niedziela, 29 listopada 2015

BRAK ZASIĘGU

Tak czasami bywa, że nasz partner, mąż, kochanek na jakiś czas się od nas oddala. I nijak go skontrolować. Nająć detektywa?  Za drogo. Jechać za nim? Za daleko, poza tym, najczęściej - trzymają nas na miejscu obowiązki. Ale, od czegóż są karty?
Moja znajoma, której partner był akurat daleko, zatrudniła detektywa. Zapewniałam ją, że nie ma nikogo w jego życiu poza nią... Jej niepokoje były jednak silniejsze od zapewnień kart. Wydała sporo pieniędzy, żeby się dowiedzieć, że.... nie ma żadnych powodów do niepokoju.
Oczywiście karty, to tylko karty i nie można na nim opierać życia, ale czasem warto i im uwierzyć. Taniej po prostu. Wiele zależy od naszych osobistych doświadczeń. I jeśli są negatywne, bo ktoś nas kiedyś okłamał lub zdradził, to trudno się dziwić pojawiającej się w chwilach oddalenia, niepewności.
Osobiście miałam nie fajne doświadczenie z moim, pewnym EX.  W bardzo dawnych, archaicznych czasach to było... 
Otóż, pewnego dnia ON poinformował mnie, że wyjeżdża, bo musi, bo zdrowie i takie tam inne cuda / wianki. Nie było jeszcze wtedy telefonów komórkowych... a na telefon stacjonarny czekało się bardzo długo. Właściwie, to komórki już były, ale nie tak powszechne jak w tej chwili. Rzadko kto był ich szczęśliwym posiadaczem. Kontakt był utrudniony i to bardzo. Mój EX jak zapowiedział - wyjechał, a ja wkrótce dostałam od niego TELEGRAM, dokładnie z miejscowości do której się wybierał, z informacją, że dojechał szczęśliwie i, że się ze mną skontaktuje jak będę w pracy... 
Tu już telefony były normą... a ja w owym okresie pracowałam na poczcie, w telegramach akurat. Pracowałam na pół - etatu, albo na rano, albo na popołudnie. Stało się jednak tak, że moi ówcześni przełożeni przenieśli mnie na nocną zmianę akurat.  Rada nie rada poszłam na nockę. Pracy w nocy nie było wiele, właściwie to był dyżur jedynie. Pokręciłam się trochę, odebrałam parę telegramów, a potem położyłam się spać... Obudziły mnie hałasy za oknem i.... dziwnie znajomy śmiech.  Wyjrzałam przez okno. I zobaczyłam mojego EX... w rozrywkowym nastroju, w wesołym towarzystwie (szczególnie panie przykuły moją uwagę), który akurat wracał z zakrapianego "przyjęcia".
Jakąż wykazał się pomysłowością!!! Musiał nieźle się nakombinować z tym TELEGRAMEM. Dobre ladaco z niego było!!! Nie ma co!
W każdym razie - ja osobiście, nie mam już wiary w bezgraniczną szczerość PANÓW. 
Oczywiście, są różni mężczyźni... i wielu jest naprawdę wiernych do spodu i uczciwych...  ale jakoś tak poza moją świadomością, w niektórych momentach mojego życia brzęczy  upierdliwie dzwonek: TELEGRAM !!!!

 Dlatego też, rozumiem te wszystkie wątpiące i sprawdzające swoich PANÓW panie. I rozgrzeszam ich z detektywów i innych dziwnych działań...

Dzisiaj sprawdzimy takiego jednego PANA, powiedzmy: W DELEGACJI.

1. Królowa pałek BARAN 2. SĄD 3. SŁOŃCE 4. AS mieczy 5. X kielichów 6. IV mieczy 7. Królowa kielichów RAK 8. IX pałek 9. Królowa denarów KOZIOROŻEC 10. AS pałek 11. Król mieczy WODNIK 12. VIII pałek 13. VII kielichów

Pan to życiowy aktor. Uwielbia estradowe życie, lubi błyszczeć i zwyczajnie świecić. On  właściwie gra jakąś rolę... co wcale nie oznacza, że kłamie i mataczy. Absolutnie nie.  On po prostu udaje kogoś innego. To dokładnie tyle znaczy i nic więcej.  
Przy nim są sprawy z przeszłości.... One mają duży wpływ na niego. I wracają do jego życia jak bumerang.  
On pokazuje się jako ktoś, kto uczy innych, wykładowca może? Równie dobrze PAN W DELEGACJI może studiować i się dokształcać. Tu przekaz kart jest niejednoznaczny. W każdym razie droga nauki mi się pokazuje. Czy on uczy czy jego uczą... mniejsza o to. 
Uważam, że kocha lub przynajmniej lubi, swoją partnerkę i jest do niej przywiązany. I nie ma żadnych powodów do obaw. Żadnych... na ten moment przynajmniej na bank nie... ale... cóż jest jakieś "ale".... Tak, bo PAN może się któregoś razu zakochać i jego stałość i pewność zgaśnie w jednej sekundzie... bo PAN W DELEGACJI jest wierny i rozsądny bardzo... ale dzisiaj.  
Czy będzie taki w przyszłości, o tym zapewnić nie mogę. Bo dziwnie mi emanują uczucia jakby wstające zza grobu... W każdym razie PAN W DELEGACJI fizycznie jest wierny, uczciwy, stały i pewny. DZISIAJ !!! 


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...