DLA KAROLINY - na pracę

Kochana KAROLINKO, 

Zacznę od tego, że masz wielkie szczęście, że od razu stawiam Tobie karty. Ostatnio zwlekałam z odpowiedziami równo, co nie świadczy o mnie dobrze, chociaż usprawiedliwienie miałam. 

Twój list jest bardzo obszerny, ale powoli odpowiem na wszystkie pytania. Zacznę od chyba najważniejszej sprawy, a mianowicie: PRACY.

Napisałaś, że od paru lat starasz się o pracę. Szukasz jej w Niemczech, bo znasz język.  Znajomy obiecał, ale wyjechał do innego miasta i się nie odzywa. Pytasz czy możesz liczyć na jego pomoc i czy w końcu uda Ci się znaleźć pracę. 

Zacznę o d znajomego i zapytam wprost: czy możesz liczyć na pomoc znajomego?

1.  V pałek 2. VIII denarów 3. KOCHANKOWIE 4. walet kielichów 5. V denarów 6. III mieczy

Rozkład zakończyłam na karcie 6-tej, bo właściwie znam odpowiedź. Niestety NIE. Owszem, w przypływie jakichś pozytywnych odczuć, czy może dla zabłyśnięcia złożył obietnicę, ale chyba już o niej nie pamięta.  VIII denarów mówi o przewlekaniu się spraw, rzekłabym w nieskończoność, a III mieczy właściwie temat jego pomocy zamyka. V denarów mówi, że gość za krótkie ręce ma. Przynajmniej teraz nie może NIC. Może za jakiś czas, ale wątpię.  Zamknij więc, jego temat.

 Teraz skupmy się na Twojej pracy.  Pytasz też, czy lepiej w Polsce czy zagranicą.

Zagranica, wiadomo łączy się z wyjazdem, ale też z wyższymi zarobkami. Tutaj podkreślę, że na terenie dawnego NRD (tak, tak, podział nadal jest) pracuje się jak za dawnych czasów, najczęściej 8 godzin dziennie, z czego 30 minut jest odliczane na przerwę.  Czyli w sumie dostajesz pieniądze za 7 i pół godzin dziennie oczywiście. Jadąc gdzieś dalej, w głąb Niemiec wiele się zmienia. Możesz zarobić więcej, ale to jest podyktowane bardziej krwiożerczym podejściem do pracowników. Tam 12-to godzinny dzień pracy właściwie jest normą, bywa też, że pracuje się znacznie dłużej, bo tu rządzi już pracodawca i jego interes. Także, jakby nie patrzeć: dwa inne światy. 

Moja koleżanka LWICA, z wielką radością poinformowała mnie tydzień temu, że po wielkich bojach znalazła pracę za Stuttgardem.  Na rękę dostanę 1500 euro już po odciągnięciu za hotel.  Wczoraj napisała sms'a, że wraca do Polski.  Pracuje po 16 godzin dziennie, na okrągło; soboty i niedziele też.  Przy takim systemie pracy, siły na długo nie starcza. Takiej opcji nie ma, bo organizm musi się zregenerować.  No i zarobki są relatywnie niskie. Swego czasu pracowałam, również w okolicach Stuttgardu; w okresie prosperity i wzmożonych zamówień, również pracowaliśmy na okrągło: 12 godzin codziennie, a w miesiącu otrzymywaliśmy jedynie 2 - 3 dni wolnego dla zregenerowania sił. Zarobki były na poziomie 2 500 euro za miesiąc pracy. Więc, 1 500 euro to naprawdę żaden szał.

Sporo osób nie zamierza opuścić Polski, bo nawet jeśli zarobią mniej, to są wśród bliskich, są wśród rodaków.  Zagranica kryje za sobą sporo różnych tajemniczych niespodzianek. Znajomość języka to spory atut.  Naprawdę, w razu wu, nie zginiesz.... ale pozostaje jeszcze kwestia środków, niemieckich przepisów itp. Jeśli pracodawca płaci w systemie tygodniowym to jest OK, ale czasem trzeba na swoje pieniądze sporo poczekać i jeśli COŚ Ci się nie spodoba, to tak czy siak, musisz czekać na wypłatę, żeby zwyczajnie za COŚ uciec. 

Dobrze wiedzieć gdzie się jedzie, dobrze wiedzieć co się będzie robiło, znać dokładne warunki, bo sama obietnica dobrych zarobków, to trochę mało. 

Wróćmy do Twojego pytania.

Czy i kiedy uda Ci się znaleźć pracę?

1. RYDWAN 2. Król monet BYK 3. PUSTELNIK 4. III pałki 5. AS mieczy 6. VII kielichów 7. II denarów 8. Król mieczy WODNIK 9. Królowa kielichów RAK 10. walet kielichów 11. WIEŻA 12. Król kielichów SKORPION 13. IX kielichów

No i cóż widzę? Ano jednak zagranicę, chyba, że RYDWAN oznacza po prostu SUKCES jakim, w ogóle było by dla Ciebie podjęcie pracy. Tym nie mniej, RYDWAN emanuje wyjazdem, drogą, ruchem gdzieś dalej, takim przeskokiem w nieznane. 

