wtorek, 1 września 2015

To taka krótka historia... o NIEJ

 W jej życiu było niewiele szczęśliwych chwil, za to, wiele traumatycznych wydarzeń.
Ezoterycznie i nie tylko

Nie wszystkie kobiety po takich przeżyciach są w stanie się podnieść i iść dalej. 
Ona poszła, ale wycofała się emocjonalnie. Nie żeby stała się nieczuła, zimna i bez-emocjonalna.  Absolutnie nie.... 
Ona nawet i chciała związku, ale nie podjęła ryzyka ułożenia sobie życia. Dlatego też, weszła w związek z człowiekiem, którego nie kochała.
 Przynajmniej nikt mnie więcej nie zrani - mówiła.      Zwykła też mawiać: co mi jest pisane, to mnie nie ominie...
Zapewne tak jest, ale czy w każdym przypadku? Czy zawsze? Czy czasami nie powinniśmy trochę losowi pomóc?
Miła, sympatyczna, pełna ciepła i ciągle samotna. Bardzo chciałabym, aby spotkała swoją MIŁOŚĆ, ale czy tak się stanie?  Zobaczmy co na to powiedzą karty...
Czy ma szanse spotkać tego jednego jedynego i wejść w związek? I jeśli już to kiedy? 

1. Rycerz monet PANNA 2. IX pałek 3. V kielichów 4. Król kielichów SKORPION
5. MAG 6. VI kielichów 7. SĄD  8. V mieczy 9. SPRAWIEDLIWOŚĆ 10. V denarów 11. KOCHANKOWIE 12. VIII pałek 13. VII denarów


Ona jest bardzo surowa dla siebie. Właściwie nie żyje. Całe jej życie jest wysoce sformalizowane: dom, rodzina, praca. Nie ma w jej życiu miejsca na rozrywkę.... Surowe życie, pełne obowiązków. Życie to nie tylko OBOWIĄZKI!!! 
Rzekłabym, że to sztywna osóbka, nie ma w niej ani grama elastyczności, luzu. Jej życie przebiega według sztywnych reguł. Żadnego luzu, żadnej swobody. Zapewne przeszłość taką ją uczyniła...
W głębi duszy jest bardzo emocjonalna, uczuciowa. Powiem tak: ona też rani... i zapewne bliskich... im ktoś jej bliższy - tym bardziej. Uważam też, że skrzywdziła w swoim życiu kogoś dla siebie ważnego... może nawet nieświadomie... 
                W jej życiu było wiele zawodu... dużo zaznała krzywdy, ma sporo ran na serduchu... I to procentuje do dzisiaj... 
I tak jak wspomniałam: to przeszłość... to, co przeżyła spowodowało, że jest właśnie taka: sztywna, raniąca, bez uśmiechu i bez radości... To przeszłość jest źródłem jej obecnych problemów w związkach, a właściwie ich braku.
               Obok niej jest ktoś ważny dla niej. Jakiś mężczyzna o silnej osobowości. Nie wydaje mi się, żeby ona go dostrzegała... karty wyraźnie mówią, że się mijają... Jakby nawet jakieś wyznania były, potem wycofanie...
Pomimo tego, że karty narysowały nam bardzo trudna osobę, wycofaną uczuciowo, sztywną, formalną, to jednak odpowiedź kart jest pozytywna.... 
Czeka  bowiem -  MIŁOŚĆ, ZWIĄZEK i SPEŁNIENIE. W życiu uczuciowym pisana jest jej satysfakcja. Karty podkreślają z całą mocą, że w jej życiu zagości MIŁOŚĆ. Będzie ktoś (uważam, że już jest), kto będzie ją bardzo kochał, dbał o nią... Miłość wkroczy w jej życie niespodziewanie... Ten KTOŚ  będzie się nią opiekował, będzie troszczył o nią.  I kochał ponad wszystko.
            Pomimo, że teraz widać cierpiące serce, świadome, że czasy jej potęgi minęły, to jednak przyjdzie czas i moment, że jej serce zaśpiewa głośno: JESTEM SZCZĘŚLIWA.
Nie wykluczam legalizacji tego związku w perspektywie. W każdym razie konkretne ustalenia zostaną poczynione na pewno...
               Ów mężczyzna związany jest z odległością, ja widzę go w oddaleniu... czyli nie jest na wyciągnięcie ręki... Zagranica może?
             I przyjdzie taki czas, że ONA będzie siedziała razem z NIM przy kominku, i będą wspominać  swoją "krótką historię".
TO TAKA KRÓTKA HISTORIA
To taka krótka historia, mogłam napisać jej - kolejną część. w jego czułych ramionach szybko przychodził sen. nie wierzyłam, kiedy mówił, że kocha mnie . myślałam - zgubi mnie w tłumie, zdradzi z Tobą lub z nią - za jakiś czas. żadna z Was nie zrozumie, jaki poczułam strach. bałam się miłości, którą on chciał mi dać. powiedziałam coś głupiego i .. 
ref. Jak mogłam tak powiedzieć mu.? gdyby tylko teraz wiedział jak jest mi źle. jak mogłam nie zatrzymać słów.? i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł. 
Macie racje - ze mną chyba jest coś nie tak. 
Moja codzienność mnie zmienia - sama nie wiem już, czy potrafię żyć. ukrywam w sobie marzenia - dobrze wiedząc,  że żadne z nich beze mnie nigdy nie spełni się. ref. Jak mogłam tak powiedzieć mu.? gdyby tylko teraz wiedział jak  jest mi źle. jak mogłam nie zatrzymać słów.? i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł. 
Teraz kiedy jestem z Wami tu czuję siłę swoich słów. może los da mi szansę znów. 
ref. Jak mogłam tak powiedzieć mu.? gdyby tylko teraz wiedział jak jest mi źle. jak mogłam nie zatrzymać słów.? i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł. 
Jak mogłam tak powiedzieć mu.? i pozwolić tak po prostu by - odejść mógł. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...