LUTY 2019 roku,

1. VI pałek 2. KOCHANKOWIE 3. VII mieczy 4. IX denarów 5. VII denarów 6. MAG 7. IX kielichów 8. VI mieczy 9. III kielichów 10. RYDWAN 11. PUSTELNIK 12. SŁOŃCE 13. Król mieczy WODNIK

No proszę i już minął pierwszy miesiąc nowego roku. Szczerze mówiąc z utęsknieniem czekam wiosny, bo jako rasowy RACZEK urodzony już w cieplutkim czerwcu, nie przepadam za zimą. Faktem jest, że zima tego roku zbyt mroźna nie jest, ale mimo wszystko, kiedy przymrozi, rada nie rada, kołkiem siedzę w domu, palę w piecu, żeby zbytnio się w domku nie ochłodziło. Wykorzystuję ten czas na tworzenie dywaników, kończę mebelki ze skrzynek... Nie zbijam bąków. 

LUTY nie rysuje się wcale źle i to jest budujące. 😊😊

Cieszy mnie to bardzo, bo jakby trochę okrutny LOS mi odpuścił z serwowaniem problemów, w każdej możliwej postaci. W kartach przynajmniej na NIC złego się nie zanosi.

VI pałek pachnie szczęściem i zadowoleniem. Wskazuje też na to, że będę często bywała wśród ludzi i to tych których lubię i którzy również darzą mnie sympatią. Cieszy ich moje szczęście i moje powodzenie. Górnolotnie powiedziane, ale niech tam...
KOCHANKOWIE w negatywie wskazują na to, że do pewnych osób będę czuła niechęć. 
Szczerze mówiąc na dzień dzisiejszy sporo niechęci mam, chociażby do koleżanki, która po raz nie wiadomo który, opowiada mi historię swoich cierpień, które jej zafundował ex-mąż. Jakby delektowała się swoim mówieniem. I wcale do niej nie dociera, gdy przerywam... Do lustra ma się żalić? A niech będzie ktokolwiek!
Starannie też unikam pewnej znajomej, która desperacko szuka mężczyzny. Ile można słuchać o facetach, którzy z kilometra pachną miejskim żulem? Wciąż wrzuca na facebooka zdjęcia z coraz to innym panem... jakby chciała obwieścić światu, jakie ma powodzenie? 
Ileż to smutnych ludzi jest jest na facebooku, pokazujących sztuczne szczęście. 
Rzadko zaglądam na facebooka, rzadko śledzę to, co udostępniają inni. 
Nie powiem, znajomych mam ponad 2500, co nie jest mało, ale po prawdzie niewielu z nich znam. Sama jedynie wrzucam czasem jakąś piosenkę, która aktualnie mnie kręci, ale najczęściej udostępniam żarty, dowcipy, innych znajomych. NIGDY nie wrzucam zdjęć ani swoich, ani moich bliskich!!! To moja prywatność i nie widzę żadnego powodu, żeby cały świat oglądał moje zdjęcia.
Wystarczy, że na blogu piszę o wielu osobistych sprawach, ale blog nie jest portalem społecznościowym.

VII mieczy nakazuje rozeznać się we wszystkim co się wokół mnie dzieje. Muszę nad wszystkim się zastanowić, przeanalizować wszystkie za i przeciw, przedyskutować z innymi... dopiero potem mogę ewentualnie zadziałać. 

VII denarów wskazuje, że jak najbardziej na poradę bliskich liczyć mogę, ale wszelkie decyzję tak czy siak podejmować muszę sama.

MAG może wskazywać na pojawienie się konkretnej osoby w moim życiu, takiej aktywnej, działającej, twórczej. Również może mówić, że ja będę wyjątkowo twórcza i działająca, pełna sił i wiary.  Na cóż jeszcze wskazuje MAG? Na wcielanie konkretnych pomysłów w życie, oraz na twórcze i samodzielne stanowisko. Jakie? Czas pokaże.

IX kielichów na pozycji 7-ej wskazuje na to, że pewne rzeczy, które mogą się pojawić na zasadzie przypadku, okażą się solidne i trwałe.

VI mieczy to karta przemieszczania się, niekoniecznie daleko. To też karta myślenia i rozpracowywania skomplikowanych rzeczy.

III kielichów wskazuje na to, że będę emocjonalnie poruszona... co mnie tak poruszy? MAG? Twórcze działanie? Kto wie, tym bardziej, że wygląda na to, że również innym zafunduję kawałek sukcesu. Czyli skapnie im trochę...

SŁOŃCE górujące wskazuje na... kształcenie.. siebie? innych? W każdym razie wygląda na to, że zdobędę nową wiedzę i być może ową wiedzą podzielę się z innymi.

W perspektywie pojawi się osoba ze znaku WODNIKA, a może po prostu jakiś duchowy mistrz, który poprowadzi mnie po nowych ścieżkach... życia?