czwartek, 27 sierpnia 2015

Beatka i jej FACET - jak to z nim jest?

No i przyszła w końcu kolej na Beatę i jej faceta...
Zacznę od tego, że czasem coś przeczuwamy szóstym zmysłem.. Niby nic się nie dzieje, niby wszystko jest dobrze, ale czujemy COŚ... I często dzieje się tak jak czuliśmy. Ja nie mówię, że w Twoim przypadku tak będzie... ale nie lekceważmy przeczuć.
Czytałam gdzieś, że nie ma czegoś takiego jak szósty zmysł... Po prostu rejestrujemy różne zdarzenia, zachowania i poza naszą świadomością robimy ocenę sytuacji. Całkiem możliwe, że tak właśnie jest.
No, ale nie o rozważania na temat szóstego zmysłu tu chodzi. Chodzi o potwierdzenie czy odczucia Beaty co do jej faceta są prawidłowe. Więc, prześwietlmy tego gościa....
Zobaczmy jak to z nim jest. 


1 CESARZOWA 2. SĄD 3. IV kielichy 4. V denarów 5. Król monet BYK 6. VI denarów 7. walet mieczy 8. V pałek 9. VII kielichów 10. V kielichów 11. IX kielichów 12. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 13. Rycerz monet PANNA

Interpretacja

Hm, Beatko.... nie widzę żadnej karty fizycznej zdrady z kobietą, nie widzę. Pod jego fizyczną zdradą się nie podpiszę.
Karty pokazują mi całkiem dobry związek w realu. Może to zabrzmi dziwnie, ale ja widzę, że układ z Tobą mu bardzo odpowiada, ale niestety bardziej pod względem finansowym. Wasza relacja w dużej mierze opiera się na powiązaniach finansowych.
On nie walczy o związek niestety, nie zabiega o poprawę. Jakby był w takim odpoczynku... po prostu nie stara się. Ale mimo wszystko związek jest, trwa. Tyle, że w tym związku jest masa nie pozamykanych spraw z przeszłości. One wciąż wracają i wciąż się odzywają. 
Skoro zapytałyśmy jak to z nim jest, to zakładam, że Twój facet ma jakieś nierozliczone sprawy z przeszłości... 
 Czyli reasumując przeszłość ma wpływ na wasze relacje, na to co się dzieje pomiędzy wami dzisiaj. 
Czujesz, że on się oddala, bo tak jest: ciąga go przeszłość, jakieś nie pozamykane sprawy. Ta przeszłość to wielkie ograniczenia w jego życiu, może bieda? Może nie możność realizacji swoich pragnień czy marzeń...
Twój facet jest bardzo emocjonalny. Dlatego też i idzie za emocjami...
I jeśli dostaje jakąś informacje z przeszłości to wraca do niej i nic poza tym dla niego się nie liczy. Zakładam, że on może wspierać swoją rodzinę i finansowo i też emocjonalnie? I skupia się na nich całkowicie.  I wtedy Ty przestajesz się dla niego liczyć, przynajmniej na ten czas.. na ten moment.
Nie widzę rozpadu tego związku, przynajmniej w najbliższym czasie. Trochę pracy i starań, a wszystko będzie dobrze. Poukłada się jakoś. 
Zupełnie niespodziewanie wkroczą w wasze życie intrygi. Ktoś, jakieś sprawy będą miały na was wpływ.... z tym, że te sprawy wkroczą w jego życie, ale będą rzutowały na was oboje. Może być sporo kłótni z tym związanych. 
Beatko, ja widzę, że z was to trochę takie agresywne osóbki i jak kłótnia to na całą parę i wyzwiska nawet widzę? Czy nie jest tak?
Widzę też, że rzadko, jeśli w ogóle rozmawiacie na temat swoich uczuć, tego co czujecie. On już na pewno nie... Kiedy ostatnio słyszałaś od niego słowa: Kocham Cię?
Jemu na związku zależy, ale nie okazuje swoich uczuć... a ty? Ty wywierasz na nim presję, walczysz w dziwny sposób (pewnie kompletnie nie skuteczny) o związek.... Ty walczysz o was... ale nie widzę efektów, bo sposób jaki obrałaś na niego nie działa. Powinnaś (jak ja nie lubię tego słowa) zmienić taktykę.... bo związek nie będzie Ci przynosił satysfakcji.... i z czasem stanie się chłodny... zimny... i zamiast się do siebie zbliżyć... oddalicie się.
Uważam, ze nad waszym związkiem powinniście popracować.... Starać się o niego. I jeśli znasz swojego faceta dobrze, to znajdziesz do niego drogę, będziesz wiedziała jak do niego dotrzeć... Jeśli nie... to owszem będziecie ze sobą, ale tak jak do tego pory.... albo nawet w większym oddaleniu.
Może to co napiszę teraz będzie brzmiało trywialnie, ale związek, prawdziwy związek opiera się na przyjaźni, wymianie informacji, na rozmowie, a tu w waszym związku tego brakuje. (Kłótnia to nie rozmowa!) Kart wielkich uczuć nie widzę... Zapewne kiedyś one były... wiadomo.... ale teraz ich nie ma. 
Widzę związek oparty na wzajemnych korzyściach, ale mimo to on trwa i nie widzę jego rozpadu... 
A jeśli jakimś szóstym zmysłem wyczuwasz inną kobietę i zdradę, to fizycznie jej nie widzę.... 
Ale czy zdrada to tylko fizyczna i z kobietą? Bywają też inne zdrady. Sekrety, ukrywanie prawdy, nielojalność... Zdrada nie jedno ma imię... ale to już temat na inny post.

1 komentarz:

  1. Może masz rację... Czy zdrada można nazwać alkohol? No on trochę popija... Może to jest jakas wskazówką? On ciagle milczy.... Jak dzwonie to nie odbiera ode mnie telefonu.... Beata

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...