poniedziałek, 1 stycznia 2018

STYCZEŃ 2018

STYCZEŃ - walet monet

1. IV mieczy 2. II mieczy 3. VIII kielichów 4. SIŁA 5. Królowa kielichów RAK 6. IX denarów 7. IV denarów 8. VIII pałek 9. Królowa pałek BARAN 10. II pałek 11. Królowa denarów KOZIOROŻEC 12. walet kielichów 13. VI pałek

Ciekawy miesiąc. Niby spokojnie, ale jakoś tak - mało pokojowo.  
Gdybym rozkład stawiała na pracę jedynie, powiedziałabym, że podpiszę jakiś ważny kontrakt, jakaś sensowną umowę. IV mieczy jak nic, pachnie porozumieniem i to całkiem konkretnym.  Gorzej, że na pozycji 2-giej usadowiła się II mieczy. To jest negatywne miejsce, nie wskazujące w żadnym razie na pokój. Może  towarzyszyć mi odczucie, że mam jedynie wrogów wokół siebie. Moim jedynym zmartwieniem jest to, żeby mnie nikt nie uraził i nie wlazł za bardzo z butami w moje życie. Niekoniecznie II mieczy pomaga w sytuacji, kiedy negocjujemy na przykład: warunki pracy i płacy.

Wiele się dowiem, coś sensownego do mnie dotrze, a może po prostu, zasilą mój portfel niespodziewane pieniądze?  Często IX denarów wskazuje na jakieś zaprzedanie się i chociaż tutaj w rozkładzie, IX denarów nie jest w negatywnej pozycji, mimo wszystko pachnie nie najprzyjemniej. Sekrety, tajemnice mogą być różne i nie zawsze nas cieszy, gdy wychodzą na wierzch i stają się wiedzą publiczną. Oczywiście, jeśli dowiemy się czegoś pozytywnego, to jak najbardziej, fajnie jest, ale gdy chodzi o nasze tajemnice, to już niekoniecznie różowo.
Sprawy materialne będą najważniejsze i znaczące.  Sądząc po IX denarów na wyniku, bardziej  jakieś pieniądze wpadną w moje życie, niż uciekną. I będzie to, coś w rodzaju prezentu. Ja zresztą, będę skupiona tylko i wyłącznie na finansowej stronie życia, co zresztą potwierdza górujący nad całym miesiącem - walet monet. Będę dbała jedynie o interes własny.
Możliwe, że będę wciąż podróżowała, właściwie to wygląda na to, że cały czas za kółkiem siedziała. 
Swego czasu bardzo lubiłam jeździć samochodem. Uwielbiałam szybka jazdę i muzykę na full. Od czasu, kiedy dzień w dzień dojeżdżałam do tropików i robiłam 228 km dziennie, jazda samochodem dużo straciła na atrakcyjności. Przygoda z sarenką natomiast, spowodowała, że już zawrotnych prędkości nie rozwijam, a chwilami (szczególnie w nocy) staję się zawalidrogą. Jak to się wszystko zmienia...
Nie bardzo wiem, jakie wydarzenia zajdą, które spowodują, że odkryję w sobie talenty i ukryte możliwości?  Może za sprawą owej ciepłej, dobrej i pozytywnej osoby, która będzie w moim życiu? 
W każdym razie, mam być bardziej otwarta, bardziej śmiała i świadoma relacji z innymi ludźmi. Rozumiem przez to, że powinnam zrobić poważny rozrachunek: jakie osoby pozostawić w moim życiu, a jakie pogonić na cztery wiatry.  Skoro świadomie i otwarcie, to pewnie o to właśnie chodzi. Wiele będzie zależało od skromnej i nie wykluczone, młodszej osoby. Dużo będzie miała do powiedzenia i też... do zrobienia.
W każdym razie, miesiąc zakończę radośnie i szczęśliwie, chociaż skupiona na własnym interesie i na własnych finansach... generalnie - na sobie.

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...