piątek, 20 listopada 2015

KIEDY MATEUSZ WYJEDZIE DO PRACY ZAGRANICĘ?

Mateusz pracował zagranicą.. Kótko bardzo, bo ledwie miesiąc. Cieniutko tam było. Pieniądze marne, nieciekawa organizacja. Zakład pracy jakiś tam. Nieszczególnie się tam Mateuszowi podobało. Jedynym sukcesem zakończylo się jego życie osobiste. Zakochał się w jednej pani z pracy... Pracę na nieodpowiednich warunkach zakończył, ale liczy, że wybranka jego serca ściagnie go tam spowrotem. Na innych zasadach, na innych wrunkach, przez inną firmę.
Podobno realny jest wyjazd po 25 kistopada. Zobaczmy czy karty potwierdzają wyjazd Mateusza zagranicę w tym terminie.

1. walet monet 2. SIŁA 3. Rycerz kielichów RYBA 4. Rycerz monet PANNA 5. UMIARKOWANIE 6. AS pałek 7. IV kielichów 8. Królowa mieczy WAGA 9. Krolowa kielichów RAK 10. Rycerz pałek STRZELEC 11. AS mieczy 12. V pałek 13. X kielichów

ROZKŁAD NA ZWIĄZEK Z NIĄ - dla MATEUSZA

Mateusz młody, sympatyczny chłopak się zakochał. Może nie od pierwszego wejrzenia, ale z czasem jednak serducho zadrgało... 
Chwilami zapewne ma watpliwosci czy to dobry kierunek... dlatego też, chciałby wiedzieć co na tą relację powiedzą moje karty.
Uczciwie powiem, że kładłam karty na ich związek już chyba ze 2 razy. Nie były niestety pozytywne.  Nie wykluczam, że może COŚ sie zmieniło (Mateusz zaklął rzeczywistość !!!) i dzisiaj karty powiedzą COŚ innego.
Dodam, że na dzień dzisiejszy oboje są w oddaleniu, spowodowanym okolicznościami zewnętrznymi.
Wiec jak będzie ze związkiem Mateusza  z NIĄ. Czy przetrwa próbę czasu?

1. II pałki 2.SŁOŃCE 3. IX kielichów 4. Król pałek LEW 5. CESARZOWA 6. RYDWAN 7. MAG 8. Królowa denarów KOZIOROŻEC 9. KOCHANKOWIE 10. walet denarów 11. Rycerz pałek STRZELEC 12. AS mieczy 13. V pałek

Zacznę od tego, zę wyraźnie widać, że rozstanie im posłużyło. W myśl zasady, że bardziej kręci to co jest niedostępne. I często taka NIEZREALIZOWANA MIŁOŚĆ urasta do rangi WIELKIEJ MIŁOŚCI ŻYCIA.

PODRÓŻ, ZMIANA, CUDZOZIEMIEC

Podkreślę, że to, co napiszę w tym poście oparte jest na moich osobistych doświadczeniach z
kartami.
Karty mają swoje znaczenia jak najbardziej, ale my którzy stawiamy karty umawiamy się z nimi i to jest najbardziej wiążąca nas z nimi umowa.

Jakie karty oznaczają drogę i jakie wskazują na cudzoziemca?

Z ARKAN WIELKICH będą to dwie karty.

  • Oczywiście, taką pierwszą i jakby główną kartą, która wskazuje na drogę jest RYDWAN

Przekaz karty jest dosłowny: realna podróż, daleka wyprawa, wyjazd. 
RYDWAN może wskazywać na wielką zmianę w życiu i to taką radykalną. Zarówno podróż jak i zmiana w naszym życiu jest okraszona SUKCESEM i ZWYCIĘSTWEM.
Na pozycji partnerskiej może wskazywać na cudzoziemca. Oczywiście może również wskazywać, że partner jest człowiekiem zmiennym, a już na pewno jest człowiekiem sukcesu.

BEZSENNA NOC i rozkład dla KASI

Zdarzają się takie noce, że nijak zasnąć. Myśli kołaczą się najprzeróżniejsze. I wstaję i robię sobie kawę. Pięknie pachnie w całym domku. I ciepełko z kominka i zaraz lepiej mi na sercu. Spokojna, wyciszona, bezpieczna. Tak się już czuję. I w takim nastroju rozkładam karty dla Kasiuli.

