niedziela, 14 sierpnia 2016

CO SIĘ ZADZIEJE W MOIM ŻYCIU DO KOŃCA ROKU 2016

Ciekawość oczywiście wzięła górę. Trochę sobie przeanalizowałam dotychczasowe wydarzenia i wymowę kart na rok 2016; Oczywiście zaciekawiona wydarzeniami, które mogą jeszcze do końca roku nastapić, rozłożyłam karty.

OGÓLNIE

1. II kielichów 2. III mieczy 3. walet mieczy 4. V mieczy 5. Król pałek LEW 6. Rycerz kielichów RYBA 7. VI kielichów 8. Król mieczy WODNIK 9. SPRAWIEDLIWOŚĆ 10. Królowa mieczy WAGA 11. VIII denarów 12. RYDWAN 13. X pałek

Ogólnie nie wygląda źle.... chociaż niepokoi mnie ta III mieczy w negatywie. Oznacza działania bezwzględne, na zasadzie CEL UŚWIĘCA ŚRODKI. Mogę pięknie mówić, w ładne słowa ubierać bezwzględne postępki; kierować się mogę niskimi pobudkami. Równie dobrze, KTOŚ w moim otoczeniu tak może ze mną postępować. Taka tendencja może być ogólnie do końca roku. Jak mam działać, jak mam postępować? Na pewno mam wrzucić na luz i nie podchodzić do wszystkiego zbyt serio. To zapewne może mnie uratować w wielu dziwnych czy podbramkowych sytuacjach. Z racji, że walet mieczy jest wielkim intrygantem, wychodzi na to, że nie mam co się przed intrygowaniem wzbraniać i jak trzeba, to pointrygować, pomataczyć.
Karty mówią, że bardziej oddaję się marzeniom niż realnie walczę o swoje sprawy bytowe..... nie mam w sobie nawet takich zdolności. Ot, taka marzycielka z wielkim szczęściem. Ja tak bym nie powiedziała.... ale karty COŚ takiego sygnalizują. Moim partnerem będzie Król pałek czyli KTOŚ kto patrzy na mnie z góry, dosłownie jak szef, albo osoba ze znaku LWA. Na wyniku natomiast mam Rycerza kielichów czyli uwodziciela, z którym mogę w jakiś sposób połączyć swe losy lub osobę ze znaku RYB. Moja najstarsza córka jest RYBKĄ... od jakiegoś czasu sygnalizuje, że chce zakończyć pracę w Niemczech i wrócić do domu. Może wróci? Zbliża się wrzesień, a ona chciała dobić do 5 lat pracy, które mijają jej we wrześniu właśnie.
VI kielichów czyli Nieoczekiwanie wpadniesz w objęcia kogoś, kto będzie żywił do ciebie iście macierzyńskie uczucia. To karta wielce optymistyczna, pełna MIŁOŚCI wielkiej, bezwarunkowej i silnej. Kto wie, może poczuję się spełniona i zadowolona przynajmniej?  Czy rzeczywiście będzie to MIŁOŚĆ czy zadowolenie jedynie, to potwierdzi rozkład na uczucia. Stałym elementem mojego życia będzie osoba ze znaku WODNIKA. To jest wielce prawdopodobne. WODNIKIEM jest moja koleżanka OLA i też BRUTALNIE PORZUCONA. Uzależnione od kart, zapewne będą o nie prosiły... 
Wygląda na to, że podejmę jakieś ważne urzędowe decyzje. Mogą dotyczyć jakiejkolwiek sfery życia. Na NIC się póki co nie zanosi. Zresztą zobaczymy, czasu jest trochę. Królowa mieczy mówi, że będę nośnikiem informacji; będę mówiła, przekazywała, będę pracowała słowem. W połączeniu z III mieczy w negatywie i waletem mieczy na postępowanie, przyznam, że nie bardzo mi się to podoba, ale ufam, że aż tak źle nie będzie.... mam nadzieje. Górujący nad całym rozkładem RYDWAN wskazuje na osiągnięcie sukcesu, na spełnienie pod warunkiem, że będę szła prostą drogą.... I rzeczywiście w perspektywie zdominuję wszystko i wszystkich na X pałek
Trochę dziwny przekaz, bo z jednej strony intrygowanie, mataczenie..... z drugiej prosta, uczciwa droga? A może karty wcale sobie nie zaprzeczają? Czasem trzeba trochę pokłamać, żeby przebić się przez nieuczciwość.... trzeba mataczyć, żeby przebić się przez oszustwa i podłości...... czasem po prostu, tak trzeba.