Na ten moment powinnaś (och, jakie nie ładne słowo), sobie odpuścić, nie dokręcać śruby, przynajmniej psychicznie wrzucić na luz. Jakby nie było VII kielichów potwierdza pracę i to całkiem do rzeczy w której możesz zagościć na długo i nawet wejść w jakiś całkiem całkiem, związek. Oczywiście, to tylko luźna spekulacja... I tak dla dopowiedzenia wymowy rozkładu: na BYKA nie licz,  pomocnym może być SKORPION i RAK, WODNIK jakby cały czas coś robił, albo przynajmniej jest obok i Ciebie wspiera.

Jakie terminy mam tutaj?

RYDWAN - to szybkość (TERAZ), ale przy emanującym PUSTELNIKU, nie oczekiwałabym spełnienia NATYCHMIAST. 

VII kielichów - 7 dni, 7 tygodni, 7 miesięcy, miesiąc lipiec.

II denarów - 2 dni, 2 tygodnie, 2 miesiące, miesiąc luty.

IX kielichów - 9 dni, 9 tygodni, 9 miesięcy, miesiąc wrzesień.

I żeby zrozumieć dokładnie przesłanie  karty RYDWAN, dla pewności zadałam pytanie:

 Czy KAROLINA podejmie pracę zagranicą?

1.  V mieczy 2. Królowa kielichów RAK 3. Król monet BYK 4. X mieczy 5. VIII pałek 6. PUSTELNIK 7. VIII mieczy 8. SPRAWIEDLIWOŚĆ 9. ŚMIERĆ 10. SĄD 11. KAPŁANKA 12. VI pałek 13.  AS mieczy 

Jak widzisz, rozkład rozpoczyna karta marzeń, bujania w obłokach niż realnych działań i starań w kierunku wyjazdu i pracy zagranicą. V mieczy jest właśnie takim oderwaniem od rzeczywistości.... może za mało aktywna jesteś? Może chciałabyś wyjechać zagranicę, ale tak do końca przekonana do tej decyzji nie jesteś? Zresztą nawet Twoje pytanie do kart ma w sobie wątpliwość, bo jednak kierunek Polska też bierzesz pod uwagę. 

Na wyniku mam PUSTELNIKA, czym emanuje ta karta wiadomo. I z całą stanowczością powiedziałabym, że nie wyjedziesz...  (sporo jeszcze podłamań poprzerabiasz na karcie ŚMIERCI, ale mistrzowsko przez nie przejedziesz) .... jednak VIII mieczy na karcie niespodzianek czy też darów od losu, czymś co Ciebie zaskoczy, mam wyskakujący z nagła wyjazd. 

VIII mieczy dla mnie jest kartą zagranicy, nie inaczej. Pewnie to będzie tak, że już sobie odpuścisz, że wycofasz się ze swojego pomysłu czy działań w kierunku zagranicy (PUSTELNIK) i zupełnie z nagła: TRACH, przychodzi informacja, przychodzi propozycja i wyjeżdżasz.  

Uważam, że KTOŚ zaproponuje Tobie pracę. Dlaczego tak myślę? Ano, VIII pałek mnie w tym upewnia. Wskazuje bowiem na KOGOŚ, kto Ciebie poprowadzi, KOGOŚ, kto będzie dla Ciebie w dosłownym sensie przewodnikiem po nowych drogach. Może kolega sobie o Tobie przypomni? Tak z dalszych pozycji kart, po przerobieniu swoich niemożności na V denarów i zamknięcia tematu na III mieczy?

Praca będzie legalna, na umowę o pracę; żadna na czarno. Może nawet jeszcze kilku znajomych za sobą pociągniesz? Wszystko będzie się odbywało na takim spontanie i niekoniecznie pełnym rozeznaniu: co, gdzie i jak, ale podejmiesz ryzyko...  dla kasy po prostu. I z ogromną radością wyjedziesz. 

Jakbym to czasowo widziała?

V mieczy - 5 dni, 5 tygodni, 5 miesięcy, miesiąc maj.

VIII mieczy - 8 dni, 8 tygodni, 8 miesięcy, miesiąc sierpień.

AS mieczy - tydzień, miesiąc, miesiąc styczeń, oby nie rok.

Po prawdzie, aby prorokować ewentualny czas, trzeba połączyć obie odpowiedzi kart.  I może wpadająca informacja, a wyjazd to dwie różne rzeczy? Pamiętać należy, że w rozkładzie pierwszym pytałam o to :KIEDY podejmiesz pracę, a w drugim, jedynie: CZY podejmiesz pracę zagranicą.

W kartach czas jest pojęciem względnym... i nawet PUSTELNIK, może zniecierpliwionej osobie odsuwać spełnienie przepowiedni na bardzo krótko. 

Pozostaje nam jeszcze kwestia mężczyzn. Napisałaś, że utrzymujesz kontakt z trzema panami, jeden z nich jest cudzoziemcem, dwóch to Polacy mieszkający zagranicą. Zapytałaś czy któryś z nich jest tym docelowym. Pytanie ogólne i karty też mogą być bardzo ogólnikowe i w żadnym razie nie dać prawidłowej odpowiedzi. Może należałoby sprawdzić każdego z osobna?

Ja oczywiście bardzo chętnie to sprawdzę.  Do spraw Twoich uczuć, związku wrócę w osobnym poście.

Cieplutko pozdrawiam. Mam nadzieję, że prawidłowo zinterpretowałam karty.