OBIECANKA - CACANKA czy realna POMOC?

Przypomniała o sobie ELWIRA, która już bardzo dawno temu, prosiła o rozkład na pewnego Pana, który obiecał jej pomóc w temacie pracy, czyli po prostu obiecał jej protekcję. Byłam święcie przekonana, że post już dawno ukazał się na blogu, ale niestety nie. Siedział sobie w roboczych i już nawet kilkucentymetrową warstwą kurzu się okrył. Jednym słowem, muszę siebie zdyscyplinować i to ostro. Może nawet jakieś biczowanie by się przydało?
Spieszę z jego publikacją, bez żadnych przeróbek, ale na końcu posta dopiszę małe co nieco.

Czasami liczymy na czyjąś pomoc, na czyjąś protekcję czy wsparcie. Bywa, że nasze nadzieje są płonne. Obietnice mają do siebie to, że bywają czasami jedynie czczymi obiecankami, które ktoś składa, bo składa, ale nie ma zamiaru z nich wywiązać się nigdy. 

Sama również swego czasu padłam ofiarą obiecanki-cacanki. Człowiek uczepi się jakiejś myśli upierdliwie, no, bo składa obietnicę całkiem konkretna osoba, a prawda jest czasami taka, że mówi, bo mówi, klepie, bo klepie, a zamiaru spełnienia, nie ma.

Już jakiś czas temu sprawdzałam podobny temat i nie wykluczam, że dokładnie tej samej osobie, ale pewności nie mam. Prośba o karty padła, a mnie pozostaje sprawdzić co odpowiedzą karty: 
Czy rzeczywiście ON Tobie pomoże i nie zrobi ze swojej gęby przysłowiowej cholewy?

1. III denarów 2. VII kielichów 3. II kielichów 4. ŚMIERĆ 5.VII pałek 6. Królowa pałek BARAN 7. KAPŁANKA 8. VI kielichów 9. II denarów 10. CESARZ 11. SĄD 12. VIII mieczy 13. AS pałek

Tu rzeczywiście chodzi o konkretne działania. III denarów jest co prawda kartą pracy,  ale też praktycznych działań, konkretnych ruchów.  W kartach wygląda to trochę tak, że JEGO prowadzi jakaś namiętność, a Ciebie, już zbytnie czarnowidztwo i zapewne brak wiary w daną obietnicę. 
II kielichów mówi o namiętnościach, ale też o włączeniu się do wspólnych działań, do wspólnej sprawy.  Bardzo ciekawa jest karta ŚMIERĆ, która mówi o przeżytej stracie, o przeżytym zawodzie czy rozczarowaniu. I to ogromnym. Pewnie dostałaś jakiś bilecik w jedną stronę?
VII pałek mówi, że ten składający obietnicę gość, bez wątpienia służy do tej, konkretnej sprawy jedynie. Przynajmniej Ty, jego tak postrzegasz. Żadnych innych podtekstów nie masz, ale ON jakby trochę miał nadzieję na COŚ, cokolwiek to będzie. 
Trochę aktorstwa widzę, ale też cichuteńko karty mówią o uczuciach. Jeżeli Ty nic do tego OBIECYWACZA nie czujesz, to miej świadomość, że ON darzy Ciebie sympatią i chyba dlatego COŚ Ci obiecał. Nie chcę przez to powiedzieć, że jest interesowny, bo absolutnie nic takiego w kartach się nie przewija. 
Powiem tak, ja nie widzę przeszkód w spełnieniu obietnicy. I uważam, że OBIECYWACZ z obietnicy się wywiąże.  

Uważam, że OBIECYWACZ może wywiązać się z obietnicy gdzieś za 3 miesiące czyli  w maju. Zapewne kończąc posta napisałabym za 3 tygodnie, 3 miesiące, w maju itp. 
Z perspektywy czasu, wskazać mogę miesiąc maj (za 3 miesiące - licząc od dnia postawienia kart). W tym czasie właśnie, ta pomoc może okazać się realna.  
Teraz mamy maj, więc możesz się spodziewać jakiejś propozycji od OBIECYWACZA za małą chwilę. 
Jakie karty upewniają mnie, że ON się ze swojej obietnicy wywiąże? Ano, karta KAPŁANKA, owa namiętność, która nim powoduje też jest nie bez znaczenia. Może nie namiętność, która niekoniecznie jest głębokim uczuciem, ale MIŁOŚĆ nawet. VI kielichów jakby nie było, nie tylko namiętnością pachnie. OBIECYWACZ bez wątpienia się zepnie i skutecznie zaproteguje Ciebie. Muszę dodać, że istnieje opcja, że nie skorzystasz z jego propozycji, albo z jakichś bliżej nieokreślonych powodów wszystko skończy się na propozycji jedynie. Może już COŚ sobie sama znajdziesz? Jeżeli jednak skorzystasz z jego obiecanki, to będziesz zadowolona.  Na pewno w grę wchodzi jakieś przemieszczenie się, podróż, przeprowadzka itp. 

post z 12.02.2017