JAK SIĘ UŁOŻY Z JANEM?

Tego posta pisałam długo. Dlaczego? Trochę się pogubiłam w wymowie kart. Odkładałam interpretację, zmieniałam tekst, a to dlatego, że karty utworzyły dziwną zaplatankę czy przeplatankę dwóch wątków: 
MIŁOŚCI i FORMALIZACJI. I niby nie ma w tym NIC dziwnego, ot ludzie się kochają, dogadują się, biorą ślub, ale tu niekoniecznie tak układały mi się karty.... bo dominuje PUSTELNIK... Jeśli ludzie są ze sobą, to wszystko jest OK, ale jeśli nie są i dopiero za chwilę będą? W końcu doszłam do wniosku, że JAN może być na przykład marynarzem i większość czasu spędza w oddaleniu od swojej ukochanej.. i jakby niekoniecznie utwierdzili się w swojej MIŁOŚCI do siebie, a już na pewno żadne swoich uczuć póki co nie wyznało... i wtedy wszystko staje się jaśniejsze.  Może być jeszcze inna wersja: to internetowa znajomość na swoich początkach?

Oczywiście dziewczyna, której położyłam karty najlepiej wie, jak to między nimi jest i ufam odniesie się do posta komentarzem. Ja bardzo się cieszę, kiedy wiem jak najmniej, wtedy spokojnie można mówić o testowaniu kart TAROTA, no i oczywiście siebie, a co za tym idzie czy prawidłowo odczytałam wymowę kart.

Czy mogłabyś zobaczyć mi na Janka? W ogóle jak się ułoży między nami? I.

Najprościej postawić pytanie o jego stosunek do Ciebie. Wtedy wyjdzie czy chociaż trochę Ciebie lubi, czy ma poważne zamiary i jakim po prawdzie jest człowiekiem. Z mojego doświadczenia wynika, że już z tego pytania wychodzi: co tak naprawdę zadzieje się pomiędzy WAMI.

Jaki JAN ma do Ciebie stosunek?

1. VII kielichów 2. VIII mieczy 3. VIII kielichów 4. V pałek 5. VIII denarów 6. KAPŁAN 7. IX denarów 8. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 9. PUSTELNIK 10. VI denarów 11. X denarów 12. IV pałki 13. IV mieczy

Zacznę od tego, że uważam, że nie jesteście razem, albo przynajmniej jesteście w fizycznym oddaleniu (PUSTELNIK). VII kielichów mówi o MIŁOŚCI, wiec jeśli chciałaś usłyszeć, że ON Ciebie kocha, to ja mogę jedynie potwierdzić, że TAK.  Tyle, że najczęściej, VII kielichów pokazuje uczucia platoniczne, które niestety nie zawsze realizują się w realu. Oczywiście, mogłyby jak najbardziej, ale trzeba by było COŚ zrobić, a przede wszystkim przestać się lękać odrzucenia. Osoba owładnięta energią tej karty, najczęściej nie ma świadomości uczuć drugiej strony i to ją właśnie blokuje przed działaniem, pozostawiając w sferze marzeń i pragnień.

Jesteś pod wpływem uczucia (zwykle miłości), które domaga się od ciebie wewnętrznej przemiany, zburzenia istniejących planów i stworzenia nowych, domaga się prawdy i poświęcenia. Karta ta może również oznaczać silne uczucia natury religijnej; albo - ogólniej - że straciłeś głowę na punkcie czegokolwiek. 

VIII mieczy podkreśla, że jesteście z innych światów, z innych bajek. ON jest zupełnie inny niż TY i raczej ciężko byłoby WAM stworzyć udany związek. Może inne oczekiwania macie? Co innego jest ważne dla Ciebie, co innego dla niego. Po prostu inne życiowe priorytety. Dodać muszę, że jakby nie było  VIII mieczy oznacza również cudzoziemca (człowiek odmienny, egzotyczny), więc może idąc w tym kierunku wskazuje na inna mentalność. 

