wtorek, 30 sierpnia 2016

DO SAMOTNYCH KOBIET SŁÓW KILKA


Płyń z prądem i gdy cię będzie unosił, leciutko mu pomagaj, omijaj rafy, walcz z mrokiem i nigdy, nigdy się nie poddawaj. -  Winston Groom                                                                

Mój bloog ewaluował. Kiedy w 2010 roku zaczynałam go pisać, nastawiałam się przede wszystkim na astrologię. Nie powiem, pojawiły się posty w innej tematyce, ale nie podejrzewałam, że tak po prawdzie przystanę na dłużej przy TAROCIE.
Równolegle prowadziłam jeszcze inne blogi:
NAJWIĘKSZA JEST MIŁOŚĆ    BLOG BM 100%, którego pisanie z wiadomych powodów zarzuciłam.
Czasem wrzucam COŚ, co kompletnie mi do mojego bloga nie pasuje, na blog: MOŻE SIĘ PRZYDA. Ale czynię to rzadko.

Blogowanie jest w pewnym sensie taką terapią dla mnie. Jeśli miałabym się spalać w bezsensownych akcjach, to wolę "wyrzucić" z siebie posta po prostu.
Tak trochę poszłam w kierunku wróżbiarsko - pamiętnikarskim, ale co tam. Każdy ma jakiś defekt.
Chciałabym, bo taki już mam charakter pomóc tym, którzy pomocy potrzebują.... staram się jak mogę, chociaż czasem ręce mi opadają. Podsuwam w delikatny  sposób książkę NIE ZALEŻY MU NA TOBIE, do przeczytania, BM na przykład, o której NON STOP ostatnio pisałam. Niestety jak KTOŚ nie chce, to trudno. 
Zrozumienie pewnych mechanizmów w relacjach damsko - męskich, jest naprawdę kamieniem milowym w zrozumieniu uczuć innych, czytaj mężczyzn. 
Zawsze się śmiałam, że mężczyzna jest bardzo łatwy w obsłudze, nawet gdy zgubimy  do niego instrukcję. I nadal uważam, że tak jest.... ale nigdy, przenigdy nie obsłużymy osobnika, któremu na nas nie zależy. 
Właściwie to zupełnie tak, jakby każdy facet miał zakodowany szyfr. Jak już poznamy ów tajemniczy kod do niego, to reszta jest już całkiem prosta. 
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej. 

                                                                        Winston Groom


Mężczyźni potrafią głęboko kochać... potrafią oszaleć na naszym punkcie.... Tak, kochane moje: ONI POTRAFIĄ MOCNO KOCHAĆ, ale często się zdarza, że nie nas, akurat. 
I wtedy właśnie, spalamy się w bezsensownych akcjach, albo żyjemy w ILUZJI ZWIĄZKU. 

Życie możemy spędzić z kimkolwiek, możemy żyć obok niego, ale czy nie lepiej byłoby być z KIMŚ, kto nas kocha i komu na nas najzwyczajniej w świecie, zależy? Jasne, że tak. 

Przecież nawet do kogokolwiek przyzwyczajamy się i po kobiecemu jesteśmy lojalne do bólu, dbamy o niego, podajemy obiadki pod nos i opieramy. 

Pracuję (jeszcze, chociaż psychicznie już się z pracą pożegnłam) z sympatyczną, malutką Heike. Jest naprawdę miłą osobą, taką otwartą i serdeczną. Po prostu kobiecy słodziak. Trochę przebiegła jest, ale w stosunku do innych ludzi, to mały pikuś. Ale i Heike miała swoje małżeńskie problemy. Jej PAN MAŻ, ciężko się zakochał w wielkiej Bercie. Oczywiście, po analizie wszystkich za i przeciw, wrócił do małej Heike z podkulonym ogonem. 
Heike mówi: niech siedzi w domu i zarabia na rodzinę... i na kredyty, które są kosmiczne. I to jest zrozumiałe podejście, bo Heike za nim nie rozpaczała, absolutnie.... ale za przychodami, które wraz z jego osobą pojawiały się w ich domu. 
Jej logika i kobieca przebiegłość nakazywała jej w tym związku pozostać. Heike i tak robi co chce, jedzie gdzie ma ochotę, umawia się  koleżankami, ale kredyty nie są na jej głowie jedynie.

