1. AS mieczy 2. SĄD 3. AS pałek 4. Rycerz monet PANNA 5. KOŁO FORTUNY 6. GWIAZDA 7. CESARZOWA 8. V denarów 9. V mieczy 10. walet pałek 11. walet mieczy 12. VII mieczy 13. IV pałek
Marzec wygląda na ciekawy i pozytywny miesiąc, dlatego też, szczególnie uważnie przyglądam się poszczególnym tygodniom tegoż miesiąca. Bardzo mnie ciekawi, w którym to tygodniu nastąpią owe zmiany, które zarysowały karty na cały miesiąc.
Ten tydzień wygląda na "myślący" i brzmi to ciekawie. Faktem jest, że jeszcze będę leciutko wycofana z życia, ale naprawdę leciutko. Wiele problemów, o których zapomniałam, wróci do mojego życia. Wydawać by się mogło, że jakiś temat uważam z zamknięty, a tu masz: powtórka z rozrywki.
Działać mam szybko i właściwie to, według własnego uznania mam rozdawać karty. Jednym słowem działać mam tak, jak uważam za stosowne.
Typy i typeczki różnej maści będą wokół mnie. Zmienni i nieprzewidywalni... żeby im ufać to, raczej ciężko i niekoniecznie. GWIAZDA na wyniku jest budująca, wieszczy bowiem powrót do jakichś rzeczy czy też ludzi z przeszłości. To bardzo pozytywna karta i jej pojawienie się prorokuje samo dobro. Również CESARZOWA wskazuje na satysfakcję, zadowolenie i spełnienie, które mnie zaskoczy z nagła.
W ograniczeniu będę tak siak, niezależnie od nawrotu przeszłości i satysfakcji, jaka będzie moim udziałem. Mimo wszystko jakoś sobie z owymi ograniczaniami świetnie poradzę.
Tydzień zakończę w miarę spokojnie i w poczuciu zadowolenia z owego prorokowanego przez karty, spełnienia.
Ten tydzień wygląda na "myślący" i brzmi to ciekawie. Faktem jest, że jeszcze będę leciutko wycofana z życia, ale naprawdę leciutko. Wiele problemów, o których zapomniałam, wróci do mojego życia. Wydawać by się mogło, że jakiś temat uważam z zamknięty, a tu masz: powtórka z rozrywki.
Działać mam szybko i właściwie to, według własnego uznania mam rozdawać karty. Jednym słowem działać mam tak, jak uważam za stosowne.
Typy i typeczki różnej maści będą wokół mnie. Zmienni i nieprzewidywalni... żeby im ufać to, raczej ciężko i niekoniecznie. GWIAZDA na wyniku jest budująca, wieszczy bowiem powrót do jakichś rzeczy czy też ludzi z przeszłości. To bardzo pozytywna karta i jej pojawienie się prorokuje samo dobro. Również CESARZOWA wskazuje na satysfakcję, zadowolenie i spełnienie, które mnie zaskoczy z nagła.
W ograniczeniu będę tak siak, niezależnie od nawrotu przeszłości i satysfakcji, jaka będzie moim udziałem. Mimo wszystko jakoś sobie z owymi ograniczaniami świetnie poradzę.
Tydzień zakończę w miarę spokojnie i w poczuciu zadowolenia z owego prorokowanego przez karty, spełnienia.
Droga Ellu pieknie, zrozumiale opisujesz, a ja wszystko czytam. Alina
OdpowiedzUsuńKochana Ellu czy musi się tak wszystko walić? Cały czas pomagał mi mój syn, wspaniały człowiek, ma rodzinę, 2 dzieci. Kiedy potrzebowałam zawsze mi pomógł, opłacił szpital, leki. Dziś dowiedziałam się, ze stracił pracę. Aż mnie to przydusiło całkowicie. Bez jego pomocy ja sobie nie poradze z takamałą emeryturą -850 zł. I oczywiscie zaczęłam pytac kochane karty: Skąd ja wezmę dodatkowe pieniądze? - z przełożenia: 9 denarów + as pałek + 6 kielichów, i wyciągnięte: 9 kielichów + królowa pałek + rycerz pałek. I ani jak nie potrafie tego odczytać. Pomożesz mi Droga Ellu? Alina
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko...
UsuńPrzede wszystkim współczuję utraty pracy przez Twojego syna. Strata pracy, to jedna z większych tragedii w życiu, chociaż nie koniec świata.
Dzisiaj tak na szybko, bo dzień gospodarczy mam,opiszę jak ja czytam karty, które wyciągnęłaś.
I powiem Ci, że ja wielkiej tragedii z kart nie czytam. Sama wiesz, że IX denarów pachnie skarbami, AS pałek szybkością, a VI kielichów wieszczy radość. Nijak z tych kart wyczytać skąd weźmiesz pieniądze, ale widać, że pojawią się jak to zwykle skarby... nie wiadomo skąd. Wiesz pewnie, że właśnie IX denarów pachnie wygraną w lotto, aczkolwiek, musiałyby obok niej znaleźć się jeszcze dodatkowo inne karty, choćby KOŁO FORTUNY.
Z wyciągniętych kart mogę wyczytać rodzinę (IX kielichów), bliskie osoby i mogą to być osoby ze znaku BARANA (Królowa pałek) i STRZELCA (Rycerz pałek).
Mam nadzieję ALINKO, że Twój syn bardzo szybko znajdzie pracę i ufam, że zdecydowanie lepiej płatną. Trzymam kciuki i cieplutko pozdrawiam
Kochany Boże jak dobrze, że ja mam gdzieś taka Kochaną Osobę ELLĘ. Pocieszyłas mnie piękna Kobietko. Dziękuję Alina
OdpowiedzUsuńDroga Ellu znam Ciebie tylko ze zdjęcia i z wielkiej umiejętności z odczytywania kart i jestes dla taka bliską Osobą. Ellu ja haftuję serwetki, obrusiki, poduszeczki i chcę Tobie coś wyhaftować i co Ty Kobietko na to? Alina
OdpowiedzUsuńKochana ELLU wiem, że jesteś zapracowana pod kokardkę, ale ja juz tak do Ciebie się przykleiłam, że sie nie odkleję. Od roku mam sprawę w sadzie o odszkodowanie, teraz miałam sprawe 15 marca, a nastepna 19 czerwca - długo mi czekać. Widzę, że pozwani jakoś juz nie protesują, nie każa sądowi odrzucic mój pozew, i rozłozyłam karty, pytając czy pozwani zaproponuja mi ugodę i wyszły takie z przełozenia: 9 denarów + Cesarzowa + 10 denarów, i wyciągane 2 kielichy + Rycerz Mieczy + As kielichów. Ja odczytuję, ze tak się stanie, a jak Ty Kobietko to widzisz? Pozdrawiam serdecznie. ALina
OdpowiedzUsuńKochana Alinko, najpewniej o godzinie wstawienia komentarza, zobaczysz jak ta kokardka mocno mnie przydusza i dopiero w nocy mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie. Po prostu NIEDOCZAS i tyle.
UsuńKarty z przełożenia są czysto finansowe i za sprawą CESARZOWEJ są to satysfakcjonujące pieniądze. Zarówno IX denarów jak i X denarów mówią o posiadanych pieniądzach. Z samego przełożenia nie mogę wywnioskować, że pójdą na ugodę, natomiast wyciągnięte karty, jak najbardziej na ugodę za sprawą II kielichów na porozumienie wskazywać mogą.
Z czystej ciekawości sama rozłożyłam karty na to pytanie i wygląda na to, że tak nie od wejścia będą chcieli zawrzeć ugodę. Trochę jeszcze popyskują, ale widząc Twoją ostrą i niezłomną postawę, skapitulują i wszystko ułoży się po Twojej myśli. W rozkładzie pojawiła mi się KAPŁANKA, a to niechybny znak, że jesteś pod ochroną losu, przynajmniej w tej kwestii.
Ściskam i pozdrawiam
Kochana Ellu jestes niesamowita. Twoje wyjasnienia mozna czytac i czytać, jestem pod Twoim urokiem. "Trochę jeszcze popyskują' to jest wspaniałe objasnienie, a smiałam się i śmiałam. Fakt, godzina 1 w nocy,bo Ty kochana jesteś jeszcze młoda. Pozdrawiam serdecznie Kobietko. Alina
OdpowiedzUsuńAlinko, no trochę lat mam, jestem już na emeryturze, dokładnie od października... a biorę się za wszystko, normalnie jak z motyką na księżyc. Chciałam wsadzić prymulki i bratki, a tu masz rabatkę szykować trzeba. I chyba spaliłam glebogryzarkę... bo jak leci dymek i lekko śmierdzi, to chyba spalona? Przyszło mi robić rękoma, a to wiadomo - wydłuża czas pracy. Załamałam się jak zobaczyłam ogrom pracy, który jest przede mną.
