1. AS kielichów 2. KOCHANKOWIE 3. Rycerz kielichów RYBA 4. walet monet 5. IV denarów 6. II pałek 7. ŚMIERĆ 8. AS denarów 9. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 10. IX kielichów 11. II mieczy 12. GWIAZDA 13. II kielichów
i wyciągnęłam z rozpędu kartę 14-tą - waleta kielichów. Tego robić nie powinnam, ale cóż - zdarzyło się.
Zakładam, że złożyłaś gdzieś CV. Inaczej byś nie pytała. Tak sądzę.
Szanse jak najbardziej masz, tyle, że uważam, że możesz w perspektywie z tej pracy zrezygnować po prostu. Tak może zadziałać pojawiająca się na pozycji 7-ej karta ŚMIERĆ.
Zresztą karta KOCHANKOWIE też nie wskazuje na to, żeby Ci na tej pracy szczególnie zależało. I jakby z czasem stała się przeszkodą w samorealizacji na przykład.
II pałek jak najbardziej wskazuje na zacieśnienie relacji, więc, w grę wchodzi szansa na ową pracę.
Uważam, że COŚ byś zaczynała, COŚ rozwijała od nowa, od podstaw. I nawet jeśli podejdziesz bardzo optymistycznie i energetycznie, to z czasem, tak czy siak - entuzjazm stracisz.
Jeśli uda Ci się przeskoczyć ową ŚMIERĆ, to sobie poradzisz iw końcu staniesz pewnie na nogach, ale musisz się zaprzedać swoim wyobrażeniom i kierować jedynie własnym interesem.
Twój pracodawca to wielki materialista i tu nie ma zmiłuj się: liczy się jedynie kasa i NIC więcej. Przestaw się na inne myślenie i graj słodką i sympatyczną kobietkę. Jak trzeba to zamrugaj rzęsami, trochę po kobiecemu zakręć bioderkiem i zarabiaj kasę. Też myśl w kategoriach finansowych.
Myślę, że jak właśnie tak będziesz postępowała, to przeskoczyć ŚMIERĆ, mistrzowsko przerobić BLIŹNIAKA, a w perspektywie poczujesz się na swoim miejscu.
Cóż, jeszcze mogę dodać. Ano, rozmywa się II mieczy, czyli rozmywa się POKÓJ. Niekoniecznie ze wszystkim będziesz w dobrych układach. Może nawet nie będziesz chciała?
Mimo wszystko się odrodzisz, a z czasem (oczywiście jeśli dasz radę) możesz nawet pokochać to, co będziesz robiła.
Walet kielichów wskazuje, że ważną rolę w Twoim życiu będzie odgrywała osoba młodsza, może jakiś romansik w pracy? Oby, nie, bo te się zwykle źle kończą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam