MOTYLKI czy SAMOLOTY?

Proszę o postawienie kart a'propos miłości.  Co mnie czeka w sferze miłości i uczuć w ciągu roku, do 2 lat? Czy pojawi się jakiś nowy mężczyzna, czy może poskleja się stary związek? Czy przestanę wreszcie cierpieć i myśleć o byłym partnerze? Pozdrawiam Gosia 

Kochana GOSIU,

Najczęściej myślimy o byłych partnerach wtedy, kiedy w naszym życiu NIC się nie dzieje, kiedy NIKT nie wzbudza w nas pozytywnych uczuć i nie sprawia, że latają nam w brzuszku motylki. Domniemywam, że jesteś w takim stanie właśnie. Ja swego czasu uważałam, że na taki stan duszy, najlepsza jest "nakładka" czyli inny facet. Dzisiaj tej opinii nie podzielam i uważam, że najlepiej jest zamknąć przeszłość definitywnie i dopiero wtedy otworzyć się na nowe. Czasami bowiem zdarza się, że owa "nakładka" zostaje skrzywdzona, a przecież nie o to chodzi, żeby kogoś skrzywdzić, ale żeby samemu się wydobyć z niefajnego stanu. 

GOSIU, naturalnym stanem jest przeżywanie żałoby po skończonym związku... chodzi jedynie o to, żeby zbyt długo w stanie żałoby nie pozostać i się w nim nie rozkochać po prostu.  Zobaczmy jak długo w takim stanie pozostaniesz i czy otworzysz się na nowe doznania.

Najpierw zobaczmy: Co się zadzieje w sprawach uczuć do końca tego roku?

1. AS mieczy 2. II denarów 3. Rycerz kielichów RYBA 4. VIII denarów 5. Król kielichów SKORPION 6. V pałek 7. X denarów 8. IV denarów 9. Rycerz denarów PANNA 10. V kielichów 11. MAG 12. VI denarów 13. VI kielichów

Wygląda na to, że  będziesz się zastanawiała jeszcze nad przeszłymi wydarzeniami i głęboko je analizowała. Zapewne zrozumiesz na czym problem i o co tak naprawdę chodzi. Odruchy serca są bez wątpienia ważne, ale Ty pójdziesz dalej, przeanalizujesz również swoje błędy, bo zapewne i takie poczyniłaś. Niestety, przeszłość jeszcze będzie Ciebie trzymała na uwięzi i wpływała na Twoje relacje z innymi panami.  Często II denarów w negatywie, wskazuje na bycie związanym jakimś formalnym papierkiem. Jeśli takowego "papierka" nie ma, znaczyć to może, że jeszcze tematu psychicznie nie zamkniesz. 
Co powinnaś robić? Jak powinnaś postępować? Ano, powinnaś wyjść do ludzi, uśmiechać się, spróbować "uwodzić" panów, co nie znaczy, że masz zaraz dokleić sobie długie sztuczne rzęsy i trzepać nimi na lewo i prawo. Chodzi o to, żebyś mimo wszystko spróbowała otworzyć się na nowe, zadbała o siebie i wyszła ludziom (czytaj: panom) naprzeciw. 
VIII denarów wskazuje, że utraciłaś wiarę, że w Twoim życiu COŚ może się zmienić, ale jest to jedynie Twoje przekonanie, bo tak naprawdę, to trochę brak Ci jest ochoty na związek. Niby chcesz, ale tak naprawdę - nie chcesz. To tak wygląda, że budzisz się rano i mówisz: dzisiaj jest nowy dzień, wezmę się za siebie, ale już po chwili opadasz z entuzjazmu i mówisz: na co mi to? Po co? Nie warto. Kobiety, które bardzo boleśnie przerobiły rozstanie z ukochanym, niestety tak mają...
Na karcie partnerskiej pojawił się SKORPION. Kim jest ów SKORPION. Bardzo źle jeśli jest Twoim byłym partnerem, bo to oznacza, że wciąż będziesz mieliła jego temat i do niego wracała. Super, jeśli jest to KTOŚ inny. Oznacza bowiem, że jednak już KTOŚ się pojawi w Twoim życiu.  Król kielichów często wskazuje na osoby silne, z dużym autorytetem i całkiem możliwe, że KTOŚ taki w Twoim życiu się pojawi. V pałek jest kartą walki, kłótni i może mówić zarówno o Twojej wewnętrznej walce, jak również o tym, że pokłócisz się, może ze swoim EX i dopiero ta kłótnia definitywnie zakończy waszą relację.
X denarów jest kartą czysto finansową, często wskazuje na posiadanie pieniędzy, a o potencjalnym partnerze często mówi, że ON jest już zajęty i związany z jakąś inną kobietą, najczęściej formalnym układem. Niby z Tobą jest / będzie, ale tak naprawdę nie będzie do końca Twój. 
To pięknie się dopełnia z poprzednimi kartami. Tak więc, jeśli w Twoim życiu pojawi się KTOŚ nowy, to starannie się Jemu przyglądaj, bo dobrze jest być z KIMŚ, kto jest tylko i wyłącznie Twój.
Tak naprawdę,  to bardziej widzę Twoje skupienie się na materialnej stronie życia, na sprawach finansowych niż na posiadaniu, źle napisałam: na byciu z KIMŚ. Cały rozkład jest zresztą bardzo fioletowy, więc chyba temat finansów i posiadania pieniędzy jest bardzo ważny dla Ciebie, jeśli nie ważniejszy od tematu MIŁOŚCI.  Równie dobrze, owa gama fioletu może mówić, że jakoś tak bardzo wiążesz MIŁOŚĆ z finansami, ale to chyba za daleko posunięty wniosek.
Nie mogę powiedzieć, że mężczyźni nie będą się Tobą interesowali, jak najbardziej - TAK, ale ja takiej pełnej Twojej gotowości na nowy związek - nie widzę.
W kontaktach damsko - męskich będziesz raczej chłodna, chociaż karty zachęcają do większej otwartości. Cóż, pewnie musisz przerobić do spodu dawną relację. 
Tak naprawdę, prawdziwe szczęście czeka Ciebie z końcem roku. Uważam, że wtedy będziesz już całkiem wolna i spokojna. O tym mówi VI kielichów. Z racji, że znajduje się na pozycji 13-tej, wskazywać może na koniec roku, albo już na rok kolejny.
Uważam, że przejdziesz mistrzowsko przez "smugę cienia", bo nad całym rozkładem góruje VI denarów. Jakby nie było jest ona kartą sukcesu i spełnienia. 
Ja tak trochę asekuracyjnie napisałam, że Twoje szczęście dopadnie Ciebie z końcem roku, ale równie dobrze, może to być już ten rok i nie jest wykluczone, że będzie to: czerwiec, albo za 6 miesięcy czyli w październiku. Jak wielokrotnie pisałam: w kwestii czasu karty potrafią być "pokrętne" i zwodnicze. 
A jak to będzie wyglądało u Ciebie w skali 2-óch lat, czyli do końca 2018 roku, o tym już w kolejnym poście.

