TYDZIEŃ od 17 do 23 lipca 2017 r.

1. VIII pałek 2. AS kielichów 3. ŚMIERĆ 4. VII kielichów 5. Królowa mieczy WAGA 6. X denarów 7. SPRAWIEDLIWOŚĆ 8. II kielichów 9. WISIELEC 10. walet pałek 11. ŚWIAT 12. II mieczy 13. II pałek

I kolejny tydzień tego roku. Jaki to też, będzie klimat w tym tygodniu? 

Na pewno nie będzie powolnie, raczej wszystkie sprawy przyśpieszą i nabiorą zdecydowanie większego tempa: pośpiech, ruch, łączenie wielu spraw w jedną spójną całość. I w tym wszystkim, KTOŚ mi pomoże i mnie wesprze. Nie wykluczam, że gdzieś wyruszę w podróż, albo przynajmniej, nawiążę kontakty z kimś z daleka. Może i przy okazji komuś wskażę drogę, jaką powinien podążać, albo pomogę w jakiejś trudnej sprawie? Wygląda na to, że będę nakręcona uczuciowo, do tego stopnia, że wyłączy mi się całkowicie logika? A muszę / powinnam myśleć o swoich bliskich, o rodzinie i kierować się logiką, o którą będzie trudno za sprawą karty AS kielichów w negatywie. 

Niszczyć mam bezwzględnie, jeśli zajdzie taka potrzeba, ale też muszę uważać, żebym i ja przy okazji, nie oberwała jakiejś kulki w łeb rykoszetem.

Istotne jest, żebym tak trochę zrezygnowała z marzeń, bardziej skupiła się na życiu  w realu, na otaczającej mnie rzeczywistości. Będzie ciężko? Trudno, w życiu nie zawsze jest łatwo i lajtowo. Po prostu - ŻYCIE. Z partnerami będę miała dobre porozumienie na poziomie intelektualnym... będą rozmowni, chętni do konwersacji, wręcz gadatliwi... uf, jak ja bym chciała odpocząć od gaduł. 😉 
X denarów jest kartą posiadania czegoś, co tak naprawdę - moje nie jest. To sytuacja, kiedy w portfelu będę miała kupę pieniędzy, ale nie moich. Na przykład: pieniądze które na COŚ konkretnego są przeznaczone, na przykład na jedzenie.  Na każdej opiece otrzymuje się takowe. Są to różne wartości. Jedni dają 400 euro, inni 600. Oczywiście, z końcem Stelli trzeba się z nich rozliczyć - mniej lub bardziej dokładnie. Póki co, nikt mnie nie rozliczał, ale różnie być może.
SPRAWIEDLIWOŚĆ to decyzje prawne, sądowe; konkretne służbowe sprawy. Takowe mnie dopadną i to tak zupełnie z nagła, zaskakująco wręcz. 
Niezależnie od wszystkiego najważniejsi będą dla mnie moi bliscy, daleko / blisko - nie ważne. Tak czy siak będą NAJWAŻNIEJSI. To jakby zrozumiałe i oczywiste.
Pewnie jak zwykle będę sobie planowała najprzeróżniejsze rzeczy, a może małe co nieco uda się wprowadzić w czyn? 
Zdarzy się, że się uraduję z działań któregoś z moich dzieciątek, albo uraduje mnie jakaś nowa umiejętność wnusia... 😊
Górująca II mieczy wskazuje na pokojowe podejście do wszystkiego i poczucie, że jestem częścią większej całości. 
 Zapewne w perspektywie COŚ mnie bardzo wzruszy i poruszy, ale będzie to dopiero z końcem tygodnia, albo już w następnym tygodniu.
Cóż, wygląda na spokojny tydzień, chociaż nie pozbawiony marzeń, od których tak naprawdę powinnam się oderwać i zejść na ziemię... chwycić za łopatę i kopać... choćby dołki pod nowe drzewka.