poniedziałek, 16 października 2017

GOŁO I WESOŁO - odpowiedź na e-mail IZABELI


Bardzo dziękuję za postawienie kart. Oczywiście czekam na kolejną obiecaną sesję dotyczącą mojej przyszłości :) Karty, które postawiłaś nie są dla mnie jednoznaczne. Zwłaszcza ta dotycząca uczuć - Kochankowie. Czy chodzi w niej o mojego męża? Podobnie intryguje mnie Rak. Mąż jest spod znaku Byka, a ja Strzelca. Nawet nie znam nikogo spod znaku Raka. 
Dziś martwię się swoim losem. Miotam się. Nie wiem jaki znaleźć pomysł na siebie w kwestii utrzymania się. Mąż skutecznie podkopał moją pewność siebie i tym samym wiarę w siebie. Mając 48 lat i żyjąc w ciągłym stresie, nie pójdę przecież na studia by zdobyć prestiżowy zawód.... 
Może karty zasugerują na czym powinnam się skupić, co pozwoliłoby mi utrzymać się i zapłacić rachunki. Czy znajdę kiedyś miłość? Co z moim zdrowiem? Czy zmienię miejsce zamieszkania? Pytań mnóstwo.... Co dalej? Będę czekać na kolejny wpis mnie dotyczący. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Życzę wszystkiego dobrego, Izabela 

Kochana IZABELO, 
Myślę, że w głębi ducha Twój mąż Ciebie kocha. Tyle, że psychopaci kochają inaczej. Nie bez powodu dałam Tobie,Ciebie kocha, ale najwyraźniej... najbardziej siebie. 
Pisałam też, że powinnaś być podstępna. Dlaczego? Z prostego powodu: musisz swojego męża przechytrzyć. Jeśli tego nie zrobisz, to Twoja samodzielność będzie mocno ograniczona, choćby przez małą stabilność finansową. Tak, tak, na końcu rozkładu pojawiła się jakby nie było V denarów. Nie jest to karta bogactwa, to już na pewno nie. 
Piszesz, że nie pójdziesz na studia, bo masz 48 lat, a ja Ci powiem, że moja kuzynka studiuje, a ma dokładnie 60 lat. Moja siostra jest na I roku psychologii, a jest dobrze po 40-tce. Ja sama ukończyłam policealną szkołę dla dorosłych w wieku 50 lat.  A ile ja kursów narobiłam? A to, na agenta nieruchomości, a to na specjalistę zarządzania zasobami ludzkimi, o kursie komunikacji interpersonalnej - nie wspomnę. Jako dojrzała osoba ukończyłam kurs języka niemieckiego. Najważniejsze jednak jest, wybrać odpowiedni kierunek i konsekwentnie nim podążać. Żeby niekoniecznie kształcić się chaotycznie i bez określonego celu, podobnie jak ja to robiłam. T znaczy, ja po prostu zmieniałam zamiary, a nie o to chodzi przecież.
Kochana Izabelo, świat stoi przed Tobą otworem.  Pomyśl, że możesz wybierać z milionów możliwości!!! Ty skupiasz się na lękach, obawach. To zrozumiałe, ale spójrz na to z innej strony, że będziesz mogła zrobić wszystko, co tylko sobie zamarzysz... bo możesz!!!
Ja wiem, że to co teraz piszę brzmi dziwnie, ale wierz mi kochana, ja to wszystko przerobiłam!!! I trudny przypadek mężczyzny z którym musiałam się rozwieźć i troje dzieci o które musiałam się martwić. I problem jak się utrzymać. Musiałam szukać swojej drogi. Stąd też, częste zmiany kierunku i planów. Łatwo nie było, bo nigdy po rozwodzie nie jest łatwo.  Szczególnie kobiecie, bo oto pan i władca - kradnie, oszukuje, mataczy. Wszelkie wspólne dobra, traktuje jak własne. 
Twoim zadaniem jest podstępnie zawalczyć o siebie, zabezpieczyć się finansowo i zadziałać tak, abyś z tego związku nie wyszła goła i wesoła. Stąd też i rada kart: podstępnie i chytrze postaraj się zmylić przeciwnika, bo walczysz o swoją przyszłość.
Dodam na koniec, że pozwalać się okradać, to znaczy akceptować zło, to znaczy akceptować złodziejstwo, a to już jest grzech i to poważny.
To tak pokrótce, w odpowiedzi na Twój e-mail, a do kart za chwilę wrócę.

Cieplutko pozdrawiam

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...