sobota, 3 marca 2018

Czy z Tobą jest COŚ nie tak?

Czy ja w koncu kogos poznam? Jakby mogla Pani sprawdzic co ze mna "nie tak" ze trafiam na nieodpowiednich mezczyzn. 
Pozdrawiam serdecznie

Kochana ROKSANO,
Po pierwsze, nigdy nie myśl, że z Tobą jest COŚ nie tak!!! Jesteś jedyna i niepowtarzalna, jesteś unikatowa!!! Tak myśl o sobie. Każda Twoja myśl o sobie, musi być wspierająca, musi być budująca. Musisz patrzeć na siebie jako na idealne dzieło stwórcy. Koniec i kropka.
Najpewniej Twoje myślenie o sobie jest skutkiem jakichś starych przekonań, które ktoś Ci  kiedyś wpoił, chcący czy niechcący. I z tym myśleniem i postrzeganiem siebie, należy zawalczyć. Celowo nie użyłam słowa "powinnaś", bo jest ono jakby przymusem, a wszystko co robimy, musimy robić z własnej, dobrej i nie przymuszonej woli.
Jeśli twierdzisz, że trafiasz na nieodpowiednich mężczyzn, to niechybny znak, że powoduje Tobą wzorzec, który przyciąga właśnie, takie nieodpowiedzialne typy. 
Sporo pisałam na blogu o książkach, które powinniśmy przeczytać, żeby poznać mechanizmy jakie nami powodują i o przekonaniach, które w takim, a nie innym stanie świadomości, nas trzymają.
Jedną z takich książek jest książka:
 Louisy L. Hay MOŻESZ UZDROWIĆ SWOJE ŻYCIE
To jest link do dokumentu pdf, ale uczciwie powiem, że dobrze jest mieć egzemplarz tej książki na półce i w miarę często do niego zaglądać i czytać ze zrozumieniem. Nie, żeby to była jakaś połajanka, absolutnie nie. Chodzi o  tak częste czytanie, aby prawdy zawarte w książce stały się twoimi prawdami i zastąpiły stare przekonania.
Na (również moim) blogu: NAJWIĘKSZA JEST MIŁOŚĆ jest zakładka BIBLIOTECZKA, do której odnośnik znajduje się również na tym blogu. Znajdują się tam również książki, które warto przeczytać, między innymi:

Warto je przeczytać... na pewno NIC przez to, nie stracisz, a zyskać możesz. 
I po tak długim wstępie, przechodzę do rzeczy, czyli odpowiedzi na pytanie: czy w końcu kogoś poznasz? I co z Tobą jest nie tak? Dodam, że określenie "w końcu". świadczy o desperacji, która niestety, wpływa na dokonywanie błędnych wyborów, a co za tym idzie: wybieranie nieodpowiednich egzemplarzy.
W odpowiedzi na pytanie pierwsze, karty odpowiedziały tak:

1. AS kielichów 2. X denarów 3. II mieczy 4. walet pałek 5. AS mieczy 6. III denarów 7. V kielichów 8. IX denarów 9. Król monet BYK 10. Król mieczy WODNIK 11. CESARZ 12. KSIĘŻYC 13. IV mieczy