Jakie działanie zakochanemu w Tobie JANOWI zaleca VIII kielichów? Aby szedł za głosem serca. Skostniały w poglądach, ograniczony sytuacją, jednak powinien się przemóc i wyjść MIŁOŚCI naprzeciw. COŚ powinien zrobić, ale czy zrobi?   Na wyniku mamy KAPŁANA, wiec po prawdzie to nie wiadomo. Ograniczony sytuacją mąż, ojciec, pozostanie na łonie rodziny... KAPŁAN to moralność, zasady przecież. KAPŁAN zasad czy podjętych gdzieś z kimś  ustaleń, nie złamie.  Niczym nie ograniczony KAPŁAN, pójdzie za głosem serca. Karta ta również może wskazywać na Twoją ważność dla niego. Ufał Ci będzie i wierzył bezgranicznie.

IX denarów to tajemnice i sekrety, które wyjdą na wierzch i to tak z nagła. Nie wykluczam, że wyzna Tobie swoje uczucia, ale należy pamiętać, że często to karta zdrady.... która również wychodzi na jaw... a skoro nie ma opcji zdrady, no bo i jak.... pozostaje jedynie wyznanie uczuć, które zapewne Ciebie zaskoczy. Tak z rozpędu napisałam: nie ma opcji zdrady... a może jednak jest?

Stałym elementem jego życia jest osoba ze znaku BLIŹNIĄT. Chciałby w jakiś sposób się od tej osoby uwolnić, ale niestety, łatwo nie jest. To może być karta na przykład żony, kochanki, przyjaciółki, która jest w jego życiu, a do której JEGO uczucia się wypaliły.

Co jeszcze mogę powiedzieć? Otóż, ON trochę takim samotnikiem jest, ma swoje cele, które w pokrętny sposób realizuje, ale i tak nikt do końca motywów jego działań nie rozumie. Zapewne dlatego, że ON nikomu się do swoich uczuć nie przyznaje... pokerowa twarz, jednym słowem: MASKA na twarzy, a w środku bateria uczuć i to często wielkich i silnych. ON bardzo chciałby w jakiś sposób swój los związać z Tobą.... i uważam, że jednak pójdzie ku IV mieczy:  prawne rozwiązanie, ustalenie ścisłych zasad postępowania; możliwe jest też stworzenie formalnej instytucji. W pytaniach o miłość, karta ta wskazuje, że zbliża się formalne małżeństwo. Zawsze oznacza, że jakieś przedsięwzięcie zostanie sformalizowane..... ale dopiero za jakiś czas.... w odleglejszej perspektywie. 
Tak mi przeszło przez myśl, że oczekujesz oświadczyn.... jeśli tak jest, to się ich doczekasz.

A jak się między wami ułoży?

1. VI mieczy 2. UMIAR 3. II mieczy 4. AS pałek 5. III mieczy 6. X kielichów 7. II denarów 8. SPRAWIEDLIWOŚĆ 9. III kielichów 10. AS kielichów 11. VII pałek 12. Król mieczy WODNIK 13. II pałki

