1. VI kielichów 2. WISIELEC 3. DIABEŁ 4. PUSTELNIK 5. VIII pałek 6. AS denarów 7. IX denarów 8. WIEŻA 9. Król mieczy WODNIK 10. VII denarów 11. IX kielichów 12. walet pałek 13. II kielichów
Jest dobrze, cieszę się domem... Czuję się szczęśliwa.... nie działam, a powinnam zapewne coś czynić, bo tak naprawdę nie mam twardego gruntu pod nogami. powinnam działać ostrożnie... bo dzisiaj jest dobrze, a jutro może być źle.... Jestem wśród bliskich i kochających mnie osób. VI kielichów - to karta szczęśliwego, spokojnego domku. To karta poczucia bezpieczeństwa.
Powinnam być bardziej dociekliwa i zrozumieć źródło mojego problemu.... I pod żadnym pozorem nie wierzyć rzeczom z pozoru fajnym... bo może być różnie. Coś może ładnie wyglądać, ładnie się prezentować, ale tak naprawdę będzie jedynie pięknie zaprezentowane.... Na mojej drodze są przeszkody i te powinnam zrozumieć i się z nimi rozprawić. Nie ufam ludziom, jestem zdystansowana.... Właściwie samotnie się borykam ze wszystkimi sprawami.... Odsunęłam się na pobocze... a powinnam bardziej się angażować.... więcej działać.... PUSTELNIK - to karta typowego samotnika... Zapewne nie widzę, że gdzieś obok mnie jest ktoś, kto mógłby mnie poprowadzić, pomóc.... Wskazać kierunek w jakim powinnam iść. AS denarów - mówi o nowym początku finansowym.... o czymś co się dopiero rysuje i wyłania... Czegoś się dowiem... nie wykluczam, że wpadnie do mnie z nagła jakaś nowa wiedza, jakaś informacja. IX denarów - to karta nagłych tajemnic, która zostaną wyjawione. Mogę dowiedzieć się tajemnic, ale może tez ktoś sprzedać moje tajemnice.... To często karta ZDRADY w sensie psychicznym i też fizycznym. Jeśli będę postępowała podle, fałszywie - los to odrzuci. WIEŻA na pozycji 8-ej mówi, że rzeczy / sprawy fałszywe będą ode mnie odsuwane przez LOS.
Nie bardzo rozumiem dlaczego mam w sobie ćwiczyć cechy Króla mieczy czyli łagodnego pracodawcy, prawodawcy? Nie wykluczam, że komuś coś właśnie z takiej pozycji będę coś objaśniała... wiec powinnam to czynić łagodnie. Na wszystko powinnam patrzeć obiektywnie i kierować się logiką... Jak widać z przekazu kart ze swoimi problemami będę się borykała sama.... Nie stworzę z nikim związku, z nikim też się specjalnie nie zbliżę...
To będzie tydzień samotnego borykania się ze wszystkim... żeby zakończyć go już jako spełniona osoba.... i w takim klimacie wejdę w kolejny tydzień.
Z nadzieją, że dobrze zinterpretowałam przekaz kart.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam