1. Król monet BYK 2. VIII denarów 3. ŚMIERĆ 4. III denarów 5. IV mieczy 6. VIII mieczy 7. ŚWIAT 8. Król pałek LEW 9. walet pałek 10. AS pałek 11. WIEŻA 12. Królowa denarów KOZIOROŻEC 13. AS mieczy
Ten tydzień zdominowały denary.
Jakby nie było, są to karty ziemskie i dotyczą sfery finansowej. Oczywiście, nie można przywiązywać się do takiej jedynie ich wymowy. W pytaniu o sprawy uczuciowe i owszem sugerują, że ten wątek w danej relacji dominuje, ale byłoby zbytnim uproszczeniem, tak powiedzieć. (Wkrótce na blogu rozpocznę podróż po denarach i przyjrzymy się dokładnie, jak dokładnie czytać poszczególne denary w pytaniu o sprawy uczuciowe na przykład).
Cały rozkład rozpoczyna BYK. Kim może być BYK? Realną osobą ze znaku BYKA, albo finansistą, bankowcem. Czyżbym miała mieć do czynienia z bankami? Te instytucje raczej omijam z daleka. Jestem zdecydowanym wrogiem kredytów i jakichkolwiek zobowiązań, ale kto wie, co się zadzieje w tym tygodniu? Może taka konieczność zaistnieje? Zresztą czy zaraz Król monet oznacza kredyt? Absolutnie nie, ale jak jak zwykle popłynęłam.... po oceanie dywagacji.
VIII denarów, to karta w skrócie mówiąc - przewlekania się spraw, styczności z brudem najogólniej mówiąc: sprzątania czy prac ogrodowych na przykład. Z zasady, to czynności nudne i przeciągające się w czasie. Chociaż w tropikach nauczyłam się kilku mądrych sztuczek, to jednak na sprzątanie, jakby nie było, trochę czasu przeznaczyć trzeba. O pracach ogrodowych nie wspomnę. VIII denarów w ogóle jest kartą ślimaczenia się wszystkich spraw, o które pytamy.
Jak powinnam działać w tym tygodniu? Konkretnie i niszcząco. Jak trzeba to.... zabić nawet. Żartuję. Nie ma takiej opcji, żeby karty do takich działań namawiały. W każdym razie jak trzeba COŚ zniszczyć, to mam zniszczyć bez mrugnięcia okiem. Mam nadzieję, że chodzi tu jedynie o chwasty, które będę w tym tygodniu traktowała SPRINTEREM.
III denarów na pozycji 4-tej, często pokazuje mi sytuację, kiedy nie działam, ale się jedynie przyglądam i wyczekuję. W razie wu, to mówię: nie rozumiem w czym rzecz. Czasami pokazuje mi sytuację, kiedy czuję się nieadekwatna po prostu. Stąd jakby zawieszenie się w działaniach i przyglądanie się: jak to też się wszystko rozwinie.
IV mieczy na partnerskiej wskazuje na ludzi prawa, niekoniecznie zaraz na adwokatów, ale ludzi z którymi łączy nas relacja formalna, służbowa. Pokazuje często osoby, które chcą zawrzeć ze mną jakiś konkretny układ. Zapewne im się TO uda, bo na wyniku usadowiła się VIII mieczy, która wskazuje na daleki wyjazd. To jest jakby zrozumiałe, ponieważ mam ustalony wyjazd na opiekę.... ale żeby było zabawniej karta ŚWIAT mówi, że na wyjazd zdecyduję się nagle. Niekoniecznie wiem jak zrozumieć tą kartę na pozycji 7-ej, która mówi o rzeczach, które pojawiają się z nagła i zmieniają diametralnie życie. Jak podejść do ustalonego wyjazdu i pojawiającej się na pozycji 7-ej, karty ŚWIAT?
Niekoniecznie wiem, ale ufam, że wydarzenia tego tygodnia elegancko mi to wyświetlą.
Pomimo przewlekania decyzji, to jednak z nagła się spakuję i wyruszę w drogę.
ŚWIAT jest bardzo pozytywną kartą. To nowe cele, nowe światy, nowe i na dokładkę wspanialsze perspektywy. Hmmm
Bez wątpienia pachnie czymś nowym, czymś, co będzie mnie kręciło i to ostro. Ustalony wyjazd na opiekę, nie bardzo mi tutaj pasuje.
Stałym elementem tego tygodnia będzie osoba ze znaku LWA lub.... jakiś dominujący szef, władca.
Mimo wszystko mam chronić swoją wolność i w żadnym razie, nie mam dać się usidlić. Niezależnie od wszystkiego: mam myśleć i analizować, a najważniejsze, to mam się kierować rozsądkiem.
Jak to naprawdę będzie? Zobaczymy. Najistotniejsze jest to, czy rzeczywiście w tym tygodniu pojawią się nowe, ciekawsze cele i nowy kierunek życia.
Jakby nie było, są to karty ziemskie i dotyczą sfery finansowej. Oczywiście, nie można przywiązywać się do takiej jedynie ich wymowy. W pytaniu o sprawy uczuciowe i owszem sugerują, że ten wątek w danej relacji dominuje, ale byłoby zbytnim uproszczeniem, tak powiedzieć. (Wkrótce na blogu rozpocznę podróż po denarach i przyjrzymy się dokładnie, jak dokładnie czytać poszczególne denary w pytaniu o sprawy uczuciowe na przykład).
Cały rozkład rozpoczyna BYK. Kim może być BYK? Realną osobą ze znaku BYKA, albo finansistą, bankowcem. Czyżbym miała mieć do czynienia z bankami? Te instytucje raczej omijam z daleka. Jestem zdecydowanym wrogiem kredytów i jakichkolwiek zobowiązań, ale kto wie, co się zadzieje w tym tygodniu? Może taka konieczność zaistnieje? Zresztą czy zaraz Król monet oznacza kredyt? Absolutnie nie, ale jak jak zwykle popłynęłam.... po oceanie dywagacji.
VIII denarów, to karta w skrócie mówiąc - przewlekania się spraw, styczności z brudem najogólniej mówiąc: sprzątania czy prac ogrodowych na przykład. Z zasady, to czynności nudne i przeciągające się w czasie. Chociaż w tropikach nauczyłam się kilku mądrych sztuczek, to jednak na sprzątanie, jakby nie było, trochę czasu przeznaczyć trzeba. O pracach ogrodowych nie wspomnę. VIII denarów w ogóle jest kartą ślimaczenia się wszystkich spraw, o które pytamy.
Jak powinnam działać w tym tygodniu? Konkretnie i niszcząco. Jak trzeba to.... zabić nawet. Żartuję. Nie ma takiej opcji, żeby karty do takich działań namawiały. W każdym razie jak trzeba COŚ zniszczyć, to mam zniszczyć bez mrugnięcia okiem. Mam nadzieję, że chodzi tu jedynie o chwasty, które będę w tym tygodniu traktowała SPRINTEREM.
III denarów na pozycji 4-tej, często pokazuje mi sytuację, kiedy nie działam, ale się jedynie przyglądam i wyczekuję. W razie wu, to mówię: nie rozumiem w czym rzecz. Czasami pokazuje mi sytuację, kiedy czuję się nieadekwatna po prostu. Stąd jakby zawieszenie się w działaniach i przyglądanie się: jak to też się wszystko rozwinie.
IV mieczy na partnerskiej wskazuje na ludzi prawa, niekoniecznie zaraz na adwokatów, ale ludzi z którymi łączy nas relacja formalna, służbowa. Pokazuje często osoby, które chcą zawrzeć ze mną jakiś konkretny układ. Zapewne im się TO uda, bo na wyniku usadowiła się VIII mieczy, która wskazuje na daleki wyjazd. To jest jakby zrozumiałe, ponieważ mam ustalony wyjazd na opiekę.... ale żeby było zabawniej karta ŚWIAT mówi, że na wyjazd zdecyduję się nagle. Niekoniecznie wiem jak zrozumieć tą kartę na pozycji 7-ej, która mówi o rzeczach, które pojawiają się z nagła i zmieniają diametralnie życie. Jak podejść do ustalonego wyjazdu i pojawiającej się na pozycji 7-ej, karty ŚWIAT?
Niekoniecznie wiem, ale ufam, że wydarzenia tego tygodnia elegancko mi to wyświetlą.
Pomimo przewlekania decyzji, to jednak z nagła się spakuję i wyruszę w drogę.
ŚWIAT jest bardzo pozytywną kartą. To nowe cele, nowe światy, nowe i na dokładkę wspanialsze perspektywy. Hmmm
Bez wątpienia pachnie czymś nowym, czymś, co będzie mnie kręciło i to ostro. Ustalony wyjazd na opiekę, nie bardzo mi tutaj pasuje.
Stałym elementem tego tygodnia będzie osoba ze znaku LWA lub.... jakiś dominujący szef, władca.
Mimo wszystko mam chronić swoją wolność i w żadnym razie, nie mam dać się usidlić. Niezależnie od wszystkiego: mam myśleć i analizować, a najważniejsze, to mam się kierować rozsądkiem.
Jak to naprawdę będzie? Zobaczymy. Najistotniejsze jest to, czy rzeczywiście w tym tygodniu pojawią się nowe, ciekawsze cele i nowy kierunek życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam