KONIEC STRACHU ✔

Sporo osób mnie pyta jak ja widzę owego koronawirusa i wszystkie z nim związane sprawy oboczne.

Rzeczywiście, uczciwie przyznaję, że swego czasu w karty spojrzałam, tyle, że niekoniecznie zobaczyłam wielką tragedię, raczej widziałam sporo kłamstwa, oszustwa i rzeczy ukrytych. 

Oszacowałam koniec pandemii na czerwiec. Chociaż po prawdzie karty mogły mówić również o 6 tygodniach. Niestety, dnia w którym karty kładłam nie jestem w stanie ustalić, więc owe tygodnie są po prawdzie trudne do określenia.

Jednakże po kartach, które mi wyszły, nijak nie mogłam nikogo corona-wirusem straszyć.

Także uspokajałam wszystkich, którzy do mnie dzwonili, pisali i pytali.

Przyznaję, że śledzę wszelkie możliwe informacje na temat szalejącej pandemii. 

Są portale, czy też stacje, które straszą i wprowadzają atmosferę totalnego lęku, sieją przy tym panikę przeokropną. 

Nasz słynny jasnowidz, pan Krzysztof Jackowski uspakaja jak może, czym naraża się na ogromną krytykę. Usłyszałam nawet stwierdzenie jakiegoś redaktora, że takich jak ON, nie obrażając JEGO i NIC mu ujmując, należałoby zamknąć.

Cudownie, naprawdę cudownie!

Wszyscy wiemy, że  z dnia 14 na 15 marca, dokładnie od północy, wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego, a od wczoraj mamy wprowadzony stan epidemii, który ma trwać do świąt wielkanocnych.

Oczywiście, na dzień dzisiejszy nie mamy zielonego pojęcia, co będzie dalej, bo przecież mamy do czynienia z niewielkim, ale bardzo sprytnym i szybkim żołnierzem, który kosi żniwo cicho i bez żadnego wystrzału.

Nie będę przytaczała żadnych danych i informacji, bo internet jest ich pełen i każdy najpewniej wszystko czyta na bieżąco.

Jednakże podział na straszących i uspokajających jest wyraźny.

Zaznaczam, że absolutnie nie będę tu się posiłkowała swoim zdaniem na powyższy temat, skupię się jedynie na tym, co powiedzą moje karty. 

1. AS kielichów 2. AS mieczy 3. II pałek 4. IV mieczy 5. KAPŁAN 6. VIII pałek 7. V kielichów 8. V pałek 9. Król mieczy WODNIK 10. IV kielichów 11. Rycerz denarów PANNA 12. III kielichów 13. GWIAZDA

Przyznaję, że i w tym rozkładzie, ja wielkiej tragedii nie widzę.

Tak wiem, znam dane, oglądam telewizję, słucham radia. Tym nie mniej nie widzę wielkiej grozy! 

Osobiście, na bazie takich kart, absolutnie nie mogę nikogo straszyć i wprowadzać atmosferę lęku.

Ciekawe jest to, że AS mieczy usadowił się w negatywie, a to oznacza: kompletny brak wiedzy, brak rozeznania, czy też permanentne ogłupienie.

Czy chodzi o to, że nas ogłupiają, czy też sami są ogłupiali, trudno ocenić. W każdym razie, ta karta na pewno wskazuje na brak wiedzy w temacie.

Można powiedzieć, że usadowiony w tym miejscu AS mieczy na objawianie prawdy najprawdziwszej, nie wskazuje.

II pałek nakazuje wzajemną współpracę, współdziałanie. Włączenie się do działań wspólnych.

KAPŁAN to moralność, to energia, moc, inspiracja, duchowość zdolna porywać tłumy. Nie wykluczam, że takowa osoba zadziała i wprowadzi wyciszenie i spokój.

VIII pałek na wyniku, na pewno nie niesie za sobą żadnej tragedii, a wręcz przeciwnie. To karta ruchu, przełamywania przeszkód i zwyciężanie ich. To karta sukcesu i zwycięstwa. Nie ma, że inaczej!!!

V kielichów jak NIC wieszczy KONIEC pandemii. Kwestia miesiąca maja jest jak najbardziej realna. 

Zakończy się nagle, ucina znienacka. 

Pewnie, że może chodzić o tygodnie... ale obliczmy sobie jak to czasowo by wyglądało.

Od dzisiaj 5 tygodni, byłaby to data - 25 kwiecień. 

Nie wykluczam, że poprzedni rozkład kładłam tydzień temu. Wtedy owa możliwość końca pandemii byłaby logicznie wynikająca z kart czasowością.

Na pewno, dużo się będzie działo. O tym zapewnia mnie V pałek. Natłok wydarzeń, natłok informacji, a za sprawą karty AS mieczy, śmiało możemy wysnuć wniosek, że nie wszystkie informacje będą zgodne z prawdą.

Mistrzowsko damy sobie radę z surowymi decyzjami szefa. Tu karty mogą pokazywać naszego premiera, czy też innych panów dzierżących władzę w rękach.

Za sprawą IV kielichów będziemy dbać o siebie, myć poprawnie rączki i trzymać 1,5 metrową odległość.

Nad całym rozkładem góruje III kielichów, karta czysto miłosna. Daje nadzieję, że wszystko będzie, ba - wszystko jest dobrze.

GWIAZDA to odrodzenie, powrót do źródeł, do dawnego stanu rzeczy. Jednym słowem pożegnamy wirusa.

Moje karty demoniczne nie są. Czytając je, czy też interpretując, absolutnie nie mogę nikogo straszyć. 

Dlatego też kochani moi, dbajmy o siebie, stosujmy się do wszelkich możliwych zaleceń, abyśmy nie utknęli w tajemniczym zarządzonym odgórnie stanie, w którym żyć jest ciężko i nieprzyjemnie.

Szczególnie niech dbają o siebie osoby z grupy ryzyka... chorobowego, wiekowego. Bez przesady jednakże. I nie nakładajmy sobie na głowę kondonów, bo i takie porady na YouTube się pojawiają. Cóż, niektórym po prostu - odbija. Być może ze strachu im odwala, a być może robią sobie przysłowiową bekę i nabijają sobie lajków. Trudno powiedzieć.