Chciałaby wiedzieć, kiedy podejmie pracę...
Kasia.... spokojna, cicha dziewczyna... samotna i ciągle w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Chciałaby się gdzieś w końcu zakotwiczyć i spokojnie pracować. Bo MIŁOŚĆ jakby już kołatała do jej drzwi... Jakby już była.... I właściwie interesuje ją praca na ten moment przynajmniej.

Kiedy Kasia podejmie pracę?

czwartek, 19 listopada 2015

NIEMCY I ARTROZA

W październiku jeszcze napisałam post, który długo siedział w roboczych (sporo mam takowych). Opisywałam swoją pracę. Jakieś luźne dywagacje tam się pojawiły i też rozkłady kart na tą akurat pracę. Oto co pisałam:
"Pracuję w Niemczech. To już kolejna firma w której pracuję. Przyglądam się zakładom, ludziom i panującym w zakładzie relacjom... Całej strukturze. W obecnym zakładzie królują Litwini. Są tak zaangażowani w pracę, że graniczy to wręcz z jakąś choroba psychiczną. "Księżniczka Diana" na przykład jest dumna z tego, że kierownik zmiany stwierdził, że ona jest szybka. Dumna, blada i szczęśliwa, bo jest najszybsza... rypie na automacie jak dziki wół. No, uczciwie powiem: maszyna jest imponująca, chociaż nie każdy potrafi z niej wykrzesać to co najlepsze.  Trzeba się na niej po prostu znać. Kolejna Litwinka "Wielkie Czoło" wrzeszczy, krzyczy, ciągle podminowana, przeżywająca każdą krzywą etykietkę, prawie jak jakiś psychol... po prostu, cała sobą żyje tą pracą całkowicie.  Całkiem ciekawe studium psychologiczne, różnych portretów ludzkich.

iDaily Diary - komputerowy pamietnik

Z serii komputerowych pamiętników program iDaily Diary z którego korzystam obecnie. Korzystam z niego już od 4 lat. Ten programik przypasował mi najbardziej, chociaż mógłby być jeszcze lepszy. Wykupiłam wersję profesjonalną. Nie była to wtedy wygórowana kwota. Chyba gdzieś około 50 złotych, o ile dobrze pamiętam. Dzisiaj na stronie widnieje kwota 30 dolarów za wersję profesjonalną.
TUTAJ można obejrzeć zrzuty ekranów i również ściągnąć wersję free.



NA PRACĘ DLA OLI

OLA pracuje w firmie, która jest na rynku pośredników pracy zupełnie nowa. 
NOWA oznacza dokładnie - brak doświadczenia, podpisywanie mało intratnych kontraktów, małe rozeznanie na rynku pracy i kiepską organizację.
OLA pracowała w zakładzie mięsnym. Tam ją zadekowano. Firma kontrakt przewaliła. Dlaczego? Otóż zdegustowani pracownicy odchodzili kolejno, jeden po drugim. Zakład nie wytrzymał i zerwał kontrakt z pośrednikiem. Nie ma co się dziwić. Po miesiącu współpracy w zakładem mięsnym od NOWEGO pośrednika odeszło 10 osób. Może nie jest to dużo w ogólnej skali porównawczej, ale jeśli uświadomimy sobie, że kontrakt był podpisany dokładnie na 10 osób - brzmi już inaczej. Przy takiej wręcz 100% fluktuacji pracowników, zakład  kontrakt z pośrednikiem zerwał definitywnie. 
Ola wylądowała w innym zakładzie. Pośrednik ją tam przeniósł. Ola trzymała się pracy rękoma i nogami...  wręcz zaprzedając się wszystkim i wszystkiemu.... ale czy się utrzyma?
Więc jak będzie z OLI pracą? Jak długo popracuje w nowym zakładzie, w innym miejscu?

O KOŃCU PEWNEJ RELACJI

Nie tak dawano pisałam o kartach, które wieszczą rozstanie:


A dzisiaj podam przykładowe rozkłady dotyczące tego tematu. Rozkłady były stawiane 2.XI tegoż roku. Oczywiście, interpretacja i moje dywagacje są również z tego dnia.