VI mieczy jest kartą drogi, podróży, zmiany. Spokojnie mogę powiedzieć, że w waszej relacji zajdzie zmiana, taka na dzień dzisiejszy nieprzewidywalna. Więc, jeśli jesteście w oddaleniu jakie sugeruje PUSTELNIK z poprzedniego rozkładu, to zapewne VI mieczy was przybliży..... tyle, że nijak prorokować z samej tylko VI mieczy, jak to będzie wyglądało między wami.. To już wyjaśnią mi pozostałe karty w rozkładzie. 
Póki co, wszystko pozostaje na planach jedynie... Które w was oddaje się twórczym marzeniom? On? TY? Widać taki brak równowagi w tych planach.... pewnie czasami pojawia się myśl: raz kozie śmierć... oświadczam się jej, żeby po chwili stwierdzić: a nie, może później lub i tak nic z tego nie będzie, odmówi mi..... Tutaj karta UMIARKOWANIE mówi wyraźnie o braku równowagi w myśleniu i w działaniu. Między wami NIC się nie zadzieje, jeśli nie dogadacie się, ale tak do spodu. Nic w mniemaniach i domysłach.... wszystko musi być dogadane, ustalone.... ba, nawet może i podpisane. To trochę tak wygląda, że WY nie czujecie siebie, bo może nigdy nie doszło między wami do jakieś poważniejszej rozmowy, która dawałaby jakiś mocny punkt oparcia i grunt pod działania. Wiesz, ludzie sobie wyznają uczucia słowem lub czynem... u WAS na moje oko, ta strona mocno kuleje.... i jakby na pragnieniach i chęciach się kończy. 
Moja znajoma na przykład, stawiała sobie swego czasu karty na partnera.... Pytania padały najdziwniejsze. Na przykład: co on myśli o tym, że ja dostałam stały kontrakt? Co on na to, że ja kupiłam sukienkę ślubną? Czy on wie, że ja chcę z nim jechać na wczasy, bo pewnie widział bilety? Już po tych pytaniach widać, jaki to po prawdzie jest związek. Żadne z tych pytań paść nie powinno.
I zapewne tak jest i między wami. Chociaż oboje siebie pragniecie... jednak ten brak porozumienia i dogadania bardzo rzuca się w oczy.
JAN pokazuje się jako rozsądny facet, logiczny, myślący, ale w sprawach sercowych jakoś niestety porusza się po omacku. III mieczy też może wskazywać, że jest przygnębiony. Zresztą poświęcę tej karcie osobny post, bo jest bardzo ciekawą kartą.
Na wyniku mam X kielichów, która jakby nie było oznacza spełnienie marzeń..... ale zarazem jest też kartą takiego trochę rozczarowania, bo oto osiągnąłem to czego bardzo chciałem.... i NIC więcej poza tym już nie ma. Dosłownie jest kartą melancholii spełnienia marzeń. Marzymy o czymś, pragniemy tego z całych sił, a kiedy już mamy, to uciekają gdzieś marzenia, pragnienia z którymi przyzwyczailiśmy się żyć.  II denarów potwierdza, że będzie między wami dobrze, bo zrozumiecie, że tak po prawdzie, to wam obojgu na sobie zależy. Więc, jeśli na dzisiaj oboje nie do końca wiecie co czuje, czego pragnie druga strona, to przyjdzie moment, że będziecie wiedzieć oboje: chcemy być ze sobą, na dobre i na złe, bo się kochamy. Zapewne dogadacie się w końcu.... któreś z was, zapewne ON  (bazuje na poprzednim rozkładzie) się odważy i wypowie w kwestii tego co czuje, wyzna MIŁOŚĆ, oświadczy się itp.
SPRAWIEDLIWOŚĆ jako stały element, a więc sprawy prawne, formalne, urzędowe.... pozwala mi to domniemywać, że jednak wszystko zmierza ku konkretnym urzędowym decyzjom. Ich znaczenie w waszej relacji jest niebagatelne. Bo pomiędzy wami MIŁOŚĆ to jedno.... ale poza MIŁOŚCIĄ jest jeszcze temat urzędowy... Te dwa wątki są nierozłączne i się dziwnie przeplatają.  Jak to ugryźć? Może chodzi o temat ewentualnego ślubu, tyle, że cywilnego....  Górujący nad całym rozkładem Król mieczy lub osoba ze znaku WODNIKA może mówić o ważności takiej osoby na sprawy między wami. Król mieczy to prawodawca, pracodawca, mistrz, guru który w jakiś sposób stwarza nam możliwość.... czy to do działania, czy tworzenia lub zrobienia jakiś rzeczy.  II pałki w dalszej perspektywie mówi o zacieśnieniu relacji, stworzeniu trwałego związku..... 
Wszystko więc, wygląda pozytywnie: do rozmowy dojdzie, do wyznań uczuć, oświadczyn. A kiedy ewentualnie?

Kiedy dojdzie do istotnej rozmowy pomiędzy wami?

1. V kielichów 2. Królowa pałek BARAN 3. VII denarów 4. PUSTELNIK 5. V pałek 6. II denarów 7. SPRAWIEDLIWOŚĆ 8. AS kielichów 9. VII pałek 10. WIEŻA 11. SĄD 12. X kielichów 13. II mieczy

