PAN SYMPATYCZNY - dla AGUSI

AGUSI karty stawiałam w październiku (dokładnie 27 października). Na faceta oczywiście. AGUSIA doniosła mi właśnie, że nadal jest samotna, a wywróżony przeze mnie facet fruwa gdzieś... w przestworzach.

DLA AGUSI

Wracam więc, do tematu. Zacznę od tego, jakie wtedy miałam karty:

1. VI mieczy 2. IV pałek 3. KOŁO FORTUNY 4. VII mieczy 5. IX pałek 6. X pałek 7. walet mieczy 8. Król monet BYK 9. IV kielichów 10. KOCHANKOWIE 11. IX denarów 12. IX kielichów 13. VI denarów 

Moja interpretacja była taka, że facet jakby wkrótce się pojawi, jakby już był, za moment i, że za pół roku AGUSIA będzie miała rodzinę. Tak patrząc na rozkład, to zapewne VI mieczy posłużyła mi za ustalenie terminu. Oczywiście, jak zwykle chciałam JEGO wyczarować szybko, jak najszybciej się da. CZAS spełnienia jest zawsze wielkim problemem.
A jak dzisiaj karty odpowiedzą na to samo pytanie? 

Czy AGUSIA spotka kogoś sympatycznego i stworzy rodzinę?

1 DIABEŁ 2. CESARZOWA 3. X kielichów 4. Królowa mieczy WAGA 5. Król pałek LEW 6. KAPŁANKA 7. II mieczy 8. VII mieczy 9. IX pałek 10. II pałek 11. X pałek 12. MAG 13. II kielichów

AGUSIU, ja tego faceta widzę w kartach bardzo silnie. Spotkasz PANA SYMPATYCZNEGO i będziesz z nim na pewno; stworzysz rodzinę. Dzisiaj mamy lipiec (18.07)  i całkiem nie wykluczone, że to będzie przełomowy dla Ciebie miesiąc. 
Dlaczego tak sądzę? Otóż w poprzednim rozkładzie na wyniku miałam X pałek,  a to jest karta zdominowania i zwycięstwa. I gdyby tak dodać 10 miesięcy do października czyli miesiąca, kiedy kładłam Tobie karty, wyszedłby koniec lipca, a właściwie przełom lipiec / sierpień. Ja się przy tym nie upieram, bo w ogóle już przestałam upierać się przy czasie spełnienia wróżby, ale opcja taka istnieje.  W poprzednim rozkładzie widziałam tego człowieka jako KOGOŚ, na kogo można liczyć, kogo można być pewnym na 100%. Również widziałam jakieś intrygi, które wyskoczą z nagła, a jaki będzie skutek na pojawienie się w Twoim życiu sympatycznego KOGOŚ, tego nie wiedziałam. 
Ale wróćmy do dzisiejszego rozkładu, poprzedni wszak opisałam.

DIABEŁ jest uwikłaniem i zniewoleniem... to takie nieustające pragnienie, które nijak minąć nie może. Niby można się od tego uwolnić; jest taka możliwość i owszem, ale konia z rzędem  temu, komu się to uda przy energii DIABŁA.

Trochę taką rozleniwioną Ciebie widzę.... i już osłabłą w pragnieniu... Ono jest coraz słabsze, chociaż nieustające. 
Ot, widzę, że żyjesz sobie szarą codziennością i właściwie, to wielki marazm Ciebie dopadł.... Też tak trochę, życie Cię omija, niestety. Karty zresztą do żadnych działań Ciebie nie namawiają... nawet sugerują, żebyś cierpliwie na lepszy czas poczekała, a skoro czekasz już tak długo, to nic dziwnego, że popadłaś w stan apatii , marazmu i zapewne zwątpienia. Brak wiary Ciebie dopadł... Zresztą wcale mnie to nie dziwi....  chociaż uczciwie powiedziawszy jest to lepsze niż nieustająca niecierpliwość. 

Według kart zostałaś skrzywdzona przez plotki, obrzydliwe i fałszywe pomówienia i to ma wpływ na Ciebie do dnia dzisiejszego. Uciekło gdzieś Twoje zaufanie do innych, wiara w ludzi i w prawdę.

