czwartek, 8 listopada 2018

Na tak postawione pytanie... dla ANI

Interesuje mnie kiedy się rozpadnie mój związek (chyba że się nie rozpadnie). Kiedy poznam, a może już znam miłość swojego życia (tu mnie interesuje jak najwięcej szczegółów) i czy zmienię kraj zamieszkania i kiedy.

Kochana ANIU, bardzo ciekawie postawione jest pytanie o Twojego partnera. Ciekawe dlatego, że najwyraźniej... nie czujesz, aby pan z którym jesteś, był MIŁOŚCIĄ TWOJEGO ŻYCIA.  Czyli - jest, bo jest, a w razie wu, gdyby go nie było, to niechże w końcu pojawi się - WIELKA MIŁOŚĆ.   
Inaczej, nie miałabyś żadnych wątpliwości, po prostu i  byś mnie nie pytała. A jak już, to zupełnie inaczej postawiłabyś pytanie. No, jest drobna asekuracja: "chyba, że się nie rozpadnie", ale to i tak trochę dziwnie brzmi.
Trudno zapytać kart: kiedy rozpadnie się Twój związek, bo w tak postawionym pytaniu zawarta jest wyraźna sugestia, że związek ma się ku końcowi, albo, że... niecierpliwie czekasz na to, aby się związek rozpadł i aby w końcu, w miejsce tego, pojawiała się PRAWDZIWA MIŁOŚĆ.
Przynajmniej, ja tak to odbieram. Uważam, że należy zapytać kart: jak się rozwinie Twój związek?
Jeśli będzie miał się rozpaść, wyjdzie TO w kartach.

1. X pałek 2. II kielichów 3, Król monet BYK 4. AS pałek 5. IV mieczy 6. IV pałek 7. X denarów 8. VIII kielichów 9. AS mieczy 10. II pałek 11. DIABEŁ 12. IX mieczy 13. III kielichów

Do bólu szczerze, napiszę to, co widzę.  Przede wszystkim wyraźnie widzę, że nie jest to odpowiedni partner dla Ciebie. Nie kogoś takiego potrzebujesz!!! Może właśnie stąd wynika Twoje pytanie, bo gdzieś tam w podświadomości wiesz, czy czujesz, że nie jest to facet z Twojej bajki. 
II kielichów w negatywie, wskazuje również na... spory, nieporozumienia. I kto wie, czy właśnie na etapie takiego sporu, nie jesteś. To zresztą potwierdza VIII kielichów na pozycji 8-ej.  Wielokrotnie pisałam o tej karcie, że wieszczy rozstanie... na próbę, dla zrozumienia czy rzeczywiście chcemy być razem? Emocje nabrzmiewają do takiego punktu, że COŚ zrobić trzeba z tą miłością, z tym związkiem, bo tak jak jest, niekoniecznie nam się podoba. I rodzi się pytanie: rzeczywiście chcę z nim/ z nią być do końca życia? Czy to jest moja druga połowa?

Ja wiem, że często zabiegamy o kogoś, bardzo go chcemy, ale kiedy dopadnie nas proza życia, wtedy widzimy dokładnie i z bliska, wszystko to, co nam do tej pory umykało, bez charakterystycznej dla stanu zauroczenia, mgiełki.

Też widzę, że tej upragnionej i bardzo potrzebnej bliskości, niestety, w tym związku, nie ma. Świadczy o tym IX mieczy górująca nad rozkładem. To karta depresji i usilnej próby uwolnienia się z jakiejś sytuacji. Nie jest to pożądana karta w ogóle, a w relacji międzyludzkiej absolutnie nie wskazana. Na pewno nie łączy, a dzieli. A już na pewno nie zapewnia o bliskości.
Powiedziałabym, że bardziej was łączą sprawy finansowe, niż miłość. 
Pewnie, że kiedyś był zapał, pragnienie, pożądanie oraz wszystko to, co powoduje, że dwie osoby decydują się być ze sobą, ale te uczucia należą do przeszłości.
Twój partner, nie jest złym człowiekiem. Jest poukładany, porządny, nie akceptujący życia w chaosie. Określiła go IV mieczy. To karta osób planujących, rozsądnych, kierujących się logiką. Daleko temu opisowi do "porywów serca", romantyzmu i szaleństwa. Chłód, logika, planowanie, zasady.
Nie każda osoba lubi takiego poukładanego i logicznego osobnika. Szczególnie kobiety, które uwielbiają odloty i niespodzianki, źle znoszą takie poukładane osobniki.
To dobry typ człowieka, dobry materiał na pana męża, bo np. zaciążonej pani, nie zostawi na pastwę losu. 

Pomimo braku prawdziwej bliskości, pomimo hmmm, wypalenia się, czy też niekoniecznie wielkich uczuć i też niestety, informacji, że nie jest to partner z Twojej bajki, żadnej karty rozstania nie ma.
Na ten moment, może być między wami COŚ nie tak, a jedną z alternatyw jest... chwilowe rozstanie, po to, żeby zrozumieć czy warto być ze sobą dalej. Karty takim etapem pachną. Razem, ale osobno. 
Według mnie  - zwycięży logika. Nie miłość, ale logika, bo w tym związku ważne jest aby mieć... chociażby pieniądze, dom, zabezpieczenie finansowe i wszystko to, co kojarzy się z poczuciem bezpieczeństwa.
Widzę relację bardziej dla korzyści, poczucia bezpieczeństwa, względnego spokoju, niż dla zaspokojenia swoich potrzeb emocjonalnych. 
Dodam od siebie, że w każdej chwili, możesz z tej relacji wyjść, nie jesteś aż tak zaplątana i uwikłana, żeby nie było opcji uwolnienia.
 Tylko, nie wiem czy tak zrobisz, bo rozum podpowiada Ci, żeby w tym związku trwać, choćby dla finansowego spokoju.
Na pewno, nie jest to Twój ostatni mężczyzna. Gdyby tak było, pojawiłaby się karta CESARZA, a tej w rozkładzie nie ma. Czyli KTOŚ jeszcze, jakiś inny pan pojawi się w Twoim życiu. Tyle, że wcale nie powiem, że będzie ON ową wielką i wyczekiwaną miłością.
Nie ma  kart rozłąki, poza chwilową próbą, która o rozpadzie relacji, absolutnie nie przesądza.
Poza tym są w miarę silne karty, które zapowiadają stworzenie całości, a to oznacza, że mimo wszystko wspólnota, mimo wszystko sensowny układ. 
Kto wie, może gdzieś, kiedyś - w perspektywie, wasze uczucia się odrodzą za sprawą III kielichów, która jakby nie było, wieszczy: namiętność i silne emocje.

Patrząc na rozkład, odnoszę wrażenie, że zapytałaś kart na fazie jakiejś kłótni czy naburmuszenia. Póki co, NIC nie zapowiada rozstania, co wcale nie znaczy, że takowego nie będzie, kiedyś, gdzieś tam w perspektywie.  Nigdy nie ma pewności do jakiego punktu życia karty sięgają.
Dla pewności rozłożyłam karty po raz kolejny. Również i ten drugi rozkład nie zapowiada rozstania, a wręcz przeciwnie... nawet legalizacja mi się pokazała. Ja się jednak przy legalizacji upierała nie będę. 
Dlaczego? Z prostego powodu, nie wiem na jakim etapie jesteście... kłótnia? naburmuszenie? poczucie, że wpadło się w potrzask? Tak w związkach bywa. Są różne fazy i różne etapy. Są chwilowe rozłąki i równie szybkie powroty. I wynik z
A gdyby jednak zapytać kart: kiedy rozstaniesz się ze swoim partnerem... ciekawe coby powiedziały?
Ano powiedziały, że jest COŚ nie tak... dzisiaj. Mimo wszystko będzie dobrze: wspólne mieszkanie, wspólnota (również zasygnalizowana IV pałek), a wszystko przez finanse. 
Na to wygląda, że jednak pieniądze mają duże znaczenie dla waszego układu. 
I nie jest to podyktowane wyrachowaniem czy interesownością, ale po prostu, logicznym podejściem do życia.
Jednakże, na tak postawione pytanie, karty rozstanie zapowiadają, ale w odleglejszej perspektywie. Może za jakieś 5 lat, a może jeszcze później?

