niedziela, 22 stycznia 2017

TYDZIEŃ 23 - 29 stycznia 2017

No i nadszedł ostatni tydzień, pierwszego miesiąca roku 2017.  Jak wibrował cały styczeń?
STYCZEŃ = IX denarów

1. X denarów 2. Królowa pałek BARAN 3. VII denarów 4. II denarów 5. WIEŻA 6. II pałek 7. AS denarów 8. V mieczy 9. IV pałek 10. X kielichów 11. IV denarów 12.UMIARKOWANIE 13. IV mieczy

Zacznę od tego, że kartą miesiąca stycznia była dla mnie  IX denarów. Czym emanuje ta karta? Tajemnicami i sekretami, które wychodzą na wierzch. To też karta wymiernych korzyści. Hmm, czy COŚ wymiernego zyskałam? Zapewne za wcześnie oceniać, wszak ostatni tydzień dopiero  przede mną. A co może się zdarzyć w tym ostatnim tygodniu?

1. VI pałek 2. CESARZ 3. Królowa pałek BARAN 4. WISIELEC 5. Rycerz monet PANNA 6. IX kielichów 7. VI mieczy 8. X kielichów 9. KAPŁANKA 10. MAG 11. IX denarów 12. walet pałek 13. VII mieczy
VI pałek to  świętowanie... to przebywanie wśród bliskich i kochających mnie osób. W tej karcie widać zadowolenie i szczęśliwe zakończenie czegoś, o co się od jakiegoś czasu staraliśmy, o co walczyliśmy. Jednym słowem, COŚ mi się powiedzie i odczuję, że jestem lubiana czy nawet kochana.
CESARZ oznacza trochę skostniały umysł.  To upieranie się przy swoim zdaniu i też trochę tyrańskie zachowanie czy postępowanie. Przy CESARZU w negatywie zachowujemy się brzydko, w takim sensie, że wchodzimy gdzieś i autorytatywnym tonem mówimy: proszę zrobić tak czy tak, bo ja sobie tego życzę. Dla niektórych taka postawa jest normalna, ale ja - niekoniecznie lubię takie "wejścia smoka". Nie podobają mi się osoby o takim rysie charakteru. Mimo wszystko, z dwojga złego lepiej, żebym ja się tak zachowywała, bo nie będzie to podszyte wrednością przynajmniej, niż KTOŚ miałby mnie tak traktować. Tego bym nie zniosła. A cio, charakterek mam.
Królowa pałek na pozycji 3-ciej, czyli zalecająca konkretne postępowanie czy zachowanie, nakazuje mi "świecić" czy też "błyszczeć" czyli po prostu sprawiać wrażenie, reklamować się równo. Jednym słowem: reklamować się i grać równo, stanąć jak na scenie i deklamować. 
W powiązaniu ze skostniałym, sztywnym i tyrańskim umysłem oraz zadowoleniem i świętowaniem, dziwnie mi to, wszystko pachnie.  Dlaczego dziwnie? Ano dlatego, że tak zachowują się się szefowie, władcy, osoby rządzące, osoby na świeczniku. Czyż nie? Z jednej strony słodko i pieszczotliwie, z drugiej - wykonać!!!

WISIELEC nie uczyni ze mnie mimo wszystko "wrednej małpy", bo wskazuje, że moje przeszłe doświadczenia raczej nakazują mi się lekko wycofać i nie iść taranem przez życie. To też karta fantazji i niestety.... niezdecydowania. Taki już ze mnie człowieczek, podatny na wiaterki i zawirowania. 
Niestety, drzewiej tak właśnie bywało: kiedy poczułam się pewniej i mocniej stałam na nogach, zaraz KTOŚ podkładał mi nóżkę, żebym się wywaliła i zaryła nosem o beton. Dlatego też dzisiaj trochę tak WISIELCEM działam.
Rycerz monet mówi  bardziej o partnerach z którymi będą mnie łączyły chłodne i służbowe relacje. Oczywiście, to może być osoba ze znaku PANNY, jak najbardziej.... i już niekoniecznie musi być chłodną i formalną osobą. 
Na wyniku usadowiła się IX kielichów. To karta trwałej rodziny, trwałej relacji, trwałego układu. Emanuje ona osiedleniem się w jakimś miejscu na stałe, na całe lata lub przynajmniej na dłuższy czas. Praca na przykład, emanująca tą kartą, będzie wieloletnia, okraszona całkiem korzystną umową i w poczuciu, że jest się w rodzinie.  
VI mieczy na pozycji 7-ej, czyli nagłych wydarzeń wskazuje, że w moje życie wskoczą nieprawdopodobne wydarzenia, których nijak przewidzieć nie potrafię i diametralnie zmienią mój los. Cóż, to może być? Nagły wyjazd na przykład, nagła informacja z daleka itp. wypadki. VI mieczy jest również kartą podróży z niewiadomym zakończeniem. 
Mimo wszystko, będę jakaś taka bez motywacji, w poczuciu, że doszłam do kresu.... przesycona jakby. Chociaż, może nie powinnam X kielichów czytać, aż tak drastycznie, bo może po prostu będę zadowolona i zwyczajnie usatysfakcjonowana wydarzeniami tygodnia?
I może zrozumiem, że tego właśnie chciałam, cokolwiek to będzie.
IX kielichów na wyniku wypowiedziała się autorytatywnie, że w moim życiu COŚ będzie trwałe, na długie lata... Podobnie emanuje MAG - to, co stworzysz, będzie trwałe i inni podejmą twoje dzieło.  Więc, COŚ jest na rzeczy z CZYMŚ trwałym i solidnym, a co pojawi się w tym tygodniu właśnie. Górujący nad całym rozkładem walet pałek wskazuje na duże znaczenie dzieci, osób młodych lub przynajmniej niedojrzałych. W perspektywie pojawiła się VII mieczy.  To karta opowiadania, wspominania i opisywania tego, co się w tym tygodniu zdarzyło. 
Na ile ostatni tydzień jest kompatybilny z emanującymi w styczniu kartami? Czas pokaże. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...