Kontroluj swoje myśli

Powiedz mi droga Ellu, dlaczego nic mi się nie układa? To kwestia przekonań czy życiowego pecha? Zobacz proszę czy ułożę sobie życie osobiste? I jak ułożą mi się moje sprawy zawodowe. Wiem, że jesteś zapracowana, ale gdybyś znalazła chwilę dla mnie, byłabym wdzięczna. Pozdrawiam Iwona

Widzisz IWONKO, 

według mnie, to na pewno jest kwestia przekonań. 

Nie wierzę w pecha. Po prostu, nie wierzę. Uważam, że sami swoimi myślami ściągamy na siebie, wszystko to, co nam się przydarza, co nas spotyka. 

I niestety, złe rzeczy szczególnie. 

Najczęściej bowiem, skupiamy się na owych złych rzeczach, bo jak jest dobrze, to nawet przez minutę nie zastanawiamy się nad niczym. 

Po prostu, żyjemy dniem dzisiejszym i tyle. Mało tego uważamy, że tak jest  normalnie i naturalnie. Dopiero, kiedy zaczyna się sypać, zastanawiamy się jak to się stało, jak to możliwe, dlaczego dopadł mnie TAKI "pech"?
Sama mam ogromny problem z "nie zasługuję". 

Często dopada mnie czarnowidztwo. I wtedy, kiedy wydaje mi się, że już gorzej być nie może, znowu ni z gruszki, ni z pietruszki, wyskakuje jakaś dobijająca popierdułka. 

Tyle, że ja wiem, że TO wszystko co złe, spowodowało moje negatywne myślenie, skupienie się na problemach jedynie... I na dokładkę: lęki,  obawa i strach. 

Wiesz, czasami nie uświadamiamy sobie, jak dalece nasze myśli są negatywne. Nie kontrolujemy ich. Gdybyśmy śledzili każdą myśl i zatrzymali się na niej chociaż na chwilę, bylibyśmy przerażeni tym, ile w nas jest negatywnego myślenia.

„Żyjemy po to by kochać, rozwijać się duchowo, fizycznie i umysłowo. Otrzymaliśmy wolna wolę po to, aby jej używać… Nikt inny tylko my sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie i nikt za nas tej odpowiedzialności nie zdejmie. Ale, żeby to miało sens, aby nie marnować daru jakim jest życie, nauczcie się kontaktować z własną nadświadomością…. a wówczas wszystkie wasze pragnienia zostaną spełnione, a wasze życie stanie się godne i szczęśliwe…” - Sławomir Hulanicki

Pamiętam jak swego czasu poszłam za radą wyczytaną w jakiejś książce (nie pamiętam jakiej) i śledziłam swoje myśli. 

Za każdą negatywną myśl miałam wrzucić grosik do torebki czy skarbonki. 

To było ćwiczenie, które miało mi uświadomić, ileż to negatywnych myśli w ciągu dnia, przelatuje mi przez głowę.  

Wybrałam sobie papierową torbę po jakimś prezencie, dość sporawą. Powiesiłam ją w kuchni i właściwie... co chwilę musiałam dorzucić grosik. 

Torba długo nie wytrwała, dokładnie na 3-ci dzień, pękła i wszystkie grosiki wysypały się na podłogę. 

To uświadomiło mi, jak bardzo negatywnie myślę i przyciągam tym samym "pecha" czyli negatywne wydarzenia w swoim życiu. 

 
Dzisiaj najpewniej, również myślę negatywnie i podświadomie, oczekuję problemów.
Myśląc negatywnie, właściwie szeroko otwieramy ramiona na kłopoty, problemy, biedę itp.

Kiedy już uświadomiłam sobie jak to działa, zaczęłam stosować:

 MODLITWĘ WEDŁUG HUNY. 

Zaczęłam od spraw finansowych. W miarę szybko moja sytuacja finansowa się poprawiła, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. 

Spróbuj IWONKO, prześledzić swoje myśli. 

Przekonaj się sama, jak dalece negatywnie myślisz i ściągasz na siebie problemy.  I... zastosuj MODLITWĘ WEDŁUG HUNY

Tak nawiasem, ja również muszę wrócić do HUNY. 

Wiem, że prawidłowo wykonana modlitwa jest skuteczna i wymierna w efekty. Taka jestem mądra, a jak sama się zapętliłam?!

HUNA wiedza tajemna w praktyceHUNA - modlitwa według HUNY

MOJE OSOBISTE DOŚWIADCZENIA z HUNĄ 

I po tak długim wstępie, przy porannej kawce, na chwile przed wystartowaniem do ogrodu, śpieszę sprawdzić w kartach, jak to też wszystko, się Tobie poukłada. 

Na sprawy zawodowe wyszły takie karty:

1. UMIARKOWANIE 2. walet pałek 3. SPRAWIEDLIWOŚĆ 4. Król mieczy WODNIK 5. Król monet BYK 6. IX pałek 7. VIII mieczy 8. X denarów 9. RYDWAN 10. walet kielichów 11. SŁOŃCE 12. ŚMIERĆ 13. GWIAZDA

Uważam, droga IWONKO, że wyjedziesz gdzieś dalej, najpewniej zagranicę. Tak mi to wygląda. Wyjazd wpadnie tak niespodziewanie i najpewniej na cito będziesz się pakowała i wyruszała w drogę. O tym zapewnia mnie VIII mieczy na pozycji 7-ej.  Również RYDWAN ów wyjazd potwierdza.

Przeszkodą póki co jest... dziecko.  Pewnie gdyby nie sprawy z dziećmi / dzieckiem, to dawno byłabyś gdzieś daleko. Musisz wszystko harmonijnie poukładać i w ogóle się nie denerwować. Powodów właściwie ku temu nie masz żadnych. Powoli zacznij się pakować. 
Działaj sprawiedliwie, co trzeba załatw prawnie, tak abyś miała porządek w papierach i tyle.  Twoim partnerem, może osobą, która załatwi Tobie pracę będzie BYK. To może być również osoba rządząca, ale ściśle związana ze stroną finansową w Twojej pracy. Tak to właśnie się czyta: albo osobnik ze znaku BYKA albo instytucja bankowo - finansowa czyli posiadająca pieniądze i nimi zarządzająca. 

Na wyniku usadowiła się IX pałek. Cóż, ona mówi, ano to, że staniesz przed wyborem i wybierzesz dobrze. Kto wie, może w zanadrzu masz 2 oferty pracy, a jeśli jeszcze nie masz, to za chwilę będziesz miała. I najpewniej owo UMIARKOWANIE i  owa IX pałek na wyniku, wskazuje właśnie na rozsądny wybór z kilku możliwości. Na pewno wybierzesz wyjazd, co wcale nie znaczy, że druga opcja, druga propozycja czy możliwość, też nie jest z wyjazdem związana. X denarów wskazuje na całkiem sensowne pieniądze i rzekłabym, również na zarządzanie. Ta karta na pozycji 8-ej, bardzo często wskazuje na uciekanie pieniędzy. Co zarobisz, to wydasz. To karta posiadania, jak najbardziej, ale również rozdawania pieniędzy. Może spłacanie długów czy zobowiązań.

Poza zarządzaniem cudzą kasą, niesie właśnie takie przesłanie - dzielenie się  z innymi. Budujące jest to, że skoro się czymś dzielimy, to musimy mieć... czyli pieniądze będziesz miała!!!

Niestety, wszystko jest na cierpieniu, na poczuciu straty, ale najpewniej to jest jedynie chwilowy nastrój, bo cały rozkład kończy GWIAZDA - bardzo pozytywna karta. Wskazuje  na znalezienie sensu życia, na twórcze początki. Zarobisz, dorobisz, podzielisz się z innymi i dopiero zaczniesz żyć pełną piersią... 

A jak sprawy uczuć? Czy ułożysz sobie życie osobiste?

1. IV kielichów 2. IV mieczy 3. UMIARKOWANIE 4. Król kielichów SKORPION 5. Królowa denarów KOZIOROŻEC 6. walet kielichów 7. III kielichów 8. VIII kielichów 9. VII mieczy 10. VII pałek 11. II denarów 12. X mieczy 13. AS mieczy

Powiem tak, i w tej kwestii nie wygląda to źle. Zakochasz się zupełnie niespodziewanie. III kielichów to zakochanie, silne, poruszające zmysły uczucia... a za sprawą tych uczuć zmienisz swoje życiowe plany. Pan może być za znaku KOZIOROŻCA lub rozsądną, poukładaną osóbką, która jednak chętniej wydaje pieniądze, niż je zarabia. Co wcale nie znaczy, że leń czy obibok z niego będzie. Znaki ziemskie, jakby nie było twardo stąpają po ziemi, nie pływają w oceanie marzeń, jak na przykład znaki wodne.

Póki co, Ty jesteś na takim zastoju, w rutynie. Rzekłabym: nic się nie dzieje, wszystko się kręci po staremu, bez żadnych nowych wątków... w sensie żadnych panów.

Z nowo poznanym panem, niekoniecznie widzę ślub, raczej niezobowiązujący układ... kto wie czy nie skrywany przed światem? Jakiś kochanek i to młodszy od Ciebie. To, że taki układ zaakceptujesz, będzie wynikało z logiki, z rozsądku... żeby nie powiedzieć z życiowej mądrości.

Ja postawiła bym jeszcze na okresowe spotkania, czyli niekoniecznie wspólne mieszkanie, niekoniecznie codzienne randki, niekoniecznie codzienne widzenia. Przyjdzie czas, że będziesz się zastanawiała nad tym układem: co z nim dalej zrobić. Pewnie dopiero wtedy, jak się pan sprawdzi.

Jednym słowem: korzystaj z życia, spotykaj się z nim, ciesz się każdą chwilą, a potem sobie przemyślisz, co z nim zrobisz: pójdziesz w głębszy układ czy też wycofasz się rakiem. Nie zakładam, że to będzie ten jeden, jedyny i ostatni mężczyzna. Najpewniej jeszcze jakiś po nim będzie przed Tobą. 

Także, kochana IWONKO, źle to nie wygląda. Na dzisiaj Twoim zadaniem jest: kontrolować negatywne myśli, zmienić je i kreować tym samym nową, pozytywną przyszłość.
I spróbuj pomodlić się według HUNY.