Na karcie partnerskiej mam osobę ze znaku LWA, albo szefa, przywódce, kogoś wyżej od Ciebie postawionego.  Na wyniku natomiast pojawiła się KAPŁANKA. Ja wielokrotnie wypowiadałam się o tej karcie. Pojawienie się jej w rozkładzie uważam za najwspanialszą rzecz, jaka może się przydarzyć. Czytam ją zawsze jako OCHRONĘ LOSU. Każda sprawa, każdy temat, któremu patronuje KAPŁANKA, skończy się dla nas pozytywnie, a nawet jeśli COŚ się nie powiedzie, to znaczy, że stało się tak dla naszego dobra. Jest też kartą, która wieszczy SPEŁNIENIE ŻYCZEŃ, a skoro TY chciałabyś być z PANEM SYMPATYCZNYM i założyć z nim rodzinę, to TWOJE PRAGNIENIE SIĘ SPEŁNI.  
Nic tylko się cieszyć i radować. 
II mieczy na pozycji 7-ej W. Jóźwiak opisał tak: Natkniesz się na ludzi, z którymi nie możesz się "mieszać" - jak ogień z wodą. Zupełnie tego opisu nie rozumiem i uczciwie powiem, że do mnie nie przemawia w ogóle, ponieważ na pozycji 6-tej czyli WYNIKU wróżby, znaczy ona ni mniej ni więcej: Rozwój sytuacji korzystny dla wszelkich sformalizowanych związków. Zyskujesz wolna rękę do działania dzięki jasnemu określeniu praw i obowiązków.

Pozycja 7 jest miejscem, które określa rzeczy / sprawy, które pojawią się zupełnie niespodziewanie w naszym życiu; poszłabym w kierunku (zawsze tak ją interpretuję! i póki co się nie omyliłam), że zaskoczy Ciebie to, iż niespodziewanie połączysz z KIMŚ swój los. A tym KIMŚ zapewne będzie ów wymarzony i wyczekiwany facet. 
Jednym słowem: PAN SYMPATYCZNY się w Twoim życiu -  NAGLE.
Nie widzę szybkiego ślubu, ani poważnych deklaracji od wejścia, mimo to, wielkim oparciem dla PANA SYMPATYCZNEGO będziesz. W każdym razie, razem będziecie bardziej twórczy i więcej osiągniecie. 
W ogóle widzę WAS działających, tworzących COŚ wspólnie.... dosłownie: Mag w tej pozycji podkreśla wagę wszystkich wcześniejszych kart, mówiących o tworzeniu i zaczynaniu od początku.
Jednym słowem budowanie... a skoro na pozycji 13-tej czyli to co zadzieje się w dalszej perspektywie mamy II kielichów, śmiało można powiedzieć, że dogadacie się z czasem w sprawie bliższego związku. Na tej drodze czeka WAS spełnienie, satysfakcja i szczęście.

Używam zwrotu WAS... bo tak to widzę. Już nie jako osoby idące osobno, ale jako rodzinę. jako wspólnotę.... jako dwie bliskie sobie osoby. 

.... a jak będzie z czasem? 

Kiedy realnie może się PAN SYMPATYCZNY pojawić?

Tak jak wspomniałam na początku postu, to rzeczywiście może być kwestia kilku tygodni, może 2 tygodnie.... a może jeszcze w lipcu?  

Na pozycji 7-ej mam II mieczy - 2 dni, 2 tygodnie, 2 miesiące, luty.
Na pozycji 13-tej mam II kielichów - więc, jak wyżej.

O KAPŁANCE w temacie czasu ZEGAR TYKA czyli CZAS W TAROCIE
* KAPŁANKA -  może również mówić o  czasie RAKA (mija 21 lipca);
* KAPŁANKA, KSIĘŻYC -  około miesiąca.. 
* KAPŁANKA - wskazuje, iż rozwiązanie sytuacji potrzebuje czasu, do około 28 dni, wydarzenia dzieją się raczej wieczorem niż rano. - (Dlaczego wieczorem? Dlaczego 28 dni? Teza niczym nie poparta, chyba, że przetestowana przez autorkę.)

Zaznaczam, że są to jedynie czyste spekulacje czasowe, a ja osobiście nigdy nie prorokowałam czasu spełnienia wróżby posiłkując się ARKANAMI WIELKIMI.
Żadna karta nie przeciąga w czasie spełnienia wróżby, ani nie opóźnia pojawienia się PANA SYMPATYCZNEGO. 
Tyle, że "szybko" dla kart TAROTA, brzmi trochę inaczej niż dla nas, NIECIERPLIWYCH ludzi.
Pod jednym mogę się podpisać: że w Twoim życiu zagości całkiem do rzeczy mężczyzna.