W każdym razie, podkreślę raz jeszcze, że nie jest to ostatni mężczyzna w Twoim życiu, ale czy ten kolejny będzie WIELKA MIŁOŚCIĄ? Trudno powiedzieć.

Nie wykluczam, że pytanie: kiedyś poznasz MIŁOŚĆ SWOJEGO ŻYCIA, trochę temat rozjaśni. 

1. KAPŁANKA 2. SŁOŃCE 3. AS pałek 4. VII mieczy 5. X kielichów 6. KOŁO FORTUNY 7. IV kielichów 8. Król pałek LEW 9. walet pałek 10. II denarów 11. Król monet BYK 12. III mieczy 13. walet kielichów

Nie chcę Ciebie rozczarować... ale w kartach nie pokazał się nikt taki... poza - dzieckiem, które przesłoni Ci cały świat. 
LOS w jakoś tak dziwnie pokrętny sposób, chroni Ciebie przed złymi doświadczeniami. Nie stawia na Twojej drodze nikogo, kto by Ciebie zauroczył, a potem... rozczarował. Ja nie mówię, że nikt się nie pojawi, bo kręci się w rozkładzie ktoś młodszy, gdzieś, kiedyś tam w perspektywie, tyle, że bardziej go widzę w roli kochanka, a nie faceta, z którym będziesz pływała po oceanie życia. Nie widzę Ciebie w wielkich miłosnych skowronkach. Raczej jako matkę, która nad życie będzie kochała swoje dziecko, które jak najbardziej, może być chłopcem... i WIELKĄ TWOJĄ MIŁOŚCIĄ.
Widzę rodzinę, widzę mężczyznę, który będzie stałym elementem Twojego życia (LEW, albo facet rządzący - choćby tylko Tobą), ale nie widzę poznania MIŁOŚCI TWOJEGO ŻYCIA... Gdzieś kiedyś, jakiś kochanek, jakiś ukryty związek, i owszem. I to wszystko.
Tak po kartach sądząc, to wielką  Twoją MIŁOŚCIĄ, będzie dziecko, może nawet dzieci.
Cóż, ja wiem, że nie jest to budujące, iż wielkiego zauroczenia w Twoim życiu nie zobaczyłam, ale asekuracyjnie powiem, że karty wcale nie muszą sięgać do czasu, kiedy będziesz miała trochę ponad 40 czy 50 lat i kto wie, może wtedy  poznasz wielką miłość, bo i tak być może.
Moja znajoma, wiekowa osoba, dobrze po sześćdziesiątce, poznała pana i twierdzi, że nigdy w życiu, nikogo tak nie kochała jak jego, nawet pana męża. Tyle, że każda nowa MIŁOŚĆ wydaje się tą największą.

Poza tym karty pokazują jakiś ściśle określony wycinek życia i często upierają się przy tym okresie i więcej... dalej NIC pokazać nie chcą. 

A teraz ostatnia kwestia, a mianowicie: czy zmienisz kraj zamieszkania i kiedy?
Też, trochę źle postawione pytanie, ale wyraźnie - ja się czepiam po prostu. Dlatego też, wolę rozmawiać przez telefon, bo zawsze jest opcja zastanowienia się jak zadać kartom pytanie, jak je zapytać, żeby dały precyzyjną odpowiedź i wprost: TAK/NIE. 

1. CESARZOWA 2. SĄD 3. WIEŻA 4. walet mieczy 5. II pałek 6. III pałek 8. SIŁA 9. KAPŁAN 10. V denarów 11. walet denarów 12. X mieczy 13. III mieczy

I owszem, przechodzi Ci przez myśl, żeby wszystko rzucić, ale realnych zmian w kartach nie widzę... póki co. 
III mieczy, pojawiająca się w perspektywie, jak najbardziej potwierdza porzucenie miejsca w którym jesteś, raz na zawsze, a WIEŻA potwierdza, że TY sama tak możesz zrobić. Czy to na fazie znużenia, czy przemęczenia lub jakiegoś chwilowego kaprysu, czy też wszechogarniającej tęsknoty za ojczyzną. 
W kartach widać też nieustającą walkę ze swoimi słabościami, poczucie niezadowolenia. Jedno co Ciebie tam trzyma to... KAPŁAN i fakt, że nie jest Ci tam źle, że nawet bezpiecznie.
Wiem, że mieszkasz poza Polską, ale pewnie chciałabyś wiedzieć, czy TAM pozostaniesz na stałe, czy tam będziesz żyła do końca swoich dni.
Sprawdźmy więc, czy tam jest Twoje miejsce i Twój docelowy dom.

