Kochana moja frustracjo...

Paola Nutini'ego odkryłam na nowo... 

Jakiś czas temu zachwycałam się jego piosenkami z albumu These Streets, takimi jak: Loving You, Last Reques, These Streets, Autumn czy Jenny Don't Be Hasty.

Szukałam ostatnio piosenki, która brzęczała mi w głowie i przypadkiem... ponownie trafiłam na niego. Jestem zadziwiona, że się chłopak tak rozwinął... Co za głos, jaka naturalna chrypka. Pewnie chrypka pogłębiła się z nadmiaru alkoholu, bo chłopak nie jest od niego daleki. Dość powiedzieć, że bywa iż zapomina tekstu, czy też... spada ze sceny. Pewnie raz mu się zdarzyło, ale fama idzie... Pomimo wszystko - kocham takie klimaty...

Najczęściej głównym motywem przewodnim jego piosenek są jego własne perypetie miłosne. 

I takie też perypetie ma DANUSIA.

"Jakies 7 miesięcy temu poznałam Pawła. On po rozwodzie, ja tez. I tak sie to ciągnie. On Jest bardzo oszczędny w słowach w kwestii wyrażania myśli czy uczuc do mojej osoby. i powściągliwy. Polubiłam go i moze i chciałabym przejść na kolejny poziom znajomosci tylko, ze Ja nawet nie wiem co on o mnie myśli, czy w ogóle cos fajnego myśli, i co do mnie czuje? Chciałabym spędzać z nim czas, poznać go lepiej, tak realnie. 

Domyślam sie,ze raczej Happy endu nie bedzie lecz jednak chciałabym poznać nasza sytuacje i relacje z jego punktu widzenia.

Chciałabym wiedzieć Co właściwie on o mnie myśli jako o człowieku, jako o osobie? Kim dla niego jestem? Jakie ma o mnie zdanie? Czy bedzie cos z tej znajomosci czy odpuścić to sobie? Czy w ogóle spotkamy sie kiedyś w realnym świecie?

Oboje jesteśmy baranami zodiakalnym z pierwszej dekady.

On z 21 marca ja z 31 marca. Jest młodszy ode mnie.

Jeśli istnieje możliwość i chęć rozwiania moich wątpliwości i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania...bardzo proszę o pomoc.

kim dla niego jestem? Co tak naprawde o mnie myśli? Czego oczekiwać po tej relacji?

Moze jakaś dobra rada od kart?"

"Ja sie usunęłam w bok po wczorajszej długiej rozmowie.

Niech sam poukłada sobie myśli, uczucia i plany. Czy „wróci” do naszej relacji kiedyś czy pójdzie dalej?

Czy ona odejdzie od męża? Czy oni bedą razem?

Chyba moja pora odejść..choć chciałabym znac odpowiedzi na moje pytania.

Pozdrawiam serdecznie.

Niech moc bedzie z Panią."

Przytoczyłam bardzo obszerne fragmenty listu  DANUSI (i już NIC nie pomieszałam!!!). Tak myślę, taką mam nadzieję!

Sądzę, że najprościej będzie zapytać kart: jaki on ma do Ciebie stosunek? Przy tak postawionym pytaniu dowiemy się właściwie wszystkiego: czy kocha, czy myśli, czy COŚ z tej znajomości sensownego wyniknie.

1. KAPŁAN 2. VIII denarów 3. KSIĘŻYC 4. IV denarów 5. IV pałek 6. walet pałek 7. MAG 8. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 9. Rycerz denarów PANNA 10. IV mieczy 11. III mieczy 12. Król denarów BYK 13. VII mieczy

Nie chcę Ci robić złudnych nadziei DANUSIU... Niezależnie od wszystkiego co się między wami zadzieje, to z tej znajomości NIC nie wyniknie. Skończy się na rozmowach jedynie. To tak z pierwszego rzutu oka.

Rozwój znajomości będzie bardzo powolny, ale i tak w ostatecznym rezultacie - NIC z niej nie będzie. 

Właściwie, to nie masz szansy na to, żebyś jakimiś swoimi działaniami wpłynęła na pozytywny jej rozwój, dlatego też dobrze, że wycofałaś się na pobocze.  Najwyżej możesz spróbować zrozumieć, dlaczego ta znajomość nie ma szans i w jakiś rozsądny sposób sobie to wytłumaczyć. 

Pan P. jest świadomy tego, że jest w stanie zauroczyć kobietę. Nie ma z tym żadnego problemu.  I, żeby było zabawniej: ON chętnie korzysta z uroków życia i ze swojego daru.

Czy ma problem z wyrażaniem uczuć i jest powściągliwy? Otóż, karty tego nie potwierdzają. Kto wie, może był powściągliwy, bo niekoniecznie chciał Ci COŚ obiecać? Fajnie mu się z Tobą rozmawiało, ale to wcale nie znaczy, że się zakochał czy COŚ w tym rodzaju. Jego powściągliwość bardziej wynikała czy wynika z jego hmm... uczciwości czy moralności. Oczywiście, nie chodzi tu, w jego przypadku, że nie jest w stanie zadać się z mężatką obarczoną dziećmi... raczej chodzi o to, że nie wyzna miłości jeśli jej po prostu, nie czuje.  Wnioskuję to po KAPŁANIE i IV pałek. 

KAPŁAN to moralność, zasady, a IV pałek - to sukces i to taki, który właściwie staje się normą. I wychodzi na to, że tak właśnie ma pan P.

Ja nie widzę, żadnych kart miłośnych, tak więc, nie wygląda na to, żeby pan P. Ciebie kochał. Nic na to nie wskazuje. Nie ma też żadnej informacji, żeby się w perspektywie - zakochał. W jakiś bezbolesny sposób powolutku, pomalutku - zniknie z Twojego życia.

Wygląda na to, że w jego życiu ktoś już jest. Też nie widzę jakichś wielkich uczuć z jego strony, raczej upajanie się sukcesem. Zresztą sprawdzę jego stosunek do dzieciatej pani...

ON działa spontanicznie, też trochę jak rozkapryszony bachorek... tak już niestety ma. Może musi się w jakiś sposób dowartościować? A może sprawdzić czy jego urok nadal działa na kobiety?

Pobajeruję, a przy tym NIC nie obiecam, więc jestem w porządku. Taki typ DANUSIU, niestety.

Żeby było zabawniej, to ja widzę jeszcze jedną panią z którą ON jest w kontakcie i również świetnie sobie z tą znajomością radzi. 

Cóż, musisz być mądra i właściwie - to powinnaś się wycofać. Nic innego Ci nie pozostaje. Czy tak zrobisz, tego nie wiem, ale po co siebie katować? W końcu jesteś kobietą, a te z zasady są emocjonalne i naprawdę robią najprzeróżniejsze dziwne rzeczy.

A czy COŚ sensownego wyniknie z jego związku z panią, dzieciatą mężatką?

Najlepiej sprawdźmy jego stosunek do niej.

1. GWIAZDA 2. VII denarów 3. III kielichów 4. X denarów 5. SIŁA 6. Król denarów BYK 7. V pałek 8. VII pałek 9. CESARZOWA 10. VI kielichów 11. RYDWAN 12. KSIĘŻYC 13. IV mieczy

Powiem Ci DANUSIU, że rzeczywiście COŚ jego w owej pani rajcuje. Nie, żeby był zakochany na zabój, tak tego nie widzę.  Widzę, że jest w tej relacji sporo niespełnienia, żalu... również jest zazdrość, najpewniej dlatego, że panią jedynie czasem miewa, ale na własność - nie posiada. Widać też sporo tęsknoty...

Pani rzeczywiście jest już czyjaś, co podsyca pożądanie czy też inaczej: pragnienie posiadania bliżej i więcej i częściej. Wiesz jak to działa: kręci i rajcuje niedostępne, zakazane itp. itd...szczególnie wtedy, gdy taka pani trzepie rzęsami aż miło, bo świadoma jest tego, jak takie zachowanie działa na panów.

W każdym razie, ON się przy dzieciatej pani świetnie czuje, wręcz odradza się jako mężczyzna. Ma kobieta dar do uwodzenia, oj ma. Pan P. jest pod jej wyraźnym urokiem.  Zresztą wcale mnie to nie dziwi, jest bowiem cała masa pań, które bardzo umiejętnie korzystają ze swoich "darów", kiedy inne nie potrafią ani uwodzić, ani nakręcać facetów. 

Powiem Ci też, że ta znajomość ma szansę na trwały związek. Może nawet szczęśliwy? Czy trwały? Pod tym się nie podpiszę, ale ku legalizacji ma się na pewno.

Cóż, DANUSIU odpuść sobie pana P. Otwórz się na nowe znajomości. Tak będzie dla Ciebie najkorzystniej.