wtorek, 26 kwietnia 2016

Czy Roman rozstał się z tamtą kobietą?

Zapytała Krystyna. Zapewnienie dostała informację... że temat INNEJ KOBIETY jest definitywnie zamknięty, że właściwie jest już jedyną i najważniejszą kobietą jego życia i spokojnie mogą być razem.... KRYSIA nie do końca wierzy zapewnieniom ROMANA... inaczej takie pytanie w ogóle by nie padło.

1. IX pałek 2. Królowa denarów KOZIOROŻEC 3. SPRAWIEDLIWOŚĆ 4. KSIĘŻYC 5. II kielichów 6. walet kielichów 7. VI pałek 8. Rycerz monet PANNA 9. AS pałek 10. V pałek 11. SIŁA 12. VIII denarów 13. V mieczy

Zapewnienie, zapewnieniem, ale.......  Oczywiście, możesz dać mu wiarę KRYSIU, tyle tylko, że ja tego rozstania w kartach nie widzę. Zwyczajnie nie widzę. Ta kobieta jest i długo będzie w jego życiu... Może kiedyś, w dalekiej perspektywie ich drogi się rozejdą, ale teraz na pewno są ze sobą i to silnie związani. Tak to widzę. Przynajmniej karty mi tak to pokazują. 
Dokładnie powiem co widzę w kartach. 
Otóż widzę: stałą i pewną relację.... jedna strona może polegać na drugiej. I owszem ktoś pomiędzy nimi jest, jak najbardziej.... ale łączy ich MIŁOŚĆ i to silna. Nawet nie widzę niczego co pachnie zobowiązaniem i koniecznością czy jakimś przymusem..... czysta dobrowolność.  Łączą ich sprawy urzędowe, formalne, co wcale nie pachnie nawet relacją powiązaną węzłem małżeńskim.  Wiadomo, taką relację zakończyć trudniej, choćby ze względu na komplikacje sądowe. Widzę dobrowolną umową, ustalenie, ale oparte na głębokim uczuciu. Widzę  też jakieś ukrywanie tej relacji... ale nie wykluczam, że jedynie przed Tobą. Wspierają się wzajemnie, są dla siebie oparciem. Dbają o siebie i chronią wzajemnie. Tak to mi wygląda.  Dodam, że ONI sporo razem przeżyli, sporo przerobili... są o siebie zazdrośni, zależy im na sobie... I sporo o ten związek walczyli, a to spaja bardzo.

Nie wiem co mam Ci powiedzieć, jak wytłumaczyć to jego zapewnienie.... bo na Twoje pytanie mogę odpowiedzieć jedynie: nie, nie rozstał się.... Tak to wygląda, przynajmniej w kartach.
Cóż, mężczyźni są naprawdę różni.... jedni kłamią i nie mrugnie im nawet powieka, inni stosują jakieś dziwne wybiegi milcząco - zaprzeczające. Jeszcze inni rzucają jakieś dziwne sugestie... ale tej prawdziwej prawdy czasami nawet nie jest Ci dane poznać.

Wiesz ja znam taką przedziwną historię.... Moja znajoma poznała przesympatycznego faceta. Spokojnie mogę to potwierdzić, bo poznałam go osobiście. Ich związek trwał chyba ze 3 albo 4 lata. Rozdzielało ich 120 km.... On do niej często przyjeżdżał. Po tych kilku latach ona doszła do wniosku, że właściwie należałoby COŚ w tym związku zmienić... bo ileż ON może dojeżdżać?  Zaczęła naciskać na ślub... Po jakimś czasie rzeczywiście pobrali się.... Tyle, że on okazał się rozwodnikiem, który rozwiódł się całkiem nie dawno... a pikanterii całej historii dodaje fakt, że ożenił się w czasie, kiedy do mojej koleżanki dojeżdżał.... 


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...