środa, 19 września 2018

WZBURZONY TELEFON

Moja koleżanka OLA dopadła mnie telefonem. Wzburzona krzyczała, wrzeszczała, że długo nie mogłam dojść do tego, o co naprawdę chodzi. W końcu wydusiłam z niej w czym problem. OLA od jakiegoś czasu ma nową pracę. Wróżyłam jej, że pracę znajdzie szybko, będzie to bardzo fajna praca, ale wątki poboczne, niestety nie będą budujące. Nie widziałam też dobrych zarobków.
Praca fajna, jak najbardziej... ale dojazd okropny. OLA musi jechać tramwajem na umówione miejsce, gdzie czekają na pracowników firmowe busy. Żeby stawić się w pracy na godzinę 6-tą, musi wyruszyć już o 4-tej. Za tramwaj musi płacić, za firmowego busa również i to wcale nie małe pieniądze. W pracy wypoczywa, właściwie odsypia wczesne wstawanie... A pieniądze? OLA właśnie otrzymała pierwszą wypłatę i stąd jej wzburzony telefon. OLA dostała ledwie trochę ponad 600 euro za 4 tygodnie pracy. 
Mało?  No raczej marnie. Firma odciągnęła jej za mieszkanie, busa i dostałe tyle, ile dostała. W Polsce nie zarobiła by takich pieniędzy. W ogóle pewnie nie miałaby pracy, bo ze swojej małej mieścinki, nie dojechałaby nigdzie. Autobusy jeżdżą dwa razy dziennie, ale OLA prawa jazdy - nie ma. 

Wzburzona OLA, poprosiła mnie o kontakt do... agencji opiekunek. 
Jakiś czas temu śmiechem mnie zabiła, gdy jej zaproponowałam pracę na opiece lub wyjazd do Holandii. Trzymała się wtedy swoich serów, a firmę, która po jakimś czasie wyrzuciła ją na przysłowiowy pysk, wychwalała pod niebiosa. Jedno co jej nie odpowiadało, to zarobki.
Zresztą OLA, zawsze chciała zarabiać więcej, tyle, że uciekło jej, iż czasy od 2011 roku, zmieniły się tak bardzo, że zarobić się 2600 euro już nie udaje. Oczywiście, mam na myśli niewykwalifikowanych pracowników produkcji. Nie ma znaczenia czy pojeździ się tam i z powrotem widlakiem... niewykwalifikowany pracownik, to niewykwalifikowany. Koniec i kropka. 
W 2011 roku, bramy Niemiec, szeroko otworzyły się dla polskich pracowników. Trafić bezpośrednio do niemieckiego pośrednika, to było nie lada szczęście. Tam gdzie ściągnęłam OLĘ, czyli za Stuttgard, pracy było po kokardkę. Był czas, że pracowało się na okrągło, świątek, piątek i niedzielę. W miesiącu otrzymywało się 2 - 3 dni wolnego. Poza tym, pracowaliśmy jedynie na nockach. Łatwo obliczyć, że pieniędzy było sporo. 
Te czasy, dawno minęły. Pielęgnowanie ich w pamięci, daje OLI ciągłe poczucie, że zarabia  zbyt mało, że jest oszukiwana, że źle trafia, że jest niedoceniana.
Byłam OLI przełożoną jakiś czas i niestety, do super pracowników zaliczyć jej nie mogę. 
Mnie zastanawia jedynie: czy OLA podejmie pracę na opiece?
Doświadczenie w tej pracy ma; ma ukończony kurs. Poza tym jest z zawodu - położną. Podobno język niemiecki ma już dobrze opanowany, na tyle, że z Niemcami spokojnie się dogaduje. Szczerze wątpię, ale niech jej tam będzie.

1. KAPŁANKA 2. III denarów 3. AS denarów 4. VIII kielichów 5. SĄD 6. SŁOŃCE 7. IV mieczy 8. VI kielichów 9. VI denarów 10. walet monet 11. V denarów 12. KOCHANKOWIE 13. CESARZ

Zaskakująca odpowiedź kart!!! Karty potwierdzają (stawiałam już OLI karty przez telefon), że OLI na opiece byłoby całkiem fajnie!!! Tyle, że niekoniecznie podpiszę się pod tym, że OLA prace na opiece podejmie. Chyba, że praca w firmie obecnej się posypie. III denarów jakoś mi tak dziwnie pachnie, że niekoniecznie wykona telefon do agencji opiekunek. Na pewno, zobaczyłaby pieniądze i to takie z których byłaby zadowolona. Na pewno, byłoby jej dobrze. Mało tego, ma szansę poznać mężczyznę, z którym spokojnie mogłaby związać swój los. 
Kiedy ewentualnie praca na opiece? Tak mniej / więcej za 4 miesiące. Widziałabym to, z końcem roku, albo już w styczniu
Agencja przyjęłaby ją z otwartymi ramionami, całkiem sensowne pieniądze by dostała i w końcu byłaby usatysfakcjonowana finansowo.
Nie grozi jej, że usłyszy, iż jest za stara. Nie będzie się obawiała, że za chwilę ją zwolnią. Będzie... czy byłaby cenionym pracownikiem.
Czy OLA tak zrobi? Czy OLA zdecyduje się na pracę jako opiekunka? Tu, pewności nie mam. Wybór jest jej. Chociaż karty zalecają jej, aby pracę jako opiekunka - podjęła.




PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...