UCZUCIA I ZWIĄZKI

1. GWIAZDA 2. SŁOŃCE 3. Rycerz monet PANNA 4. Rycerz pałek STRZELEC 5. KAPŁANKA 6. IV denarów 7. III kielichów 8. UMIARKOWANIE 9. walet kielichów 10. DIABEŁ 11. III pałki 12. VI mieczy 13. V mieczy

Odrodzę się, zamknę smutną przeszłość, zapomnę o porażkach i nieudanych związkach. Przestanę rozmyślać nad bezsensem życia i nad ludźmi, którzy zgotowali mi klęski. Czas już zamknąć wszelkie urazy. Zapewne zamknę pewien rozdział swojego życia i rozpocznę nowy; Z nadzieją, z ufnością spojrzę w przyszłość. GWIAZDA często wróży  nową MIŁOŚĆ albo powrót starej, z przeszłości. Jest kartą nowego początku, z nadzieją na pozytywne spełnienie. SŁOŃCE namawia do ryzyka, do opuszczenia "zaklętego", ale "bezpiecznego kręgu" znajomych. Namawia do kroku w przyszłość, bo wyraźnie moje "okopanie" już NIC nowego do mojego życia nie wniesie, a wręcz przeciwnie: trzymać mnie będzie w starych poglądach i w starych układach. Niby bezpiecznie, ale.... już czas najwyższy...

Oczywiście, to nie znaczy, że mam działać jak nawiedzona, szybko budować profil na jakimś portalu randkowym, wystawiać swoje selfie.... Mam być formalna i zasadnicza. Nie powinnam zbytnio ryzykować, więc portale wykluczam. Otworzyć się jak najbardziej, ale bez przesadnego entuzjazmu i bez ryzykownych akcji. I jeśli w moim życiu pojawi się KTOŚ, to będę mogła JEMU w pełni zaufać, bo określony jest kartą KAPŁANKA. To będzie mądry człowiek, godny zaufania, możliwe, że z PRZEZNACZENIA. 
IV denarów jest typową kartą POSIADANIA. Cóż, zapewne będę miała partnera.... W sumie jest to karta typowo finansowa, ale w relacjach międzyludzkich może wskazywać właśnie na... posiadanie. I jeśli nawet nie wypowiem tego głośno, to moja relacja zarysowana kartami, tak czy siak, będzie miała na względzie moje dobro materialne. Ta karta również, jakby nie było wskazuje na satysfakcję, zadowolenie i spełnienie. Jednym słowem: w wieszczonym przez karty związku, poczuje się bezpieczna, również materialnie.
...jest jedną z najlepiej wróżących kart w interesach. Zwiastuje bogactwo, materialne bezpieczeństwo, satysfakcję z tego, co się ma. Oznacza osiągnięcie celu w materialnych staraniach. Jeżeli nawet w zadanym pytaniu nie było dosłownie mowy o pieniądzach, karta ta jednak wskazuje, że to, co robimy, ma na względzie finansowe korzyści.

Zakocham się nagle  i pewnie mnie samą to zaskoczy bardzo. Wywrócę całe swoje życie do góry nogami  i pójdę za uczuciem. I nie wygląda na to, żebym żałowała tego przewrotu. Sprytnie sobie wszystko poukładam, umiejętnie połączę skrajności, wyważę środeczek.... i nawet jeśli przyjdzie mi być w cieniu, w ukryciu, to świetnie się w tym odnajdę.
Karty wyraźnie sugerują moją drugoplanową rolę w tym filmie. W pokrętny sposób informują mnie, że będę tą trzecią, starannie ukrytą przed światem. I dam radę? Walet kielichów wskazuje na młodszego mężczyznę... Kochającego i owszem, pragnącego jak najbardziej.... ale kochanka jednak. Może ja trochę opacznie rozumiem przekaz kart? Czas pokaże.... zobaczymy.
DIABEŁ na pozycji 10-tej, mówi: Jacyś ludzie autentycznie skorzystają na tym, że ty nie masz pełnej wolności. Zapewne poświęcasz się dla ich dobra.
Więc, jednak opcja bycia tą trzecią istnieje? Poświęcę się dla innych? To mogą być moi bliscy, ale równie dobrze, może chodzić o JEGO bliskich? Nie będę spekulowała, poczekam co się wydarzy. I czy w ogóle COŚ z wieszczonych przez karty spraw się wykluje?
 VI mieczy mnie upewnia w przekonaniu, że wszystko będzie się wiązało z zagranicą jednak i niekoniecznie będzie wyglądało tradycyjnie, będzie nietuzinkowo, zupełnie inaczej niż zakładam.... 
Układ kończy V mieczy. W żadnym razie nie jest kart pomyślną, ale póki co, nie będę się nad tym zastanawiała. Jak się KTOŚ pojawi, wtedy nad tym się zastanowię... jednym słowem: pomyślę o tym później.
Póki co, samotnie borykam się ze wszystkimi sprawami. W sensie statusu społecznego jestem singlem.....

PRACA, SPRAWY ZAWODOWE

1. VIII pałek 2. KOŁO FORTUNY 3. GWIAZDA 4. III denarów 5. IV mieczy 6. Król monet BYK 7. V pałek 8. AS pałek 9. RYDWAN 10. MAG 11. GŁUPIEC 12. Królowa denarów KOZIOROŻEC 13. AS kielichów 

Na dzień dzisiejszy nadal pracuję w  Niemieckiej firmie. Bezpośrednio u Niemca. Firma jest stabilna, istnieje od 2008 roku i ciągle się rozwija. Bez wątpienia nie upadnie i nie zbiednieje. Jednym słowem sensowny i stabilny pracodawca. Jestem zwykłym, szeregowym pracownikiem, bez szans na awans czy rozwój zawodowy. Zresztą już i ambicji nie mam. Zgubiłam gdzieś po drodze; chciałabym jedynie  w spokoju dokulać się do emerytury.
VIII pałek spokoju nie gwarantuje. Wskazuje raczej na ruch, który zacznie się po okresie zastoju i względnego spokoju.  Nawet jeśli o czym nie wiedziałam, czegoś nie byłam świadoma, to teraz wszystko się połączy w logiczną całość. Karta ta, wskazuje na nowe kontakty, na podróż, na zmianę. Oznacza nowe miejsca, nowych ludzi, nowe sprawy; mało tego, karta wskazuje na pojawienie się pomocników, doradców, przewodników.  Równie dobrze może mówić, że ja KOGOŚ pociągnę za sobą, wskażę mu drogę, kierunek w jakim powinien podążać.
KOŁO FORTUNY i to w negatywie, nie napawa mnie optymizmem. Dlaczego? W mijającym tygodniu właśnie ucieszona pojawieniem się tej karty, niestety pozbawiłam życia sarenkę, zbiłam reflektor.... KOŁO FORTUNY zmieniło mój stabilny żywot o 180 stopni. Cóż może teraz sygnalizować w negatywie? Na pewno brak wiedzy i brak rozeznania. W swoich decyzjach natomiast, powinnam być rozsądna i w żadnym razie nie ryzykować. 

GWIAZDA sugeruje, żebym kierowała się intuicją, albowiem rozsądek może mnie zawieść. Właściwie, to powinnam brać pod uwagę emocjonalną stronę życia. Zabawne, w sprawach zawodowych mam iść drogą satysfakcji emocjonalnej? W sumie COŚ jest na rzeczy. Wiele pisałam na temat obecnej pracy i raczej nie były to pochlebne posty; chociaż zawsze podkreślam, że praca nie jest zła, ale emocjonalnej satysfakcji ZERO. 
Pewne w tej pracy udaję głupa, dla wygody; może i w jakiś sposób straciłam poczucie własnej wartości. Tak może być, ale bez wątpienia taki stan, takie podejście to proces, który nie nastąpił z dnia na dzień, ale jakiś ciąg wypadków na to wpłynął... Cóż, jest jak jest. Zadekowałam się i tyle. IV mieczy mówi, że mam bezpieczną pracę, trochę uwięziona jestem, ograniczona i robię co muszę, co należy do moich obowiązków. Sztucznie, ale bezpiecznie jest.
Z partnerem nie łączy mnie NIC poza pracą...  trochę urzędowo.
Na wyniku mam Króla monet lub osobę ze znaku BYKA. Król monet to administrator, bankier, a jego wpływ i znaczenie dla mnie będzie wielkie. KTOŚ taki może się pojawić w moim życiu i to w miarę szybko. V pałek wskazuje na szybkie sprawy, wulkaniczne, wręcz agresywne. W negatywie oznacza kłótnię nawet bójkę, ale równie dobrze może mówić o szybkości zdarzeń. W połączeniu z ruchem jaki sygnalizuje VIII pałek na pozycji 1-szej, nie wykluczam, że Król monet pojawi się szybko i już wszystko poleci jak lawina. AS pałek jedynie potwierdza, że wkroczy w moje zawodowe życie entuzjazm, zdarzenia będą następowały szybko: jedno po drugim. RYDWAN wskazuje na wysiłek, ale okraszony sukcesem.  Wychodzi na to, że TO, co wejdzie w moje życie, możliwe, że za sprawą BYKA, będzie trwałe i stałe. Istnieje niebezpieczeństwo, że umkną mi jakieś inne okazje, ale cóż... nigdy nie wiemy o wszystkim, co dzieje się dookoła... i co tak po prawdzie sensownego nas ominęło.  
Nad całym rozkładem góruje Królowa denarów lub osoba ze znaku KOZIOROŻCA.  Czy na moją decyzję będzie miał wpływ mój synuś KOZIOROŻEC?  
Królowa monet to KTOŚ, kto lubi posiadać, lubi mieć pieniądze i je wydawać.... często kieruje się w życiu rozsądkiem bardziej, niż czystym uczuciem. 
Rozkład kończy AS kielichów, karta typowo MIŁOSNA, tu może oznaczać zadowolenie i spełnienie w rezultacie. 
No, i jak to w sumie ugryźć? Wygląda na to, że czeka mnie zmiana; w miarę szybko... i pokieruje się emocjami bardziej niż logiką... chociaż nie do końca.  


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...