Uczciwie przyznać muszę, że nie zawsze rozumiem punkt widzenia i sposób myślenia kobiet,  U niektórych dominuje desperacja. Jeszcze nie zamkną emocjonalnie jednego związku, w dalszym ciągu temat pulsuje i to ostro, a już wchodzą w drugi.  Luisa mówi:
Miłość przychodzi w takiej chwili, kiedy się jej najmniej spodzie­wamy i kiedy jej nie szukamy. Polowanie na miłość nigdy nie daje właściwego partnera. Powoduje tylko tęsknotę i nieszczęście. Miłość nigdy nie jest poza nami. Miłość jest w nas. Nie nalegajcie, by przyszła od razu. Być może nie jesteście do niej gotowi lub niewystarczająco dojrzali, by otrzymać uczucie, jakiego pragniecie. Nie decydujcie się na kogokolwiek, byle z kimś być. Uświadomcie sobie swoje możliwości. Jakiego rodzaju miłość chcielibyście przy­ciągnąć? Sporządźcie listę cech, jakie chcielibyście widzieć w wa­szym związku. Rozwińcie je w sobie, a tym samym przyciągniecie osobę o tych samych walorach.
Poza tym, kochane moje: SAMOTNOŚĆ nie jest taka straszna. Boimy się samotności, ale ona nie boli.... najbardziej paraliżuje nas strach przed nią.....  Gorzej, że możemy się w niej "zakochać" i ją polubić. Tak to działa niestety. I wtedy ciężko wejść w związek z drugą osobą, oj, ciężko.
Wojciech Kruczyński WIRUS SAMOTNOŚCI

Tyle, że w samotności możemy złapać dobry kontakt ze sobą, co niekoniecznie każdemu służy.

Możemy wsłuchać się w siebie, poczuć siebie i przeanalizować, co tak naprawdę nami powoduje, dlaczego wchodzimy w dziwne związki.... I po prawdzie, możemy skupić się na relacji z najbliższą nam osobą czyli ze sobą. W końcu z TĄ OSOBĄ spędzamy najwięcej czasu...... 
I tu wielkimi krokami zbliżam się do stwierdzenia, że NIC nam się nie uda, póki nie pokochamy siebie.

Mama mawiała: „Aby ruszyć naprzód, trzeba zapomnieć o przeszłości.” - Winston Groom

Wojciech Kruczyński WIRUS SAMOTNOŚCI
I tak po prawdzie długi post, jakby o niczym, ale już zbliżam się do sedna. 
Choćbym nawet się zapluła, nie jestem w stanie niektórym osobom pomóc. Niektórzy są tak zlęknieni, zdesperowani, pełni obaw, że za chwilę z zza rogu wyjdzie samotność i ich pożre, że z tej obawy właśnie, spalają się na bezsensownych akcjach.

Chodzi  po prostu o to, abyśmy pokochały siebie autentycznie, szczerze i prawdziwie; żebyśmy postawiły siebie na piedestale i siebie hołubiły.  Jeśli nie wiemy jak to zrobić, to przypomnijmy sobie jak to robiłyśmy z naszymi maluchami: zmieniałyśmy im pieluchy, masowałyśmy brzuszki, karmiłyśmy itp. itd.  Tak podejdźmy do siebie. 
A kiedy czegoś się boimy, to to nas zwyczajnie pożera. 
Także kochane moje samotne panie..... czasem warto pobyć trochę ze sobą, postawić na siebie i zwyczajnie POKOCHAĆ SIEBIE.
PODPIS

1 komentarz:

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...