czwartek, 26 listopada 2015

PODSUMOWANIE ROKU 2015.

Każdy kto przypadkiem natknął się na mojego bloga zauważył, że jak to na blogu, przewija się w nim wiele wątków osobistych. Pojawia się sporo wróżb dla moich znajomych, koleżanek, kolegów.  Oczywiście zmieniam im imiona, żeby nie połączyć ich z realnymi osobami. To normalne.  Stawiam też rozkłady dla nieznanych mi osób, które w różny sposób do mnie trafiają. Często słyszę, że trafiam w samo sedno. To są dla mnie bezcenne komplementy.  Zdarzają mi się omyłki, jak najbardziej. Często zbyt optymistycznie podchodzę do rozkładu i podaję wersję fit... chociaż już z doświadczenia wiem, że czasem jedna negatywna karta w rozkładzie właściwie nie pozwala widzieć danej sprawy pozytywnie. Najczęściej ten błąd popełniam przy interpretacji kart dla siebie. Dlatego też zawsze twierdzę, że nie należy stawiać kart samemu sobie, a już bezwzględnie nie należy ich interpretować. Naciąganie, nadinterpretacja i takie tam.
Sporo też piszę o sobie, o swoich sprawach i problemach.

Dzisiaj również będzie o mnie. Mianowicie podsumuję rok 2015. Odniosę się przede wszystkim do rozkładów jakie stawałam sobie na ten mijający rok.

ROK 2015 OGÓLNIE - PRZEPOWIEDNIA KART

1. V kielichów  2. VI kielichów  3. SIŁA  4. X mieczy  5. IX denarów 6. WISIELEC  7. Rycerz mieczy (BLIŹNIAK) 8. III kielichy 9. ŚMIERĆ 10. V pałek  11. walet kielichów  12. WIEŻA  13. walet monet 
Sporo obaw, przeczuć... więcej będę czuła niż wiedziała. Będę w centrum zdarzeń i sprzecznych interesów. Utratę wolności widać, zależność od innych. Pojawia się brak logicznego myślenia, błądzenie. Powinnam iść na całość... z całą mocą i impetem. Wokół mnie ludzie interesowni, nie powinnam nikomu ufać, bo sprzedadzą mnie bez mrugnięcia okiem. Znajdę się w sytuacji zawieszenia. To co się chwieje upadnie. Spojrzę na świat inaczej. Nagle pojawi się BLIŹNIAK. Jego pojawienie się w moim życiu wiele zmieni. I wiele zależy od miłości, od tego, że kocham i jestem kochana. Będę czuła się wypalona, zniechęcona.  Osiągnę mistrzostwo w przechodzeniu przez skrajnie trudne sytuacje. I szansa na zakończenie kłótni, sporu widać... jednym starciem jestem w stanie ją zakończyć. Wszystko będzie pod WIEŻĄ, więc sporo okoliczności zewnętrznych zawalających moje sprawy. I w końcu pojawia się osoba interesowna, wyrachowana.... Przekaz tez może być taki, że sama mam w końcu taką osobą się stać.
I JAK TO BYŁO W REALU?
Mogę jedynie potwierdzić, że rok był dla mnie trudny. Wokół mnie rzeczywiście było sporo podstępnych ludzi... bardziej czułam niż wiedziałam co się święci. BLIŹNIAK nieźle namieszał mi w życiu. Wiele się faktycznie zmieniło. Na gorsze. Sprzedawczyków co nie miara. I osoba, której ufałam, również mnie sprzedała. I zaprzedały mi się, również osoby bliskie. Pod tym względem karty się nie myliły. Dałam jakoś radę.... daję jeszcze. I gdyby nie Pysia, to nie wiem jakbym sobie poradziła. Potwierdzam: kiepski rok, pod znakiem WIEŻY, V kielichów, ŚMIERCI i WISIELCA

SPRAWY UCZUĆ MIŁOŚCI ZWIĄZKÓW dla mnie w 2015 r.

1. V mieczy  2. KOCHANKOWIE 3. CESARZ 4. II kielichy 5. Król mieczy (WODNIK) 6. VI mieczy 7. MAG 8. GŁUPIEC 9.VIII mieczy 10. VI pałek 11. SPRAWIEDLIWOŚĆ 12.VII denarów 13. IX kielichów 

Na pewno będę cierpiała. Ktoś mnie rozczaruje bardzo, zawiedzie mnie, miłość się rozmyje. Mimo wszystko mam iść drogą CESARZA, mam postępować jak CESARZ. Wiele spraw skończy się na zapowiedziach. Ktoś wielki potężny, ważny wkroczy nagle w moje życie. Ważna jest świeżość spojrzenia, młodzieńczość postępowania, spontaniczność... Wyraźnie widać jakąś wielką zmianę.... podróż. Wiele rzeczy będzie poza prawem.... Będę musiała wykazać się cierpliwością, bo konieczne będzie czekanie na ta przysłowiową rodzinę, na związek. Uważam, ze związek jest możliwy, ale gdzieś we wrześniu dopiero. W tym czasie będzie spełnienie....WRZESIEŃ. 
A JAK TO BYŁO W REALU?
Faktycznie cierpiałam bardzo. Zawiodłam się na osobie, której ufałam. Kroczyłam dumnie. nie dałam poznać nikomu jak to przeżywam.  No może jedynie moi zaufani bliscy wiedzieli o wszystkim. Nie powiem przewijali się przez moje życie cudzoziemcy. Kontaktowałam się z nimi.... bardziej nie rozumiałam ich postaw i zachowań niż ich czułam. Kroczyłam z podniesionym czołem, mimo wszystko. Jeśli nawet kochałam, bardziej darzyłam sympatią, to te uczucia odeszły i nawet spojrzałam na tą osobę inaczej. Zobaczyłam w nim osobę bezduszną, zimną... potwornie wyrachowaną.  Wiele rzeczy działo się zupełnie poza prawem... jakby bez uzasadnienia rzekłabym i bez zrozumienia. Na pojawienie się konkretnego, odpowiedniego człowieka czekam. Dzisiaj mamy już listopad. Zinterpretowałam, że związek, rodzina pojawi się we wrześniu. Nic takiego się nie stało... ale uważam, ze w swoim zniecierpliwieniu popełniłam nadinterpretację, bo IX kielichów w perspektywie może mówić o końcu roku lub nawet o przyszłym roku. VI mieczy na wyniku może mówić o czymś co się pojawi w drodze, z drogi, ale jakie będzie zakończenie, nie wiadomo. Czyli i owszem wyruszyłam w podróż, ale ona zakończyła się zupełnie inaczej niż się spodziewałam.  
Do końca roku mamy jeszcze trochę czasu... zobaczymy co da mi IX kielichów, która pojawia się w perspektywie.