1. VI mieczy 2. Królowa denarów KOZIOROŻEC 3. Król mieczy WODNIK 4. SŁOŃCE 5. Król kielichów SKORPION 6. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 7. Królowa mieczy WAGA 8. ŚMIERĆ 9. KAPŁAN 10. V denarów 11. walet monet 12. X mieczy 13. IX denarów

W rozkładzie pojawiła się cała gama ludzi. Szczerze, to bardzo rzadko w jakimkolwiek rozkładzie w odpowiedzi na konkretne pytanie pojawia się tyle kart figurowych. Mnie nasuwa się jedna myśl, a mianowicie taka, że na Twoje decyzje mają wpływ ludzie, po prostu. I partnerzy, i znajomi, i koleżanki. 
Na pewno, widzę Ciebie w nieustającym podróżowaniu, w kursowaniu pomiędzy krajem rodzinnym, a krajem gdzie obecnie mieszkasz.
Uważam też, że na chwilę obecną przerabiasz chęć powrotu do kraju i kto wie, czy powodem takich rozważań nie są osoby, wśród których jesteś.

Prawda jest taka, że decyzja gdzie się osiedlić na stałe, należy właściwie do Ciebie, tyle, że nie do końca byłaby to decyzja starannie przeanalizowana, Twoja suwerenna... raczej spontaniczna decyzja pod wpływem ludzi, okoliczności itp. Trochę jak chorągiewka na wietrze jesteś, a swoje miejsce na ziemi uzależniasz od innych osób. Ja wiem, że często jest tak, że przeprowadzamy się gdzieś, bo idziemy za kimś, ale w Twoim przypadku trochę za dużo tych innych... decyzyjnych ludzi. 
Uważam, że na pewno nie powinnaś podejmować jakichkolwiek decyzji pod wpływem emocji, ludzkich porad, ale rozważnie i logicznie podejść do tematu.
W każdym bowiem kraju, można osiąść i odnaleźć swoją drugą połowę, urodzić dzieci itp. itd.
Moja znajoma na przykład, podjęła decyzję, że będzie mieszkała w Anglii, choćby nie wiem co. Bardzo sobie życie w Anglii chwali i nawet przez myśli jej nie przelatuje opcja powrotu do Polski. Partnera szuka tam na miejscu. Tyle, że na jej decyzję ma wpływ ekonomia: benefity, łatwość o pracę; dom, który szybko otrzymała. To są rzeczy, o które w Polsce zdecydowanie trudniej. 

Uczciwie powiem, że nie jestem do końca usatysfakcjonowana odpowiedzią kart. Karty o niczym tak naprawdę, nie przesądzają. Odpowiedź, że sama bez niczyjej porady powinnaś podjąć decyzję jest jakby oczywista i nawet kart do tego nie potrzeba. 
Fakt jest faktem, że przyjdzie moment, kiedy będziesz wiedziała gdzie chcesz żyć, to trochę mało.
Chcesz najpewniej konkretnej odpowiedzi, a tu masz taka odpowiedź kart.
Doszłam do wniosku, że dobrze byłoby zobaczyć, jak potoczyłyby się Twoje losy, gdybyś usadowiła się na stałe tu w Polsce, a jak gdybyś podjęła decyzję o życiu zagranicą.

Życie w Polsce:

1. V pałek 2. Królowa pałek BARAN 3. MAG 4. IV denarów 5. VIII mieczy 6. KSIĘŻYC 7. VII kielichów 8. VI kielichów 9. SPRAWIEDLIWOŚĆ 10. WISIELEC 11. IV kielichów 12. III pałek 13. VIII pałek

Powiem tak, w Polsce Twoje życie miałaby szybkie tempo. Trochę wrogów byś miała, na pewno, bo byłaby obok Ciebie osoba, która w jakiś sposób by Tobie szkodziła, a może po prostu miałaby na Ciebie niekoniecznie pozytywny wpływ. Działałabyś ostro, tworzyłabyś małe co nieco, chociaż niekoniecznie za konkretne pieniądze. A i praca, jakaś taka wcale nie satysfakcjonująca by była... przynajmniej mało satysfakcjonująca finansowo. W końcu dopadłaby Ciebie tęsknota za... zagranicą. Nie poczułabyś się w Polsce jak u siebie... niestety.
Wciąż szukałabyś kontaktów z cudzoziemcami, czy z osobami z innego świata, lub patrzących na świat zupełnie inaczej niż Ty. VIII mieczy to jednak najczęściej cudzoziemcy, chociaż również osoby z innej bajki.
 Jak najbardziej, dopadłby Ciebie miłość, kto wie czy nawet nie zalegalizowałabyś tego związku (to może być związanie się z osobą z dalekiego świata!), ale w perspektywie... opuściłabyś Polskę i pociągnęłabyś za sobą innych. 
To trochę tak wygląda, że przyjechałabyś do Polski po kogoś, wyrwałbyś go z jego świata i zabrałabyś ze sobą. A może po prostu, pobyłabyś w Polsce i wyjechałabyś za miłością, która już Ci w duszy grała, a którą sobie uświadomisz będąc w Polsce.

Życie zagranicą?

1. MAG 2. V denarów 3. Królowa denarów KOZIOROŻEC 4. VI pałek 5. GŁUPIEC 6. walet kielichów 7. AS mieczy 8. II denarów 9. II kielichów 10. VIII mieczy 11. III kielichów 12. VII pałek 13. AS kielichów

Na pewno, czułabyś się w jakimś stopniu ograniczona, może miałabyś poczucie, że trochę mało osiągasz, że trochę mało masz!!! Jednakże, jeśli włączysz rozsądek i logikę, to ustawisz się całkiem przyzwoicie.
Jeśli idzie o zagranicę, to wciąż będziesz musiała kierować się logiką, i stawiam na to, że logika zwycięży. Zdasz życiowy egzamin i nie tylko... Z sukcesem przeskoczysz wszystkie szczebelki życia, każdą beleczkę jaka pojawi się na Twojej drodze. Może nie zaznasz WIELKIEJ MIŁOŚCI, takiej odlotowej, raczej z rodzaju tych mniejszych, ale równie satysfakcjonującej. Będziesz częścią większej całości, w gronie rodzinnym i z dzieciątkiem. W perspektywie, poczujesz, że kochasz to miejsce w którym zdecydowałaś się żyć. Nawet nie zatęsknisz za rodzinnym krajem. Wyraźnie też widać, że czasami odwiedzisz Polskę i to Ci całkowicie  do szczęścia wystarczy. 
Zagranicą, będziesz trzymała swoje życie, w swoich rękach i nim rozporządzała według własnego uznania i to z sukcesem.

Reasumując. Mnie się maluje taki obrazek. A mianowicie: nawet jakbyś do Polski wróciła, to COŚ Ciebie z niej wygoni. Czy będzie to MIŁOŚĆ czy też tęsknota za łatwiejszym życiem. czy też niemożność sterowania swoim życiem? Trudno powiedzieć. W każdym razie karty taki właśnie obrazek namalowały. Nawet jak podejmiesz decyzję o powrocie do kraju, a na to się zapowiada, to znowu ją opuścisz i wyruszysz w świat.

Przyznam, że miałam trochę kłopotu z szybką interpretacją kart. Patrzyłam na karty i nie miałam jasnego obrazu, jak to też będzie wyglądało.
Już kiedyś tak mi się zdarzyło, gdy patrzyłam w karty dla HALINKI. 
Normalnie, patrzę w karty: mam JASNOŚĆ i klarowny obraz... Po raz drugi w życiu, nie miałam. No, najpewniej, przesadzam.
Nie wiem, czy miałam zły dzień, czy też, tak naprawdę karty wyczuwały jakiś dualizm w Twoim samopoczuciu i tak naprawdę niewiedzę czego tak naprawdę chcesz? 
W momencie, kiedy decyzje są Twoje i zrzucasz ją na karty, one odpowiadają równie pokrętnie.
W każdym razie, w razie pytań i wątpliwości... wiesz jak mnie znaleźć.





PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...