czwartek, 19 listopada 2015

O KOŃCU PEWNEJ RELACJI

Nie tak dawano pisałam o kartach, które wieszczą rozstanie:


A dzisiaj podam przykładowe rozkłady dotyczące tego tematu. Rozkłady były stawiane 2.XI tegoż roku. Oczywiście, interpretacja i moje dywagacje są również z tego dnia.

Jak długo jeszcze będą moje losy splecione z jej losem?  Kiedy nasze drogi się rozejdą?

1. X pałek 2. RYDWAN 3. V kielichów 4. II denarów 5. IX kielichów 6. Król pałek LEW 7. Królowa mieczy WAGA 8. V pałek 9. IV pałki 10. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 11. SAD 12. GŁUPIEC 13. IX mieczy
Bez wątpienia widać, że moja droga z jej droga się rozchodzi. IX mieczy nie wróży stałej relacji. Już X pałek napomyka, ze z tej relacji nic nie będzie. Dlaczego miałoby być? Ja już czuję ciężar. Jest wyraźny zwycięzca i jest przegrany. Nie wiem po której ja jestem stronie... Zobaczymy.  Dobra passa dobiega końca. Rzekłabym, że relacja dobiega końca. Karty mówią, że jeśli czuję nienawiść do kogoś to to jest zasadne odczucie. Ja nie powiem, żebym czuła nienawiść, ale na pewno nie czuję nic pozytywnego. Drażni mnie, ale to nie jest nienawiść. I karty moje potwierdzają, że moje odczucia są prawidłowe, jak najbardziej. Jakoś się zapętliłam w tą relację  i jakoś nie potrafię się od niej uwolnić. Ona nic mi nie daje. Jest tak bardzo skupiona na sobie, że na jej wsparcie i pomoc nie mam co liczyć. To mało twórczy związek. No ma dziewczyna zobowiązania.. ale to są jej nie moje zobowiązania. Karty mówią, że ona jest mi bliska jak rodzina. No zapewne stała się przez te lata. Czasem jednak najbliżsi są niestety naszymi wrogami. Ja nie mówię, że tak jest w tym przypadku... absolutnie. Z tym, że relacja jest z dawien dawna i stała się przez to bliska.  I na wyniku mamy Króla pałek. Może on mówić, że obejmę władzę, albo znajdę się w zasięgu władzy.  W każdym razie też osoba ze znaku LWA może się pojawić... lub jakiś szef coś zadecyduje, okaże się ważny w pewnym momencie. Pojawia się nagle osoba ze znaku WAGI lub też odbywa się jakaś rozmowa nagle. Karty mówią o agresji która jest we mnie lub w otoczeniu. Może tego nie widzę? Ale chyba widzę i czuję swoje podminowanie, swoje wkurzenie. Czuje  non stop. Niestety.. A jak mam osiągnąć satysfakcję z tego co zrobiłam? Jak to rozumieć? Czy z tego, że po raz kolejny załatwiłam jej pracę? Czy z tego, że w końcu opieprzyłam? Kto skorzysta na tym co ja robię? Kompletnie nie rozumiem przekazu kart. Kompletnie. Jestem głupia w tym wszystkim... I koniec końców w perspektywie uwolnienie, opuszczenie. Cóż przekaz jest dziwny. Kobieta jest jak wampir. Dziury nie zrobi, a krew wypije... I sączy, sączy... i dobija egoizmem. I na tle wsparcia i pomocy jakiej jej udzielałam dziwnie to wszystko widzę. Okropność...
a zapytałam z czystej ciekawości dalej.

Co się stanie, jakie sprawy wynikną, że nasze drogi się rozejdą?

1. PUSTELNIK 2. ŚWIAT 3. III denary 4. III pałki 5. Królowa denarów KOZIOROŻEC 6. Rycerz pałek STRZELEC 7. VI mieczy 8. KAPŁAN 9. II pałki 10. SIŁA 11. VII mieczy 12. SPRAWIEDLIWOŚĆ 13. VI denarów
W sumie już widać oddalenie moje od niej... Ja muszę się oddalić, bo mnie inaczej szlag trafi. Musze, bo zwariuję... Ja czegoś innego potrzebuję do szczęścia... Nie kogoś, kto mnie będzie dobijał... w żadnym razie nie dodawał sił.  W każdym razie, nie powinnam sobie nią głowy zawracać. Skupić się na celu. Na pracy. I nie powinnam mieć żadnych wątpliwości. Ja, mi mnie moje... Na sobie mam się skupić. I w żadnym razie nie iść na kompromis. Wiem, że ona i tak nie zrozumie, bo to już taki typ, więc, myśleć mam jedynie o sobie. Jestem niecierpliwa, nieopanowana. I owszem. Ale tyle w sobie gniotę... mam masę negatywnych uczuć, zgniatam je w sobie i wybucham jak już miarka się przebierze. Powinnam kierować się rozsądkiem... Jedynie rozsądkiem... Żadnych innych emocjonalnych wyjść. Pojawia się jakiś STRZELEC.... I nagły wyjazd... Wszystko pod KAPŁANEM i w końcu w perspektywie na sukcesie...
Oczywiście, do mojego wyjazdu doszło nagle i zupełnie niespodziewanie. Decyzja była decyzją LWA lub szefa. Dla mnie również było to zaskoczeniem. LOS w bardzo pokrętny sposób mnie z nią rozdzielił.
W pierwszym rozkładzie KONIEC sygnalizowały: X pałek, IX mieczy. No i RYDWAN w negatywie zrobił swoje.
W drugim PUSTELNIK i VI mieczy. Dodając do tego KAPŁANA i wiadomo o co chodzi.

W każdym razie, karty wyraźnie sygnalizowały rozstanie. Wszystko się rozegrało 10 dni od rozłożenia rozkładu. O tym mogła mówić X pałek na pierwszej pozycji. Czas w kartach jest trudny do określenia, ale w tym przypadku karty, określiły dokładnie czas naszego rozdzielenia.






PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...