1. UMIARKOWANIE 2. Rycerz kielichów RYBA 3. VII kielichów 4. CESARZ 5. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 6. Król pałek LEW 7. IV kielichów 8. ŚMIERĆ 9. WISIELEC 10. DIABEŁ 11. IX kielichów 12. IV pałek 13. V kielichów
Bardzo dużo ARKAN WIELKICH widać. Tydzień nie zapowiada się ciekawie. Jedno mnie jedynie cieszy, że dostane to co chcę, czego pożądam. I to będzie dla mnie miłym zaskoczeniem. Cokolwiek to będzie. Muszę w tym tygodniu starannie wszystko wyważać, być mądra i rozsądna. Nie powinnam ulegać naciskom z żadnej strony. Może pojawić jakaś negatywna osoba ze znaku RYB, albo uwodziciel z którym relacja nie będzie wiele rokowała.
Zapewne ulegnę emocjom, zezłoszczę się, albo popłaczę sobie w poduchę. Nie będę wiedziała co mam robić, będę się wahała i mi będzie ciężko działać na emocjach i to jeszcze rozsądnie. I harmonijnie. Dawniej wszystko mi się udawało, wszyscy się za mną liczyli, brali moje zdanie pod uwagę... to jest teraz wielkim ciężarem dla mnie... Zapewne nie będę umiała się odnaleźć w wielu sytuacjach. Na partnerskiej mam osobę ze znaku BLIŹNIĄT lub rewolucjonistę, kogoś twórczego w pomysłach i działaniach. On może być zarówno pomocą dla mnie jak i przeszkodą. Król pałek mówi, że mogę znaleźć się pod wpływem osoby dominującej, jakiegoś szefa, równie dobrze sama mogę objąć władzę. Karta może również znaczyć, że pojawi się w tym tygodniu osoba ze znaku LWA.
I otrzymanie tego czego pragnę widać..... i bolesne i trudne sprawy, jakbym cały czas na stracie była, w okresie wielkiej przemiany.
Boleśnie, ciężko i smutnawo będzie w tym tygodniu. I na zawieszeniu wielkim, które przejdę po mistrzowsku. Jak zwykle. I korzyści dla innych z mojego uwikłania i zniewolenia widać...
Na pewno nie stworzę z nikim trwałego związku.
A czy wszystko pójdzie tak jak bym chciała? Cóż, jedna wielka niewiadoma.
I pewnie w kolejny tydzień wejdę zasmucona i przybita ogromnie.
Oj ciężki emocjonalnie tydzień się zapowiada. Oj ciężki. Mam nadzieję, że jakoś go przetrwam.
Zapewne ulegnę emocjom, zezłoszczę się, albo popłaczę sobie w poduchę. Nie będę wiedziała co mam robić, będę się wahała i mi będzie ciężko działać na emocjach i to jeszcze rozsądnie. I harmonijnie. Dawniej wszystko mi się udawało, wszyscy się za mną liczyli, brali moje zdanie pod uwagę... to jest teraz wielkim ciężarem dla mnie... Zapewne nie będę umiała się odnaleźć w wielu sytuacjach. Na partnerskiej mam osobę ze znaku BLIŹNIĄT lub rewolucjonistę, kogoś twórczego w pomysłach i działaniach. On może być zarówno pomocą dla mnie jak i przeszkodą. Król pałek mówi, że mogę znaleźć się pod wpływem osoby dominującej, jakiegoś szefa, równie dobrze sama mogę objąć władzę. Karta może również znaczyć, że pojawi się w tym tygodniu osoba ze znaku LWA.
Boleśnie, ciężko i smutnawo będzie w tym tygodniu. I na zawieszeniu wielkim, które przejdę po mistrzowsku. Jak zwykle. I korzyści dla innych z mojego uwikłania i zniewolenia widać...
Na pewno nie stworzę z nikim trwałego związku.
A czy wszystko pójdzie tak jak bym chciała? Cóż, jedna wielka niewiadoma.
I pewnie w kolejny tydzień wejdę zasmucona i przybita ogromnie.
Oj ciężki emocjonalnie tydzień się zapowiada. Oj ciężki. Mam nadzieję, że jakoś go przetrwam.

Chyba jednak coś jest na rzeczy. Doła załapałam totalnego. Mróz trzyma na dworze i w moim serduchu. Net siadł... niby aktywny, a go nie ma... Problem z linią. I najgorsza rzecz: wyjechałam swoja kochaną MERVĄ. Chwaliłam ją jak zawsze... Puszyłam się, że ona nigdy nie sprawiła mi jeszcze zawodu... Ujechałam może 10 km, jak zapaliły się wszystkie ikonki i moje kochane autko zdechło.... Ledwie dojechałam na parking.... i nijak odpalić. CISZA I KICHA. Telefon w ruch, zaczęłam szukać ratunku.... Po chwili jednak autko odpaliło. Pogazowałam trochę i... wróciłam do domu. Ze strachu, że może mnie spotkać jeszcze gorsza przygoda, odpuściłam sobie zakupy. Dobrze, że dojechałam spokojnie i bezproblemowo. NIECH JUŻ TEN MRÓZ ODPUŚCI....
OdpowiedzUsuń