poniedziałek, 10 października 2016

TYDZIEŃ od 10 do 16 października 2016

1. SĄD 2. IV denarów 3. KOCHANKOWIE 4. III mieczy 5. IX pałek 6. VII denarów 7. Rycerz monet PANNA 8. AS kielichów 9. IV mieczy 10. II kielichów 11. SPRAWIEDLIWOŚĆ 12. walet mieczy 13. KOŁO FORTUNY

Tydzień pod znakiem intryg, matactw i wielkiego kombinatorstwa. Walet mieczy jest zdecydowanie negatywny i na dokładkę góruje nad całym tygodniem.  Kiedy zobaczyłam tą kartę, pomyślałam: gorzej już być nie może., ale w poprzednim tygodniu podjęłam decyzję o złożeniu wypowiedzenia i pójściu na L4.  Postaraj się COŚ wycisnąć i nie jedź tam więcej; chroń swoją psychikę. - powiedziała moja siostra.  Oczywiście ów walet może wskazywać na to, że będę się miotała w swoich własnych emocjach. Tak też może być.
Prentice Mulford 
Nie jestem chora. NIC, poza okropnym samopoczuciem psychicznym, mi nie dolega.  Chociaż już w niedzielę obudziłam się bólem kręgosłupa. Pewnie organizm pomaga mi w ostatecznym podjęciu decyzji. 
SPRAWIEDLIWOŚĆ na pozycji 11-tej, często wskazuje na jakieś drobne matactwo: coś chowamy, ukrywamy, COŚ co ma prawne konsekwencje, ale mimo to dochodzimy do celu.
Jeśli nie uda mi się zdobyć L4, napiszę wyjaśniający e-mail do firmy, dlaczego nie jestem w stanie stanąć na stanowisku pracy. A co mi tam.  Najwyżej.
Nie jestem kombinatorem. Całe życie staram się postępować uczciwie i grać fair... Często na tym tracę, bo w dzisiejszych czasach kłamstewko jest normą; ludzie posuwają się do poważnych kłamstw, oszustw w imię osiągnięcia upragnionego celu. 
Ja zwyczajnie, chcę już odejść, bo doszłam do ŚCIANY. Tak często kończy się przeskakiwanie siebie, udowadnianie sobie i innym, że da się radę, no i słynna POWINNOŚĆ, która z założenia jest musem.
IV denarów wyraźnie mówi, że TERAZ chodzi mi jedynie o kasę. Stąd pomysł owego L4 czy na rynku niemieckim Krankenstand.  I właściwie na ten moment o niczym innym nie myślę. To prawda.... cały czas brzmiało mi w uszach: kolejny dzień, to jakaś tam ilość EURO, nic poza tym się nie liczy. Otóż, liczy. Nie można dokręcać sobie śruby....  bo w końcu najważniejsi jesteśmy my sami. 
Ciekawa jest karta rada jak postępować. Tu wyskoczyła karta KOCHANKOWIE. Mówi dosłownie: Jeżeli nie możesz się zdecydować czy z pewna osoba połączyć swoje siły (myśli, ciała), to ta karta każe ci to zrobić. Razem z kimś dany ci będzie sukces - z osobna raczej nie.
O co chodzi? Może o to, że bez nich zginę? Że jedynie ONI? Możliwe, ale ja przecież cały czas kuszę LOS, siadając w rozdrażnieniu i ogromnym stresie, za kółkiem.  Mogę zginąć w każdej chwili.  Zobaczymy zresztą, czym rzeczywiście zaemanuje ta karta w tym tygodniu. 
III mieczy na pozycji 4-tej czyli na ciężarach rodem z przeszłości, wyraźnie mówi, że NIKT w Tropical nie liczył się ze mną, z tym co ja mogę odczuwać. NIKT nie brał pod uwagę mnie jako takiej. To oczywiście zrozumiałe, bo właściwie po co? Ot, siła robocza, ot, jakaś tam baba do wykonania najgorszych zadań. Dokładnie tak: całe zasiedziałe towarzystwo robi sobie na maszynach, macha miotełką, a co gorsze roboty wykonuje cała reszta. I tak po prawdzie kibelki ICH już nie dotyczą. Niech jelenie z nimi walczą. 
Na karcie partnerskiej pojawiła się IX pałek. Mówi o partnerach na których mogę po prostu liczyć. O stałych i pewnych osobach, które mogą być daleko, ale będę mogła na nich polegać. Ta karta może określać moich bliskich, moje koleżanki, bo nie sądzę, żeby mówiła o osobach w Tropical.
Prentice Mulford

Na wyniku mam VII denarów.  Zadziała prawo przyczyny i skutku. To też karta czekania i cierpliwości. Właściwie emanuje wycofaniem i niczym nowym. Wycofanie jest mi potrzebne do podreperowania swojej psychiki i może L4 mi w tym pomoże? Może uda mi się dojść do siebie i spojrzeć na wszystko inaczej? Cóż, nie jest ona WISIELCEM, więc, chyba jednak nie.
Rycerz monet wskazuje na jakieś nagłe decyzje urzędowe. Moje? Tropicala?  To może być właśnie złożenie wypowiedzenia lub jego otrzymanie. Ta karta, oczywiście może znaczyć, że nagle pojawi się w moim życiu osoba ze znaku PANNY.  Tak również może być. AS kielichów mówi, że wciąż będę na wszystko patrzyła przez pryzmat tego co czuję.... nie inaczej. IV mieczy namawia do spojrzenia na wszystko przez pryzmat prawny, organizacyjny... czyli mam zwyczajnie zapiąć na ostatni guzik pewne tematy formalnie i z głową; tak, żeby wszystko miało ręce i nogi.
II kielichów mówi: Energetycznym polem swojej miłości obejmiesz większy wycinek świata i więcej bliskich ci ludzi, niż sądzisz. Jak to rozumieć? Może bliscy, Ci którzy mnie dobrze znają, powiedzą: nareszcie? Może w Tropicalu osoby z mojej grupy zwyczajnie się ucieszą, że mnie nie ma? Chociaż ten watek akurat kompletnie mnie nie interesuje.
Pojawiające się w perspektywie KOŁO FORTUNY wystawia mnie na działanie LOSU, ale to już kwestia kolejnego tygodnia.
Jednak, najważniejszą kartą jest SĄD na pozycji 1-szej: 
Dotąd żyłeś "na pół gwizdka", tłumiąc w sobie energię, nie rozwijając w pełni swoich możliwości. Teraz to się zmienia: nastaje czas Odrodzenia. Wyzwalasz się z dotychczasowych ograniczeń, możesz oddychać pełną piersią, jesteś wolny. Pojawiają się nowe, wielkie idee, pojawia się nowy sens życia.
Tak więc, ODRODZENIE, wyzwolenie z ograniczeń.... WOLNOŚĆ. I oby nowym sensem życia nie było długie pozostawanie na długim bezrobotnym, bo tego bym nie zniosła. Oczywiście świadoma jestem konsekwencji swojej decyzji, ale COŚ zrobić muszę... dla siebie. Muszę odkręcić śrubę..... jeśli to nie jest już stryczek.

Jak będzie wyglądał ten tydzień, zobaczymy... może snując najprzeróżniejsze dywagacje, oczywiście posiłkując się wymową kart, uszyłam całkiem do rzeczy bajkę?

PODPIS

1 komentarz:

  1. I jak wyglądał mijający tydzień? Bez mała tak, jak przepowiedziały karty. L4 załatwione, bo liczy się kasa i posiadanie. Nie ukrywam, że nie obeszło się bez rozmywającej się SPRAWIEDLIWOŚCI i waleta mieczy. Decyzja podjęta i wprowadzona w ruch. I niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...