Cień w spojrzeniu,
Pozostawiony uśmiech
Twoje myśli nie są już przy mnie
głaszczesz mnie mechanicznie
Całkowicie sterylnie
Lodowate dłonie, drżę na myśl o Twoich uczuciach

Czuję się pusty i zniszczony
Wszystko boli, „samoloty” w moim brzuchu
Nie mogę jeść, Nie mogę cię zapomnieć
Ale to jeszcze mi się uda
Oddaj mi moje serce
Nie potrzebujesz mojej miłości

Oddaj mi moje serce
Nie potrzebujesz mojej miłości
Oddaj mi moje serce
Zanim pęknie 
Im wcześniej, im wcześniej odejdziesz
Tym łatwiej, tym łatwiej mi będzie 

Nikt mnie nie torturuje
Nikt mnie nie prześladuje
Nie ma nikogo kto mnie nie używa, kiedy chce
Nikt nie rozmawia ze mną tylko z poczucia obowiązku
Nikt nie spełnia swojej próżności we mnie
Nie ma nikogo obok, gdy go potrzebuję
Kiedy łapię powietrze, pływam bez wody

Pozwól mi odejść, pozwól mi na spokój

biorąc w ten sposób kres

Zostaw mnie, zostaw mnie w spokoju
Oby to się już skończyło

Oddaj mi moje serce
Nie potrzebujesz mojej miłości
Oddaj moje serce
Zanim pęknie samo z siebie
Im wcześniej, im wcześniej odejdziesz
Tym łatwiej, tym łatwiej mi będzie 

Czuję się pusty i zniszczony
Wszystko mnie boli
„samoloty” w moim brzuchu
Nie mogę jeść
Nie mogę cię zapomnieć
Ale może jeszcze mi się to  uda

Oddaj mi moje serce
Nie potrzebujesz mojej miłości
Oddaj moje serce
Zanim pęknie 
Im wcześniej, im wcześniej odejdziesz
Tym łatwiej, tym łatwiej mi będzie