktoś z kim nie znajdziesz wspólnego języka, albo ktoś zmienny czy nie dający się ująć w żadne ramy. Albo jeszcze inaczej: ktoś egzotyczny, człowiek jakiego dotąd nie znałaś... ktoś zupełnie inny niż TY... w ostatniej kolejności, że może to być cudzoziemiec. 
Dlaczego? 
Otóż jakiś rok może temu stawiałam karty mojej koleżance. Ona chciała wiedzieć czy czeka ją jakiś związek w perspektywie. Powiedziałam jej, że po długim okresie czekania i przewlekania się tematu w czasie, będzie z cudzoziemcem albo z człowiekiem zupełnie innym niż ona i nie wykluczam, że pozna go zagranicą. Musi jednak uzbroić się w ogromną cierpliwość. Widziałam, że jej los bez wątpienia będzie w jakiś sposób z zagranicą powiązany. Nie ma takiej opcji - powiedziała, ja i zagranica? Bzdury totalne.
Dzisiaj jest zagranicą, tam pracuje.  Faceta jeszcze nie ma (ja stawiałam gdzieś na kwiecień 2016 roku), a ona w kółko mówi: jak ja się z nim dogadam, nie znam języka
I nie pomaga nic moje dyscyplinowanie, że nie tak powiedziałam, przynajmniej nie do końca tak. Ona zapamiętała tylko jedną wersję. Powtarza ją jak mantrę, pomimo moich wielokrotnych sprostowywań.  Zakładam, że ona stosuje afirmację i rzeczywiście swój los zwiąże z cudzoziemcem. Swego czasu nawet w jakieś naszej "filozoficznej" rozmowie powiedziałam jej, że cudzoziemiec będzie dla niej najlepszym rozwiązaniem, bo przynajmniej nie zrozumie jej bzdurzenia. Wredna byłam, wiem, ale ona naprawdę czasem tak bzdurzy, że wytrzymać się nie da.
Z kolei innej Pani powiedziałam z całą stanowczością, że będzie z cudzoziemcem i jej związek zapewne dlatego właśnie, nie przetrwa próby czasu.  Inna mentalność, problem językowy itp. Na to stawiałam, tak zrozumiałam przekaz kart. Pani owszem zagranicę wyjechała, złączyła swój los z Polakiem pracującym zagranicą. Pan był cwanym mataczem, absolutnie charakterologicznie odmiennym od szczerej i uczciwej do bólu Pani. Związek nie przetrwał próby czasu z powodu odmiennych charakterów i innego spojrzenia na życie.  Tak więc, pan był po prostu zgoła inny niż pani. Tylko tyle. Poznała go rzeczywiście na obczyźnie, ale cudzoziemcem w żadnym razie nie był.

Wystrzegam się więc dzisiaj autorytatywnych sformułowań.

 No cóż ja nie słynny wróż o 100% sprawdzalności. Mylę się często w odczycie kart, do czego się uczciwie przyznaję.

Jeśli ktoś pyta o pracę, której jeszcze nie ma, a dopiero szuka i na wyniku pojawia mi się któraś z opisanych powyżej kart, na przykład VIII mieczy, to mówię: wyjedziesz daleko, bez wątpienia zagranicę. Tam będziesz pracowała. Tu już jestem pewna, że tak będzie.
W przypadku gdy ktoś pracuje i z czystej ciekawości pyta jak się rozwinie sprawa jego pracy i na wyniku pojawi mi się owa VIII mieczy, uważam, że pracę straci. Czy zrezygnuje sam czy też go zwolnią, o tym zadecydują pozostałe karty z rozkładu. 
Poza VIII mieczy jest sporo kart, które wskazują na koniec, na rozstanie, ale o tym w innym poście.



PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...