Cóż, rzuca się w oczy? Przede wszystkim Twoje pragnienie, Twoja ogromna chęć bycia w związku. AS kielichów wskazuje na gotowość i na pragnienie... i to tak wygląda, jakby cały czas Twoje myśli krążyły wokół tego tematu. Oglądasz film o miłości, całują się, a Tobie w oku kręci się łza i zaraz pojawia się myśl: a ja taka biedna, a ja taka samotna itp. itd.
X denarów wskazuje niestety, na cudzego partnera. Uważaj więc, żebyś nie zaangażowała się w związek z kimś, kto ma w tle, mniej lub bardziej legalną wybrankę. 
Każdemu nowo poznanemu panu, powinnaś jasno określić czego oczekujesz, co będziesz akceptowała, a czego absolutnie nie strawisz. Jasno wynika z tego, że koniecznie musisz małe co nieco, o ewentualnie przyszłym partnerze, wiedzieć. To bardzo ważne kwestie: wolny czy już zaklepany? Więc, mały wywiad środowiskowy, nie zaszkodzi.  Eksperymenty w rodzaju: jak mnie bliżej pozna, to wszystkie inne pójdą w kąt, sobie odpuść, bo różnie z tym bywa.
Według kart wygląda na to, że jak najbardziej możesz poznać pana za jakiś czas, ale pod tym, że ten związek będzie trwały, ja podpisać się nie mogę. Na swojego docelowego pana, będziesz musiała trochę poczekać, bo ten, którego poznasz, tym docelowym i ostatnim nie będzie. Cóż, niektórym z nas pisane jest być z kilkoma mężczyznami, ćwiczyć rozstania, powroty, rozwody, a innym dany jest ten jeden jedyny od razu i na całe życie.
Czasowo kiedy pojawi się ów pan, z którym i tak na wieczność nie będziesz? Nie wykluczam, że stanie się to w marcu, ale równie dobrze może to być za 3 miesiące lub za 3 lata. Jak zawsze powtarzam: tarot nie zna czasu, a szybkość jest dla niego pojęciem względnym.
Zapewne trochę z tym panem pobędziesz... dopóki się nie rozczarujesz. Na pewno,  nawet zalegalizujesz związek, ale niekoniecznie z tym nowo poznanym panem. 
Uważam, że mimo wszystko powinnaś kierować się nie jedynie uczuciami, ale również zdrowym rozsądkiem, w końcu nie jesteś sama... i nie stać Ciebie na ryzyko i wprowadzanie do życia różnych tajemniczych eksperymentów. Oczywiście, zakładam, że jesteś osobą odpowiedzialną, bo różnie to bywa.  Nie znaczy to, że nie możesz sobie pozwolić na romanse, wszak to czasami jest potrzebne, choćby po to, żeby poczuć się kobietą pożądaną i wciąż atrakcyjną... Bylebyś tylko od razu i na cioto, nie słała takiemu panu łóżka i opróżniała półkę w szafie. Tak jak napisałam wcześniej, przyjrzyj się jemu, pobaw się w detektywa, a jak pan okaże się godny uwagi, to dopuść go do swojego życia.
BLIŹNIAKA nie widzę... chyba to jednak temat zamknięty. Może natomiast, pojawić się jakiś pan ze znaku BYKA. I daj Boże, żeby udało Ci się trafić na rozsądnego i mądrego BYKA, bo BYKI aczkolwiek przyziemnie zarabiają, to jednak swoją partnerkę, chętnie widzą w klatce.

A co z Tobą jest nie tak?

1. walet monet 2. V pałek 3. KOŁO FORTUNY 4. II denarów 5. Rycerz  pałek STRZELEC 6. X kielichów 7. walet kielichów 8. Królowa denarów KOZIOROŻEC 9. AS denarów 10. IV kielichów 11. VI mieczy 12. WISIELEC 13. VIII denarów

Nie powiedziałabym, żeby COŚ było nie tak. Fakt, że jesteś niecierpliwa, gdzieś tam w środku, to naprawdę NIC nie znaczy. Jednakże trochę trzeba by zadziałać małe co nieco w realu. Wygląda na to, że jesteś taka trochę czekająca na księcia  na białym koniu. Działasz trochę chaotycznie i napadowo: raz działasz bardzo aktywnie, żeby za chwilę osiąść na cynamonie, dalej czekać na księcia i tęsknie patrzeć w okno.
I tak naprawdę, to najmilsze są dla Ciebie początki, a kiedy pierwsza fascynacja Ci przechodzi, to zaczynasz patrzeć niestety, trochę materialistycznie, a już na pewno egoistycznie.
Potrzebujesz aktywnego mężczyzny, ciepłe kluchy są nie dla Ciebie... Też dużo marzysz, a to niekoniecznie sprzyja wyborom w realu. Niestety, życie to nie harlequin... Patrząc przez ten pryzmat, bardzo łatwo można się rozczarować. Na pewno, potrafisz budować ciepłą i miłą atmosferę, zadbać o swojego mężczyznę, cudownie rozmawiać, wręcz jak rasowa uwodzicielka. Powiedź mi co w tym złego? niejedna kobieta chciałaby umieć tak jak Ty zadziałać. 

Nie wkluczam, że jest w Tobie taki dualizm, tu niecierpliwość, tu ospałość. Też nie ma w tym NIC złego. Także, problem nie jest w Tobie samej, najpewniej w Twoich przekonaniach, a może też w ciasnym kręgu w jakim się obracasz?

Karty pokazały jeszcze kilka wątków, ale do ogólnej interpretacji, to znaczenia nie ma.

Wiem, że nie dałam Tobie pewnej na 1000% odpowiedzi, ale tak wypowiedziały się karty i tylko tyle (może aż tyle?) przekazałam.

Cieplutko pozdrawiam. Życzę cierpliwości i mądrości w wyborach

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...