Jak długo jeszcze będą moje losy splecione z jej losem?  Kiedy nasze drogi się rozejdą?

1. X pałek 2. RYDWAN 3. V kielichów 4. II denarów 5. IX kielichów 6. Król pałek LEW 7. Królowa mieczy WAGA 8. V pałek 9. IV pałki 10. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 11. SAD 12. GŁUPIEC 13. IX mieczy

wtorek, 17 listopada 2015

TELEFONICZNE ROZMOWY Z PATI

Jakiś czas temu stawiałam rozkład dla Pati. DLA PATI NA PRACĘ

Ostatnio rozmawiałyśmy trochę właśnie na ten temat. Pati ciągle pracuje w tej samej firmie i nawet nie chce tej firmy zmieniać.
W Firmie zachodzą jednak wielkie zmiany. Mianowicie zmienia ona siedzibę, przenosi się na stałe do Niemiec. Będą zmieniane umowy. Ten proces zajdzie dokładnie w styczniu. 
Pati czuje się w tej pracy już dobrze. Polubiła ludzi z którymi pracuje. Zaaklimatyzowała się. Wyszła z ogromnej depresji spowodowanej mobbingiem w poprzedniej pracy i teraz już nie chciałaby zmieniać środowiska.  I już nie chodzi jak ZOMBI.
Zasugerowała, że może właśnie zmianę umów i przeniesienie firmy widziałam w kartach, a odczytałam to jako zmianę pracy. Oczywiście, że tak mogło być. Zmiana to zmiana i wcale nie musi wiązać się ze zmianą firmy ani miejsca wykonywania pracy
Istotne jest, że zmiana jest radykalna, i wnosi powiew nowego. Przypomnę co pisałam na temat jej pracy:

ŻYCIE TO NIE TYLKO OBOWIĄZEK - dla Klaudynki

KLAUDYNKA, miła i ciepła już nie młoda kobieta. Serdeczna i przyzwoita osoba. Takich jest naprawdę mało. Przy tym pełna seksapilu. Kobiety w każdym wielu mogą być intrygujące, ciekawe i wnosić COŚ nowego w życie innych. Jak najbardziej.
Życie KLAUDYNKI jest pełne zawirowań losu. Pokręcone bardzo. Po wielu ciężkich życiowych przeprawach KLAUDYNKA, stwierdza z całą stanowczością: ZOSTAŁAM Z RĘKĄ W NOCNIKU.
Nie wiem co robić, zwyczajnie nie wiem co robić... Jestem nad przepaścią. Wszystkie sfery mojego życia sięgnęły dna. I zdrowie też już siada. I zupełnie nie wiem co robić.... Dasz mi chociaż iskierkę nadziei?
Trochę się zasępiłam i nie powiem - nawet wystraszyłam. Bo, co jeśli nie będę mogła pocieszyć tej strapionej kobiety? Co będzie jeśli karty nie będą dla niej łaskawe? Co wtedy mam jej powiedzieć? Jak mam podać jej prawdę?
Najpierw rozłożyłam KLAUDYNCE rozkład na pracę. 

COŚ CO JEST JUŻ CZYJEŚ

Ileż z NAS czeka z niecierpliwością na tego jednego, jedynego,  odpowiedniego dla NAS mężczyznę. Czekamy, tęsknimy, a LOS jakby o nas zapomniał. Czasami się myli. Czasami daje nam TO, co nie jest dla nas...  a my wytęsknieni, wyczekani bierzemy TO z pełną świadomością, że niekoniecznie to jest dla NAS dobre, albo jeszcze gorzej - daje nam TO co jest już CZYJEŚ.
Po wielkich zmaganiach z naszymi zasadami moralnymi, złaknieni MIŁOŚCI, łamiemy je. Zagłuszamy wyrzuty sumienia w każdy możliwy sposób. I czerpiemy radość z krótkich, ukradkowych spotkań. 
I właśnie w takim związku znalazła się DOROTA. Świadoma, że ON nigdy nie odejdzie od prawowitej małżonki, nie opuści dzieci, nie zostawi domu. Nic nie będzie dzielił, poza swoim czasem i swoim ciałem.