SPRAWY ZAWODOWE dla mnie w 2015 roku?

1. VI mieczy 2. MAG 3. GŁUPIEC 4. VI kielichów 5. KOŁO FORTUNY 6. VII mieczy 7. PUSTELNIK 8. X kielichów 9. VII kielichów 10. Królowa mieczy (WAGA) 11. III miecze 12. IV kielichy 13. VIII denarów 

Góruje droga, wyjazd, ale zakończenie nie koniecznie takie jakiego bym się spodziewała.  Wiele niepowodzeń... Mogę wygrywać kolejne bitwy, ale nie wojnę. Tak naprawdę powinnam się dopiero zorientować w wielu sprawach. Gromadzić informacje... zrozumieć, dotrzeć do wiedzy. I taką wiedzę posiądę. Uważam, że wiele się zmieni. Przyjdzie czas odosobnienia, jakby odsunięcia od pracy. I dopiero za jakiś czas będę pracowała... Dziwne rzeczy pokazują się w sierpniu... droga, powolne budowanie sukcesu..... Na partnerów biznesowych nie mam co liczyć.... Określa ich karta KOŁO FORTUNY, wiec są zmienni i nie przewidywalni, może tez w skali roku jeden partner zmieni się na innego.  Widzę prace, ale też widzę zmianę w sprawach zawodowych. W perspektywie powolne budowanie sukcesu na całe lata.
A jak to wyglądało w skali roku? 
Rzeczywiście w większości czasu pracowałam zagranicą. Zmieniłam 3 pracodawców. W żadnym miejscu nie poczułam się dobrze. Były chwile odosobnienia... Nagle !!!!  W domu byłam częstym gościem.  Byłam zniechęcona, chwilami podłamana i w jakimś dziwnym stanie: niechęć połączona z jakimś automatyzmem. W sierpniu nic szczególnego się nie zdarzyło. Faktem jest, że właśnie w sierpniu bez żenady rzuciłam pracę. Była to tzw. ciepła posadka. Tak naprawdę specjalnie tego nie odczułam. Ot koniec to koniec. Chyba pierwszy koniec odczułam najbardziej, reszta była jakby nie ważna. VIII denarów wyszła na pozycji: w perspektywie, więc może w grudniu lub już rok 2016 zasieję jakieś ziarenko?

JAK SIĘ UŁOŻĄ MOJE RELACJE Z PEWNĄ OSOBĄ w 2015 roku?

1. VIII kielichów 2. X pałek 3. IV pałek 4. IV denary 5. VII pałki 6. WISIELEC 7. II miecze  8. KSIĘŻYC  9. Król denarów (BYK) 10. X denarów 11. DIABEŁ 12. AS denarów 13. SŁOŃCE 

Wydaje się, że relacja się zawiesi zupełnie nagle. Zerwanie lub chwilowe rozstanie i niekoniecznie powrót do relacji. Pomyłka? Błędne wyobrażenie? Rozczarowanie? Jego siła, tyraństwo, zła wola, kaprys? Zastój, zamkniecie relacji. Skąd sukces o którym należy poinformować świat? Nie wyjdziemy poza pewien układ  i nawet nie powinniśmy się ze sobą mieszać. Cały czas na KSIĘŻYCU czyli na żalach, wzajemnych pretensjach będziemy. Niespełnienie się przebija. Nie wiem dlaczego początek atrakcyjnego biznesu się przewija. A co robi SŁONECZKO w perspektywie, kompletnie nie rozumiem.
A jak było w realu?
Relacja się urwała. Nagle. Pozostałam pełna żalu, pretensji, w poczuciu zdradzenia. Zerwanie jak się okazało nie jest chwilowe, ale ostateczne. Uwolniłam się już prawie.... A co może oznaczać SŁOŃCE... kompletnie nie rozumiem. I ten AS denarów. Bo jakoś nie zobaczyłam szansy na nowy interes. Przechodziłam przez pretensje, przez żal.  On okazał się tyranem. Człowiekiem zdecydowanie negatywnie nastawionym do mnie. Do dzisiaj nie rozumiem dlaczego, ale tak naprawdę, nie ma to żadnego znaczenia. Pewnie spełnił już swoje zadanie w moim życiu. Nic już w nie nie wniesie. Bolesne jest to, że pozostał mi jedynie niesmak....
Cóż, karty przepowiedziały, że relacja się zawiesi. Przepowiedziały żal, pretensje. Klarownie przewidziały rozwój wypadków.

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...