Adres firmy to: MINISTERSTWO FINANSÓW ul. ŚWIETOKRZYSKA 12, WARSZAWA, POLSKA.
Adres biznesowy: 233 MADISON AVENUE NOWY JORK NY 10016.
Strona się wybija w wyszukiwarce, ale jest nieosiągalna. Nie wiem, może nie każdy może na nią wejść i ja do tych osób należę. A może dlatego, że coraz więcej ludzi tematem się zainteresowało?
Uwagę moją zwrócił przede wszystkim zapis: dług publiczny. To bez wątpienia istotna kwestia.
Jeden z obywateli złożył zapytanie do Rzecznika Praw Obywatelskich czy taka rejestracja rzeczywiście miała miejsce. Rzecznik zwrócił się w tej sprawie z oficjalnym pismem do Ministerstwa Finansów, a instytucja ta potwierdziła, że istotnie minister finansów zarejestrował Polskę jako firmę.
Polski resort finansów poinformował że rejestracja kraju jako firmy jest wymogiem związanym z możliwością emisji obligacji skarbowych na rynku amerykańskim.
Znajduje się w nim bowiem podmiot o nazwie: "POLAND REPUBLIC OF", którego logo jest tożsame z godłem Polski. Jak napisał skarżący, opis i dalsze informacje wskazują, że Ministerstwo Finansów zarejestrowało Polskę jako korporację (firmę).
Obywatel podkreśla, że art. 1 Konstytucji głosi, iż Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
Z uwagi na zakres skargi RPO przekazał ją ministrowi spraw zagranicznych Jackowi Czaputowiczowi, z prośbą o jej rozpatrzenie i udzielenie odpowiedzi skarżącemu oraz samemu Rzecznikowi.
Odpowiedź Macieja Langa, podsekretarza stanu w MSZ
Zarejestrowanie stosownej dokumentacji w SEC jest warunkiem emitowania obligacji na rynku amerykańskim. Wynika to z amerykańskiej ustawy Securities Act z 1933 roku. Ostatnia emisja obligacji Skarbu Państwa na rynku amerykańskim miała miejsce w 2016 roku. Dalszych informacji nt. funkcjonowania systemu EDGAR, jeśli są konieczne, może udzielić Ministerstwo Finansów.
Zdaniem MSZ, rejestracja w systemie EDGAR nie ma prawnomiędzynarodowych konsekwencji dla statusu Rzeczpospolitej Polskiej, w szczególności nie nadaje Polsce charakteru firmy. Ustrój Rzeczpospolitej Polskiej określają zapisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Wobec powoływania się przez skarżącego na naruszenie praw obywatelskich, ocena zasadności skargi nie leży w kompetencjach MSZ. ODPOWIEDŹ MSZ
Osobiście, odnoszę wrażenie, że odpowiedź MSZ jest kłamstwem i manipulacją w czystej postaci. Wprowadza nas wszystkich w błąd, ponieważ na amerykańskiej giełdzie zarejestrowane są również inne polskie instytucje państwowe.
Jaki jest prawdziwy, ukrywany przed Polakami cel takiej operacji? Z jakiego powodu Polska stała się państwem podlegającym prawu handlowemu? Wszak, corocznie do końca marca minister finansów zobowiązany jest zrobić sprawozdanie finansowe dla spółki zwanej POLAND REPUBLIC OF. Dla jaj, czy w związku w wystawieniem obligacji na sprzedaż taki wymóg spełniać muszą?
Jeśli tak jest, to urzędnicy państwowi, umownie nazwanymi "rząd", nie reprezentują w żadnym razie narodu Polskiego i jego interesu, a dbają o interes właściciela spółki czy też korporacji tj. jakiegoś tam pana, który wystawione na sprzedaż obligacje sobie kupił. Kto wie, może jakiś tam pan kupił już np. 60% majątku polskiego? A może już znacznie więcej? Pewne jest jedno, że zarząd, to nie rząd, a skoro taki jeden z drugim, nie podlega polskiej jurysdykcji, to nie jest Polakiem. Fakt, że ktoś mówi w naszym ojczystym języku, nie czyni go Polakiem.
I chyba w świetle takiej wiedzy, dzisiaj nikogo nie dziwi obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju.
Premier co do zasady, jest kłamczuszkiem, ale czasem wymsknie mu się kawałek prawdy. Kiedyś powiedział uczciwie, że "...ta dotychczasowa rzeczywistość, która była przed pandemią przez długi czas – może nawet przez lata – nie wróci. Co nie znaczy, że nie mamy mieć nadziei...".
Minister choroby potwierdził, że do czasów sprzed pandemii - nie wrócimy.
Jest oczywiste, że spółka, a rząd to są dwa odmienne byty o zupełnie innych zadaniach. Rządy, tak naprawdę udają rządy, podczas gdy są zarządcami spółki. Działają w interesie właścicieli Polski, czyli tych, którzy wystawione na sprzedaż obligacje, sobie kupili.
Jest to w sprzeczności z konstytucją. W sprzeczności z konstytucją Polska została sprzedana, a wszystkie działania kolejnych rządów mają znamiona zdrady stanu. Nawet nie znamiona: są zdradą stanu.
Każdy kto przyczynił się do sprzedaży naszego kraju powinien zostać przykładnie ukarany, jego majątek skonfiskowany, a wszelkie umowy jakie zawarli Ci zdrajcy muszą zostać anulowane.
Również wszelkie zakupione akcje winny zostać anulowane, bowiem zakupione zostały w wyniku podstępnych działań, knowań, kłamstwa i oszustw. To jest kryminał w czystej postaci. To są długi haniebne, poczynione z premedytacją.
Szok! niesamowite.
OdpowiedzUsuń