poniedziałek, 16 listopada 2015

MOJA DOBRA BASIA

Świat nie był dla Ciebie łaskawy. Tak czujesz... Samotna wśród ludzi... INNA. 
Wieczorem udajesz się do krainy marzeń. Chciałabyś stworzyć nową przyszłość mocą MYŚLI i pozytywnych afirmacji... bo MYŚL JEST REALNĄ SIŁĄ... i nie masz siły, nie masz mocy... To PRZESZŁOŚĆ wciąż wkrada się do Twoich myśli, obdziera z energii, z TWOJEJ WIELKIEJ MOCY. Bo chciałabyś wiedzieć, zrozumieć: DLACZEGO? I boisz się tego, co byś usłyszała: PRZESTAŁEM KOCHAĆ...
JESTEŚ MIŁOŚCIĄ JEGO ŻYCIA
Po ciężkiej od wspomnień nocy.... wstajesz i funkcjonujesz jak ZOMBI. Zupełnie OBOK ŻYCIA.

LEW ZARYCZAŁ

Poznałam ostatnio LWA, a właściwie LWICĘ. Trochę zadziwiona, jej się przyglądałam, bo nijak nie pasowała mi do znaku LWA. Nie starała się błyszczeć i pawić. Normalna, skromna kobieta.  Po przejściach przeogromnych... 
Gdzieś po drodze uwolniła się od SWOJEGO WREDNEGO NAŁOGOWCA.
 Zaznała psychicznego spokoju, ale problemy jej nie opuściły... Borykała się samotnie z problemem utrzymania swoich LWIĄTEK. Cały ciężar prowadzenia domu spadł na nią. Ciągnęła 2 etaty, a mimo to, w domu cieniutko i skromnie było. 
LWICA podjęła pracę zagranicą. Jej marzeniem było i zapewne nadal jest: osiąść zagranicą na stałe. Chciałaby spokojnie pracować i spokojnie żyć. NORMALNIE, GODNIE i wcale nie koniecznie: ponad stan. I wspierać swoich bliskich zamierzała.
LWICA nie jest w żadnym razie egoistką. Raczej z rodzaju tych osób, które w 90 % myślą o innych, a  w 10 % o sobie

NIECODZIENNE i DZIWNE, ale dokładnie taka to, osoba właśnie.
LWICA okazała się świetnym pracownikiem. Pojętnym, szybko uczącym się i skromnym przy tym. I na tym polu naprawdę błyszczała, dokładnie jak LEW właśnie.
 Dzielnie znosiła wszelkie niewygody i dziwne decyzje pracodawcy.  Kiedy kazał się przeprowadzić do innego lokum, w milczeniu pakowała walizki i się przenosiła. W jednym miesiącu przeprowadzała się aż 4 razy!!! Dzielenie zniosła informacje, że ma sobie kupić rower (za własne pieniądze !?!?!?) i nim dojeżdżać do pracy. Gotowa była nawet iść w tym kierunku.

JESTEŚ MIŁOŚCIĄ JEGO ŻYCIA

Droga pani Elu. Uczciwie przyznaję, że skorzystałam z porady zawodowej wróżki. Usłyszałam od niej: JESTEŚ MIŁOŚCIĄ JEGO ŻYCIA. Zobacz proszę czy to prawda. On nie zachowuje się jakby mnie kochał. Nie czuję jego miłości.Jemu chyba na mnie nie zależy. Pozdrawiam Baśka

niedziela, 15 listopada 2015

ZGUBIŁAM MÓJ BAGAŻ

Zgubiłam kogoś po drodze. I poczułam ulgę. Ogromną ulgę. Odetchnęłam. W końcu. 
MOJA ANGLIA mówi do mnie: przestań ciągnąć za sobą innych. Myśl o sobie. Otaczasz się jakimiś dziwnymi osobami, które wysysają z Ciebie krew, żeby w ostateczności się na Ciebie wypiąć.
MÓJ DOBRY NAŁOGOWIEC powiedział mi dzisiaj z całą powagą: ja to zauważyłem, że TY więcej myślisz o innych niż o sobie. 

