DLA BASI KOCHANEJ - na NIEGO cz. I

Jakiś czas temu patrzyłyśmy na NIEGO.... Sprawdzałyśmy waszą relację:

DLA BASI NA NIEGO

W komentarzu, napisałam:

Generalnie, to idziesz ku Rakowi, ale w kim się zakochasz tego karty nie pokazały. Za jakiś czas powtórzę karty, może wskażą z jakiego znaku ON będzie. A na Twoją relację z NIM wyszły mi takie karty: 1. GŁUPIEC 2. V pałek 3. Królowa pałek BARAN 4. Królowa denarów KOZIOROŻEC 5. RYDWAN 6. VI pałek 7. IV kielichów 8. MAG 9. VI mieczy 10. Król palek LEW 11. SĄD 12. IV mieczy 13. X mieczy. I z tego rozkładu wnioskuję, że dostaniesz go w darze od losu, ale to się zatrzyma (X mieczy)... bo on jest jedynie po drodze do celu (VI mieczy)... On jest psychicznie silniejszy od Ciebie i zmienny (RYDWAN). I tak Basiu to wygląda. Ja Cie nie namawiam, żebyś go omijała i dystansowała się od niego... Absolutnie... i wręcz przeciwnie... ale koniec relacji może być smutny... chociaż ja cierpienia wielkiego nie widzę.... może dlatego, że ktoś bardziej intrygujący już jego przebije?

Więc, jakby niekoniecznie widziałam wszystko pozytywnie, bo w perspektywie  X mieczy mi się pokazała.  Tak nad nią myślę i zastanawiam się czy nie znaczy ona zatrzymania spraw w pewnym punkcie po prostu? Ot dostałam czego chciałam, o czym marzyłam...... i rutyna się wkrada z czasem i nuda, tak jak w większości starych małżeństw czy związków? Tak też może być, jak najbardziej. Dlatego dobrze postawić ponownie karty i sprawdzić co one powiedzą dzisiaj. Jak się w tym temacie wypowiedzą teraz. 
Na tym polega trudność stawiania wróżby: na prawidłowej interpretacji. Może Ciebie przestraszyłam i z obawy przed X mieczy w perspektywie w ogóle nie podejmiesz ryzyka? Kurcze, nie darowałabym sobie, gdybym coś fajnego swoją wróżbą zniszczyła. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że zalecałam wejście w relacje!!!
Jesteś STRZELCEM, ON jest RAKIEM.  To całkiem przyzwoite połączenie astrologiczne.  Z samych SŁOŃC wnioskuję jedynie, bo wiadomo, że trzeba temat rozwinąć: horoskop porównawczy itp. itd.
Zobaczmy co na niego, na RAKA Basi, powiedzą karty dzisiaj. 

1. IV pałki 2. VI pałek 3. IV kielichów 4. IV mieczy 5. VIII kielichów 6. ŚWIAT 7. IX denarów 8. SPRAWIEDLIWOŚĆ 9. III kielichów 10. KSIĘŻYC 11. Królowa denarów KOZIOROŻEC 12. III denarów 13. III pałki

Dzisiaj mamy karty zupełnie inne w sensie perspektywy tej relacji... więc, może ta X mieczy dzieje się teraz? Zatrzymanie? Tak też może być... Oj, zaczynam się usprawiedliwiać. Ale do rzeczy. Podobnie wtedy karty były całkiem, całkiem... obraz psuła jedynie perspektywa związku. IV pałek jest kartą bliskiego spełnienia. Jakby jego zarysem.  Jeszcze nad niczym władzy nie ma... jeszcze trochę beztroskiego podejścia widać... a tu trzeba iść na całość... Powiedzieć o tym co się czuje: jasno i klarownie postawić sprawę. KOCHAM to kocham i koniec. Duży negatywny wpływ wywierają jakieś prawne decyzje z przeszłości... Sporo emocji takich histerycznych widać i sporo napięć emocjonalnych między wami niestety też.One często przeszkadzają w prawidłowej komunikacji. ŚWIAT jest karta zdecydowanie pozytywną... Mówi o osiągnięciu celu, o spełnieniu:

Jest szczęśliwą wróżbą w miłości: mówi mianowicie, że ktoś wraz ze swoją "drugą połową" utworzy harmonijną całość - że "staną się jednym ciałem i jedną duszą".

Tak więc mamy zaczątek, zarys spełnienia, namalowany IV pałek i spełnienie na karcie ŚWIAT więc, CEL osiągnięty.

IX denarów jest wyjawianiem tajemnic... I tu można iść w różnych kierunkach.  Albo ujawnione zostaną tajemnicę na przykład wyjawienie skrywanych uczuć.... albo niespodziewaną zdradę ze strony partnera. Oczywiście nie zakładam tej drugiej opcji.... ale z uwagą należy się tej karcie przyjrzeć... Jakby nie patrzeć COŚ ważnego, COŚ istotnego zostanie odkryte. COŚ wyjdzie na wierzch..... oby jedynie na tym wyznaniu wielkiej miłości się skończyło... inne miłosne wyznania, równie wskazane.

Oczywiście tu trzeba brać pod uwagę prawne uwarunkowania. To ważna kwestia. No i postępować sprawiedliwie, uczciwie. Uważam, że on jest otwarty na jakikolwiek pozytywny sygnał..... Sporo emocji widzę... takich na III kielichów, a to karta "miłośna", z nie emanuje pragnienia, pożądanie.. miłość. Więc ona jest, po prostu jest; zapewne póki co nie wyznana, a jak wyznana, to słabiutko bardzo, mało przekonująco.

Przy okazji zdarzeń między wami, rozmyje się znajomość z jakąś osobą ze znaku KOZIOROŻCA, albo osobą rozsądną bardzo..... a może rozsądek pójdzie w kąt... i oboje pójdziecie jak radzą karty za uczuciem, namiętnością... i schowacie rozsądek do kieszeni?

Związek wymaga pracy, dbania o niego... i praktycznego podejścia również... Uczucia i owszem, ale trzeba mimo wszystko, twardo po ziemi stąpać...

 I jak się połączy pracę (może i wspólną) nad związkiem, praktyczne podejście i uczucia, to całkiem, całkiem będzie.

I odsyłam Ciebie do części drugiej....