sobota, 26 marca 2016

Czy ON wróci do NETI

Na to pytanie kładłam NETI karty już wielokrotnie. Chciałabym, życzyłabym sobie, aby były w swojej wymowie jednoznaczne, ale nie są. Dla NETI stawianie kart na to pytanie jest pewnego rodzaju terapią. To zupełnie zrozumiałe, ja osobiście, również wałkuję niektóre tematy tysiące razy.  Czy daje to jakieś ukojenie? Zapewne, na krótką chwilę. Inaczej ponownie nie rozkładałybyśmy kart na to samo pytanie. A ona wciąż i wciąż szuka zapewnienia, że wróci, że będzie tak jak było chciały. Ja staram się czytać karty jak najoptymistyczniej, ale to ciężka sprawa. 
Czy ON wróci do NETI?

1. walet mieczy 2. III denarów 3. KOŁO FORTUNY 4. SĄD 5. VIII denarów 6. GŁUPIEC 7. VI denarów 8. IV denarów 9. SPRAWIEDLIWOŚĆ 10. Król pałek LEW 11. KSIĘŻYC 12. CESARZ 13. VII mieczy

I ponownie rozkład jest taki niejednoznaczny, niestety. Jedno jest pewne, ON ma dla NETI znacznie OGROMNE. Nawet nie wiem czy w sensie emocjonalnym czy raczej w sensie posiadania, bo ja kart uczuciowych nie mam żadnych.  Dosłownie ŻADNYCH. 
Uważam, że ON jest na życiowym zakręcie i na ten moment ON sam nie wie, co zrobi. GŁUPIEC nie jest odpowiedzią, ani na tak, ani na nie. Przy pozytywnej interpretacji mówi po prostu: najwyżej znajdziesz się w punkcie wyjścia. 
Gdybym miała powiedzieć czy wróci do niej.... to po mimo wszystko nie stawiałabym na to, że powrót jego oznaczałby poprawienie relacji. Ja tego w rozkładzie nie widzę... Może jedynie jakiś powód do satysfakcji: oto jest tak jak chciałam.... wrócił... ale gdy wróci, to czy zostanie.... Chyba jednak nie... bo tak naprawdę to ON wrócić nie chce... Do NETI nic go nie ciągnie, a już bez wątpienia nie MIŁOŚĆ.

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...