MĘŻCZYZNA NA HORYZONCIE

Witam!. proszę o sprawdzenie, czy widać na horyzoncie mężczyznę który odmieni pozytywnie moje życie.....? z wielkim szacunkiem Ela

...i zostaniesz KAPŁANEM

ESTERA zapytała mnie jak jej się ułożą sprawy zawodowe? Kolejna praca, znowu zły wybór - mówi. W sumie wiedziałam, że to zły kierunek, ale wiesz, rozumiesz. Musiałam, właściwie chciałam, chociaż Twoje karty mówiły: nie śpiesz się. Działaj nie działając. Zobacz w karty co mnie czeka w sprawach zawodowych.
Tak pamiętam. Karty rzeczywiście kazały  jej wstrzymać się od działania, bardziej czekać, niż ruszać w kolejną drogę. Na wyniku była V denarów. Ta karta nie wróży dobrze. Właściwie wskazuje na koniec. 
Podjęłaś tą pracę Esterko, mając pełną świadomość, że ta praca nie jest dla Ciebie.
Pamiętaj kochana, że wszystko czemuś służy, wszystko jest po COŚ. I pomimo, że praca ledwie się zaczęła już się zakończyła, to zapewne COŚ zyskałaś. 

sobota, 14 listopada 2015

DLA AGNIESZKI OD BYKA

Dzień Dobry Pani Elu. Po przeczytaniu Pani historii "Trochę o Bykach" naprawdę zamarłam bo to co Pani opisała o tym właśnie przedstawicielu byków jest dokładnie odzwierciedleniem moich doświadczeń z nim. Sama jestem spod lwa. Jestem/byłam nie wiem jak to nazwać w takim nietypowym układzie z bykiem właśnie. Nie jesteśmy wolnymi osobami, ale nie mamy czasem wpływu na to co się dzieje z naszymi uczuciami i jednocześnie pan byk zachowuje się typowo dla swojego gatunku, czyli potrafi się nie odzywać długo a potem jak gdyby nigdy nic spada na mnie i potem znowu ta niepewność co dalej z tym robić.Bo jak się widzimy czy rozmawiamy to wszystko świadczy o tym ,że jestem ważna dla niego . Ta historia jest bardziej złożona ,ale nie mogę więcej opisać tu na blogu. Proszę Panią o podejrzenie w kartach co on czuje i kim jestem ja dla niego i czy jest ze mną szczery. Pomoże mi to podjąć decyzję co dalej z tym robić bo wielokrotnie chciałam zakończyć już ta relację. Pozdrawiam, Agnieszka.

Kochana, cierpliwa AGNIESZKO...

Żeby nie przedłużać i tak długiego Twojego czekania na moją odpowiedź, szybciutko rozłożyłam karty dla Ciebie.

Oto jakie karty mi wyszły na pytanie: Co on do Ciebie czuje?

BYŁAM W "DŻUNGLI"

Dokładnie tak... Niby w świecie cywilizowanym, ale poza cywilizacją. Niby wśród ludzi, ale dzikich. Było mi ciężko i jakoś tak nijak. 
I zadziwiona byłam bardzo tym, co widziałam wokół siebie... 
Sporo czasu zapewne, zajmie mi dojście do psychicznej równowagi. Ufam, że zajmie mi to mniej czasu niż zakładam. Oby!!!
I już w domku, otulona kominkowym ciepełkiem, z filiżanką pachnącej kawy w ręku... przeglądam swojego bloga.... Umieszczam komentarze napisane przez Was (bez moderacji oczywiście !!!).

I za te miłe komentarze chciałabym bardzo podziękować.... Sprawiły mi one wiele radości...

Wszystkich tych, którzy czekają na wróżby bardzo przepraszam za milczenie, za brak odzewu. Podkreślam, że to nie brak szacunku dla potrzebujących wsparcia był tego przyczyną, ale wspomniana "dżungla". 
...... ale już jestem i dopóki nie wyruszę w kolejną podróż, będę patrzyła w karty i starała się jak najsumienniej zinterpretować ich odpowiedzi.

A najbardziej przepraszam Agnieszkę od BYKA. 

Twój komentarz gdzieś się zapodział w poczekalni na moderację... W pierwszej kolejności zobaczę w Twoje karty i oczywiście dam odpowiedź na blogu.
Cieplutko wszystkich pozdrawiam... 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...