Trochę leniwie zabrałam się do opisu kart dla OLI. Karty postawione już jakiś czas temu, dokładnie 2 marca.... post zaczęty i czekający na moje spięcie się w sobie i skupienie nad interpretacją rozkładu.
OLA zdążyła wykonać do mnie kolejny, tym razem rozpaczliwy telefon: sypie się w pracy, są na mnie skargi.... to kierownik... i tu nastąpiła konfabulacja: bo wiesz, on czynił mi awanse, ale ma żonę, odstawiłam go, więc się mści, bo przecież ja dobrze pracuję, nikt nie powinien się na mnie skarżyć.... No, może i się mści za coś, chociaż ja nic takiego w kartach nie widzę... widzę, że to dopiero początek nalotu na Ciebie. Bądź miła i sympatyczna, pod wpływem nacisków nie składaj żadnego wypowiedzenia, nie podpisuj odejścia za porozumieniem stron. Czekaj, rób swoje. Chociaż ja widzę, że pracę i tak stracisz..... Może mnie gdzieś przesuną? Może... powiedziałam, chociaż IX mieczy nijak mi do przesunięcia na inne stanowisko, nie pasuje. Poza tym, znam OLĘ trochę. Jest bardzo odpowiedzialna, solidna, ale bardzo flegmatyczna i kiedy OLA uważa, że zasuwa jak mały samochodzik, to i tak nie dostaje do innych. Właściwie to jestem zdziwiona, że skargi są dopiero teraz. I tak sobie pomyślałam: dlaczego OLA pytała mnie o pracę 2 marca, skoro umowę ma do końca roku? Coś już musiało się zadziać.... a skarga do firmy na jej pracę, to początek tego co dopiero się zacznie. DLA OLI na pracę
Kolejne pytanie OLI dotyczyło związku czy też ewentualnego partnera.
Jak podkreśla OLA -odpowiedniego. Zapewniałam OLĘ wielokrotnie, że takowy pojawi się w jej życiu na pewno, ale OLA musi wykazać cierpliwością. Oczywiście OLA cierpliwa nie jest... stąd też po raz któryś padło pytanie: kiedy ON się pojawi?
1. KAPŁAN 2. IV mieczy 3. Rycerz monet PANNA 4. KAPŁANKA 5. ŚWIAT 6. II denarów 7. IX kielichów 8. DIABEŁ 9. IV pałki 10. III pałki 11. VI kielichów 12. AS pałek 13. VIII denarów
Karty potwierdzają, że OLA wejdzie w związek z odpowiednim partnerem, może za 2 tygodnie, może za 2 miesiące. Zawsze powtarzałam OLI, że partner pojawi się nie wcześniej niż koniec marca, kwiecień.... Uprzedzałam, że musi czekać cierpliwie. Trochę się w Twoim życiu zadzieje zanim ON się pojawi. Wiele się zmieni. Karty pokazują go jako człowieka moralnego, z zasadami. Uważam, że relacja z tym mężczyzną zacznie się w pracy. II denarów właśnie na taki kierunek mi wskazuje. Zacznie się od relacji służbowej i powoli pójdzie ku rodzinie, w sensie bliskiej relacji. Uważam, że Twój mężczyzna może być umownie cudzoziemcem, albo KIMŚ zupełnie odmiennym niż TY. Uwikłasz się w tą relację bardzo mocno, głęboko. To będzie na zasadzie zaplatanki pełnej zależności. Póki co karty nie wskazują legalizacji związku.... może nigdy do niej nie dojdzie.... ale właściwie należałoby dopytać kart. Wspólne mieszkanie widzę i owszem. Uważam, że decyzje co do wspólnej przyszłości zostaną podjęte w miarę szybko. Takiej pełnej rodziny, z dziećmi obok nie widzę...
OLA zadowolona z odpowiedzi kart dopytała: Kto to jest i czy teraz jest w jakimś związku?
1. VIII mieczy 2. VIII kielichów 3. IX denarów 4. Królowa kielichów RAK 5. V denarów 6. III kielichów 7. Królowa denarów KOZIOROŻEC 8. KAPŁAN 9. VII kielichów 10. KOŁO FORTUNY 11. VII mieczy 12. SPRAWIEDLIWOŚĆ 13. IV kielichów
Kim jest ten człowiek? Uważam, że ten człowiek właśnie przeżył lub przeżywa jeszcze wielką zmianę w życiu jaką jest rozstanie z bliską osobą. Zdrada przebija się przez jego życie... W jego głowie ciągle jeszcze żyje się owa ukochana... pamięta ją, żyje nią... wspomina. To człowiek, który jakby wyjeżdża zagranicę... albo zmienia obecnie miejsce zamieszkania. Na dzień dzisiejszy pokazuje mi się w fizycznym oddaleniu od owej ukochanej, chociaż tak jak wspomniałam psychicznie ciągle jest z nią.... Może w marcu już zajdzie w nim zmiana i pojawi się gotowość na nowy związek. ON powoli się rozgląda za jakąś kobietą, ale NIKOGO odpowiedniego znaleźć nie może.
Na pewno jak kocha, to całym sobą. Może dlatego przeszłość ciągle jest dla niego żywa i zapomnieć o niej nie może. I bardziej postawi na kobietę rozsądną niż na wielką miłość.... I jakby właśnie z tych kilku punktów: wspólna praca, porozumienie dusz, zrozumienie, rozsądek - urodzi się MIŁOŚĆ. A kochać całym sobą to ON potrafi, oj potrafi.... byleby przestał się lękać....
Stawiam na cudzoziemca, albo na zupełnie odmiennego charakterologicznie od OLI człowieka - jednak.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam