SUROWA SZEFOWA

Jakiś czas temu zadałam kartom pytanie dla IZOLDY  Czy przyjąć TĄ pracę

IZOLDA szła w tym kierunku, ale w ostateczności pracy nie przyjęła.

Dzisiaj dowiedziałam się, że to właściwie IZOLDA wyszła z propozycją, że się TAM przeniesie. W ostateczności dopadły ją wątpliwości i zrezygnowała. Przełożona wkurzyła się przeokropnie na nią. Nawet doszło do ostrzejszej wymiany zdań. PUSTELNIK jednak ostro zadziałał. Ostrzej niż zakładałam. Owszem widziałam nieprzychylnego zwierzchnika, ale nie zakładałam, że to wszystko będzie spowodowane rezygnacją IZOLDY z TEJ pracy.  Nie zakładałam, że IZOLDA jeszcze zanim pracę podejmie, to z niej zwyczajnie zrezygnuje. Nie podjęła próby. Ot i wszystko.

Dzisiaj poprosiła mnie o odpowiedź jak po tym zajściu ułoży się jej współpraca z przełożoną. I czy przełożona przedłuży z nią umowę, która kończy się w maju.

Jak się ułoży współpraca z przełożoną?

1. III kielichów 2. IV denarów 3. VII pałek 4. III mieczy 5. VI mieczy 6. IV kielichów 7. KOŁO FORTUNY 8. UMIARKOWANIE 9. Królowa mieczy WAGA 10. CESARZ 11. II kielichów 12. X mieczy 13. GWIAZDA

Na pewno nie od razu, ale relacje dojdą do punktu IV kielichów, czyli nasycenia, żeby nie powiedzieć przesytu. Tak naprawdę to przełożona ma / miała do IZOLDY dużo sympatii i ceniła ją za pracę. Przełożona nastawiona jest na osiąganie zysku i zapewne IZOLDA do tych zysków, solidną pracą się przyczynia. Póki co, będzie grała uczciwie, nie widzę żadnych poniżań, żadnego mobbingu i złego traktowania. Zajście jako takie nie zmieni nic w jej stosunku do IZOLDY. Bez wątpienia przerobi swój żal czy gniew w sobie  i odgrywała się nie będzie.. Co prawda ja jakiegoś fajnego porozumienia nie widzę... inne światy, inne widzenie wielu rzeczy... trochę jakby innym językiem mówiły.  Nic się nie pogorszy, nic się nie polepszy... na takim zatrzymaniu pozostanie. Przełożona sobie poukłada wszystkie za i przeciw.  Wskazana byłaby jakaś wyjaśniająca, mądra rozmowa. Byłoby dla obu pań lepiej, a dla IZOLDY szczególnie.  Relacje z czasem się naprawdę poprawią. I uważam, że  przełożona ceni IZOLDĘ za pracę.

 I czy po tym co zaszło, szefowa przedłuży IZOLDZIE umowę?

1. Król mieczy WODNIK 2. WIEŻA 3. IX pałek 4. Król monet BYK 5. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 6. VIII denarów 7. VII kielichów 8. KAPŁANKA 9. AS denarów 1o. UMIARKOWANIE 11. CESARZOWA 12. IV pałki 13. WISIELEC

IZOLDA chciałaby przede wszystkim wiedzieć: czy szefowa w jakiś sposób nie zemści się na niej i da wyraz swojej władzy, nie przedłużając z nią umowy.
Szefowa pokazuje mi się jako surowy przełożony i to bardzo, ale nie mobbingujący, absolutnie nie: surowy, wiedzący czego chce i do czego dąży. Mimo wszystko WIEŻA w negatywie nie jest zbyt budująca:

Strat nie da się uniknąć. Możliwe, że całe twoje życie ulegnie wywróceniu. Rzeczy, w których pokładałeś nadzieję, że dadzą ci oparcie, przed niczym cię nie uchronią. Szukaj oparcia nie w świecie materialnym, tylko we własnym wnętrzu.

Szefowa będzie się kierowała jedynie własnym interesem. Widzę ją jako osobę, która musi mieć rację, jej racja musi być na wierzchu i obawiam się właśnie w tym momencie może pokazać swoją władzę. Nie wykluczam, że wylezie z niej natura BLIŹNIAKA..... jedną decyzją COŚ może zburzyć.  VIII denarów mówi: że tak naprawdę skupi się na realnej ocenie pracy IZOLDY i jej przydatności w firmie. Zaskoczenie pozytywne widzę... nawet powrót sympatii. Jednak co bym nie mówiła, to tak czy siak relacja, a ściśle mówiąc praca IZOLDY się zakończy na WISIELCU.

Ważna kwestia dla IZOLDY... 
Ja z tego rozkładu nie widzę czy szefowa zwolni IZOLDĘ w sensie nie przedłużenia z nią umowy... czy też IZOLDA sama odejdzie. WIEŻA skłania mnie do stwierdzenia, że jednak tak.

Zapytam więc kart: czy IZOLDA sama zrezygnuje z pracy w tej firmie?

1. AS kielichów 2. V pałek 3. X kielichów 4. AS denarów 5. ŚMIERĆ 6. V kielichów 7. VIII pałek 8. MAG 9. SĄD 10. WISIELEC 11. VI kielichów 12. SŁOŃCE 13. SPRAWIEDLIWOŚĆ

 Z tego rozkładu wynika, że dojdzie do jakiejś kłótni i to ostrej. Już na firmę tak naprawdę może IZOLDA położyć krzyżyk. I czy ją zwolnią czy ona ich zostawi na jedno wychodzi... Wiem, że IZOLDA chciałaby, aby firma z nią umowę przedłużyła, a ona potem by odeszła. Jednak wygląda na to, że powinna rozglądać się za pracą powoli już teraz. V kielichów jest kartą nieciekawych emocji. Więc, jeśli chce zachować twarz, to może lepiej przed czasem poszukać sobie czegoś innego. 

Emocje narastają do poziomu, w którym musi coś puścić albo wybuchnąć. Zainteresowane osoby albo uciekną od siebie, albo pokażą swoje prawdziwe twarze.

Mimo wszystko niech IZOLDA szuka czegoś. Uważam, że właściwie będzie już miała szanse na nową pracę i straty jako takiej nie widzę. Przeskok do innej pracy?

Otworzy się możliwość podróży w pewnym kierunku lub komunikowania się z nowym kręgiem ludzi i spraw, i to poważnie zmieni (zaburzy) twoje dotychczasowe plany.

Nie wykluczam, że nowa praca wpadnie jakby zupełnie niespodziewania i IZOLDZIE na starej pracy już zależało nie będzie. Mało tego widzę ją w nowej pracy jakby trochę wyżej. VIII pałek jest kartą przewodników. W rozkładzie tutaj mówi, że zupełnie nagle, niespodziewanie, pojawią się rzeczy nowe, szansa na zmianę i to wiele zmieni w życiu IZOLDY.  MAG zapewnia, że przerwy w pracy nie będzie. Cały czas będzie pracowała, coś robiła. Więc bólu i cierpienia związanego z nieprzedłużeniem umowy nie ma. Całkiem nie wykluczone, że jakieś zamrożone plany z przeszłości powrócą SĄDEM. Widzę zadowolenie, spełnienie, stałą umowę w perspektywie na SPRAWIEDLIWOŚCI.

I tka, choćbym nie wiem jak chciała powiedzieć, że to szefowa nie przedłuży umowy, choćbym nie wiem jak chciała powiedzieć autorytatywnie IZOLDA zrezygnuje, bo znajdzie inną pracę, nijak nie mogę... Nie czuję tego... 

Skłaniam się ku temu, że jednak IZOLDA odejdzie, bo pojawi się COŚ innego, lepszego (VIII pałek).... to jednak WIEŻA w poprzednim rozkładzie wzbudza moje wątpliwości co do przedłużenia umowy przez szefową.

Nie wykluczam, że IZOLDA będzie już miała inne plany i poinformuje szefową o nich przed końcem umowy. I takim oto sposobem obie strony się rozstaną w zgodzie, ale na poczuciu straty. Przełożona straci  dobrego pracownika, a IZOLDA, ludzi do których się przywiązała.