MIŁOŚĆ zwycięży. Chociaż nie będzie to łatwa rozmowa. Ja widzę sporo pretensji, żali..... i całkiem możliwe, że to stoi na przeszkodzie i nie pozwala JEMU na wykonanie konkretnych ruchów czy wyznań. Między WAS wkradła się niewiara i brak zaufania. Należałoby wykonać jakiś  ruch, zadziałać aktywnie, a ON jest cały wycofany i w obawach wielkich; zapewne powoduje nim brak wiary w siebie, a może  zaszłe w przeszłości zdarzenia takim go uczyniły? Tu może chodzić o całokształt jego życia, ale równie dobrze o jakieś zaszłe pomiędzy wami sprawy.
ON jest cały na V pałek. To wysoce energetyczna karta, która określa ludzi niecierpliwych, wojowniczych, działających szybko. Aleister Crowley nadał jej miano KONFLIKT. Możliwe wiec, że jest człowiekiem konfliktowym, a może też karty próbują określić w jakiś sposób jego NIECIERPLIWOŚĆ?
II monet, której poświęciłam osobny post, tu w tym miejscu, czyli na wyniku, mówi dokładnie: To, co robisz, podjęte teraz decyzje, zaowocują jako cześć wspólnego dzieła, razem z innymi, w obrębie zorganizowanej wspólnoty.  
Inaczej nie mogę jej odczytać, jedynie jako potwierdzenie, że rozmowa się odbędzie.
SPRAWIEDLIWOŚĆ na pozycji: to co zadzieje się nagle, zupełnie niespodziewanie, mówi: W wyniku mało prawdopodobnych zbiegów okoliczności sprawiedliwość zatriumfuje. 

Mogę jedynie domniemywać, że jakieś sprawy formalne czy urzędowe zostaną poczynione. Nie chce iść w kierunku, że związek zostanie zalegalizowany, bo w odpowiedzi na to pytanie byłoby to nadużyciem po prostu. Może jakieś sprawy urzędowe, zawodowe przyczynią się do owej rozmowy w jakiś sposób? To, że tak naprawdę prawdziwym powodem rozmowy będą istniejące uczucia jest pewnikiem, ale zapewne potrzebny jest jakiś  "urzędowy" pretekst?

Tak po prawdzie mistrzowsko przez to wszystko przejdziecie, szczególnie ON.  WY zyskacie, ale KTOŚ na skutek owej rozmowy wiele straci. Jednym słowem WASZ zysk, będzie stratą dla KOGOŚ innego. Oczywiście i tutaj można spekulować co zajdzie: zajęty pan porzuci legalną żonę na przykład? A może są jeszcze inne opcje, które teraz akurat nie przychodzą mi do głowy?

SĄD mówi, że próba powrotu do dawnej relacji się nie powiedzie, ale również może informować, że tak naprawdę to będzie kontynuacja czegoś, co tak po prawdzie ciągle jest żywe.... nie będzie to powrót, ale najnormalniejsza w świecie kontynuacja. 

Trochę niezrozumiała jest dla mnie określenie znaczenia X kielichów górującej nad całym rozkładem, mówiąca o braku serca do pewnych spraw. Nijak nie dopatruję się w niej takiego przekazu. Wszak X kielichów emanuje trwałością, spokojem, no może trochę już brakiem motywacji, bo ma się to, o co szło, czego się pragnęło. Chyba jednak tak jest, jak ja ją interpretuję, bo w perspektywie jakby nie było, pojawia się II mieczy, która jest formalizacją, umową, dogadaniem się. Tak więc, rozmowa będzie bardzo efektywna i wiele zmieni w waszej relacji, oczywiście pozytywnie.

Ja ufam, że SĄD nie rozwali próby konkretnej rozmowy.... bo jednak sporo kart emanuje zmierzaniem do zawarcia formalnych umów: II mieczy, SPRAWIEDLIWOŚĆ....  Chyba, że formalna umowa, dogadanie się i owszem, ale bliska relacja, to już niekoniecznie od razu. 

Tak pokrętnie to jakoś mi wychodzi, ale inaczej nie umiem tego zinterpretować, a nie chcę szyć.  Zostanę na czystym przekazie kart. Tak to widzę, nie inaczej:

Rozmowa jak najbardziej, formalna umowa, a dopiero za jakiś czas formalizacja w sensie bliskiej relacji, bo jak ślub to jedynie cywilny. Z tym, że ta bliska relacja jest póki co tak trochę patykiem na wodzie pisana z powodu żalu, pretensji itp. I ta jego WIELKA MIŁOŚĆ..... jakby nie było: ONA JEST SILNA. Pokrętnie, ale nie chce być inaczej.

kiedy?
II denarów; II mieczy
Obydwie te karty mogą mówić o 2-óch dniach, 2-óch tygodniach, 2-óch miesiącach.... o miesiącu lutym.
W pytaniu jak się miedzy wami ułoży pojawiają się karty: II denarów, II pałek..... obie również wskazują na czas jak napisałam powyżej.