czwartek, 1 września 2016

GWOLI PRZYPOMNIENIA

Kilka osób z którymi utrzymuję stały e-mailowy kontakt, zapytało mnie: o co chodzi z tymi numerami? Uczciwie powiem: NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA

Gwoli przypomnienia:
 od lat stosuję ROZKŁAD NATURALNY na 13 KART wg Jóźwiaka. Uważam, że jest bardzo wnikliwy; trudny i owszem, nie powiem, ale do spodu rozpracowuje każdy temat. Czasami zresztą kopiuję dosłowny przekaz karty na danej pozycji, co każdy w zasadzie powinien zauważyć.
Dawniej, kiedy miałam więcej czasu, tak demonstrowałam rozkład kart:

1 - OGÓLNA INFORMACJA O PROBLEMIE  - KRÓLOWA MIECZY (WAGA)
2 - NEGATYWNE STRONY PROBLEMU - IX MIECZY 
3 - JAK POSTĘPOWAĆ - VI MIECZY
4 - OBCIĄŻENIA Z PRZESZŁOŚCI - VIII KIELICHÓW
5 - PARTNERZY / WROGOWIE - II PAŁKI
6 - WYNIK / REZULTAT - RYCERZ PAŁEK (STRZELEC)
7 - NIESPODZIANKI Z ZEWNĄTRZ - X DENARÓW
8 - RZECZY STAŁE I NIEZMIENNE - DIABEŁ
9 - MISTRZOSTWO - UMIARKOWANIE
10 - WPŁYW PROBLEMU / SPRAWY NA INNYCH - II DENARY
11 - CO SIĘ ROZPROSZY, ZŁUDZENIA - WALET MONET
12 - CO GÓRUJE NAD PROBLEMEM - IX PAŁEK
13 - PRZYSZŁOŚĆ, DALSZA PERSPEKTYWA - IV KIELICHY

Przy pomocy PhotoSkape robiłam też ilustrację, jak poniżej:


Dzisiaj stosuję skrót  i oznaczam jedynie pozycję kart  od 1 do 13. Na przykład:

1. Król kielichów SKORPION 2. walet kielichów 3. IV pałek 4. II denarów 5. III denarów 6. walet monet 7.III pałki 8. X denarów 9. VIII pałek 10. AS pałek 11. V pałek 12. Królowa pałek BARAN 13. VII pałek 

Dla osoby, której stawiam karty, nie ma to żadnego znaczenia, przynajmniej nie powinno mieć, a ja pisząc posta mam cały czas przed oczami karty. 

Oczywiście każdy, kto zajmuje się TAROTEM wie, że ARKANA WIELKIE mają numerację od 0 do XXI, w niektórych szkołach od I do XXII.
Są szkoły, które stosują również numerację w ARKANACH MAŁYCH. Osobiście tego nie stosuję. Nie widzę takiej potrzeby. Więc, nijak nie rozumiem uwagi ODMELDOWANEJ.

Jak już wspomniałam ROZKŁAD NA 13 KART wnikliwie analizuje każdy problem i bawienie się w dodatkowe analizy numerologiczne, uważam, że nie mają sensu. 
Są różne opinie na temat tego rozkładu.  Sporo osób ten rozkład krytykuje. Osobiście nie wszystkie karty czytam dokładnie tak jak w PEŁNYM PRZEGLĄDZIE ZNACZENIA KART , ale to dlatego, że sprawdzam, czy przekaz kart się zrealizował.

Kiedy rozpracowuję jakiś trudniejszy problem robię sobie wtedy odręczne zapisy kart jakie wyszły, wygląda to mniej  więcej tak:

Trochę jak szyfr, ale dla mnie jest to, COŚ na kształt skrótu myślowego. Jeden rzut oka i wiem w czym jest problem.
Ja domniemywam o co chodziło ODMELDOWANEJ, ale domniemanie to jeszcze nie pewność.
Poza tym trochę nie ładnie mnie zaatakowała... a agresja rodzi agresję. Wiadomo. Zareagowałam jak typowy RAK.
Właściwie tu nie chodzi o nią, ale o tych którzy przy okazji mogli się pogubić, popaść w wątpliwość.
Jedyną "nową modą" jest kolorystyka jaką wprowadziłam:

Denary oznaczam kolorem fioletowym
Pałki oznaczam kolorem pomarańczowym 
Kielichy oznaczam kolorem czerwonym 
Miecze oznaczam kolorem niebieskim
WIELKIE ARKANA oznaczam kolorem zielonym

Bardzo mi to ułatwia pracę... i niekoniecznie musi być stosowane przez innych.

A tak w ogóle, należałoby po prostu zapytać: dlaczego tak, a nie inaczej.... a nie wyzywać zaraz od dyslektyków. Tak po prawdzie, to skoczyła mi jedynie statystyka... jak na niszowy, gdzieś tam gubiący się w gąszczu innych blog, to całkiem fajny wynik. 

I podkreślę po raz kolejny: najważniejsze, żeby wróżba się sprawdziła... żeby nie okłamywać osoby, której stawia się karty, nie bajdurzyć głupot... a jeśli ma na swojej drodze napotkać problemy, to ją najnormalniej w świecie przed tym przestrzec. 

I trochę z mojej historii.

Rzeczywiście swoją "zabawę" z TAROTEM rozpoczęłam w 1992 roku.  Wróżyłam sporo i trochę nawet popadłam w próżność. Zawiesiłam wróżenie, bo zobaczyłam ŚMIERĆ znajomej. Było to dla mnie traumatyczne przeżycie, bo wtedy osobiście doświadczyłam jak dalece prawdziwe są przepowiednie TAROTA. Oczywiście koleżance powiedziałam o transformacji itp. itd., bo tak często interpretuje się XIII ARKAN - ŚMIERĆ.

Pierwszą talią TAROTA jaką używałam były karty pani Jaśniak:
Znalezione obrazy dla zapytania Jaśniak tarot
Jak widać karty niekoniecznie ładne... ale dość długo na nich ćwiczyłam.
Potem długo używałam kart pana Suligi:
Znalezione obrazy dla zapytania Suliga tarot
Talia trochę mroczna. W końcu pożyczyłam te katy komuś i już do mnie nie wróciły. Zresztą uczciwie powiem, że jakoś mi ta talia kart, nie przypasowała. 
Posiłkuję się Crowleyem i używam jego talii.  Zwyczajnie jakoś do mnie te karty przemówiły i jestem im wierna do dzisiaj.

Melduję, że dostałam URLOP i biorę się za OBIECANE WRÓŻBY.

Cieplutko wszystkich pozdrawiam.... 


PODPIS

2 komentarze:

  1. Stawiałaś mi kiedyś karty na świadczenia. Sprawdziło się. I nawet czas się zgadza, kiedy je dostałam. Czy mogłabyś mi popatrzyć na mojego nowego zznajomego? Na imię ma Grzesiu, urodził się 15.05.1967 roku. Nie wiem czy nam się ułoży. Czy warto ciągnąć ten związek? Pozdrawiam Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ktoś czyta twojego bloga to już to wszystko wie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...