UsuńWpadałam właśnie na chwilkę do domu, zjeść małe co nieco... rzuciłam okiem na blog i zobaczyłam, że napisałaś.
Kochana Alinko, ja myślę, że i TY dałabyś radę czytać świetnie karty, gdybyś więcej ćwiczyła. Praktyka czyni mistrza. Nie żebym się za mistrza uważała, ale fakt jest faktem, że tylko poprzez nieustające wróżenie, doskonalimy sztukę czytania kart.
Alinko, mam nadzieję, że wszystko odbędzie się po Twojej myśli. Pozdrawiam.
Kochana Ellu dziękuje Panu Bogu, że Ciebie mam. Ciężko mi się zyje, czasami wydaje sie mi, że już umieram /śmierci się nie boję/, ale to moje zycie było jedna wielka udręką, byłam bita, poniżana i okradana przez tzw. męża, zdradzał mnie z koleżankami, a mnie nazywał ku..., synka debilem. Pieniadze przeznaczał tylko i wyłącznie na swoje potrzeby, a ja chodziłam po sąsiadach i pozyczałam. Gdy leżałam w szpitalu /42 lata miałam/ nawet nie przyszedł, nie zapytał. Gdy mialam pogrzeb mojej Mamy to rodzina sprowadziła go na pogrzeb, ale zaraz zwiał, zostawił mnie z malutkim dzieckiem i ręka w gipsie i tak było w kółko, jak zagroziłam rozwodem, to pobiegł pierwszy do sadu i złozył pozew, na pierwszej sprawie dałam mu rozwód i myslałam, ze się uwolnie akurat. Przylazł do mego domu i jakis czas zachowywał sie jak mąż, pózniej znowu ruszył w tany i swawole. I tak jest do dziś, stale łazi koło mnie, zadna baba juz go nie chce bo kto zechce świra i sadystę? Teraz jest stary i.....potrzebuje opieki, szuka jej u syna, a ode mnie wymaga szacunkui nijak nie moge się go pozbyć. Nie jest u mnie zameldowany ale jest, nie umiem wyrzucić go na bruk. I teraz ja jestem chora, przechodze operację nie on, a powinien to on być chory, ja tak myślę i syn też. Tyle dał nam popalić szkoda słów. O, i jak na spowiedzi .....POzdrawiam i za wszystko dziękuję Ellu. Alina
OdpowiedzUsuńDroga ELLU, zapytałam karty, czy KTOS zaopiekuje się mną /o marzenia starej baby/ i wyszły mi tak dziwne karty, że za cholerkę nie odczytam. Widzę dobre karty i złe jak diabeł.Z przełożenia : świat + 10 pałek + 9 denarów. Wyciągnięte: Diabeł + 6 mieczy + Cesarz. Wiem, że nie masz czasu, więc może kiedyś mi to wytłumaczysz. Sama nie potrafię. Dlaczego dla starej i chorej kobiety takie karty wychodzą, to jest dziwne. Alina
OdpowiedzUsuńAlinko, tak własnie wygląda życie z nieodpowiednim człowiekiem. Tak wygląda życie z alkoholikiem. I własnie dlatego jesteś chora, bo z nim żyłaś. On, wiadomo, szedł tam, gdzie mu lepiej, a Ty byłaś jego ofiarą i zamiast się uwolnić, tak szybko jak to możliwe, ciągnęłaś latami taki bezsensowny układ. Take typy się nie zmieniają. Nie ma opcji.
UsuńJest tyle książek na temat chorób i z czego one wynikają. Nawet na moim blogu zamieściłam część książki Louisy Hay: CHOROBY A ZMIANA PRZEKONAŃ
Jest też tekst o WAMPIRY ENERGATYCZNE. Tam sporo jest o tym jak wampirki doprowadzają nas co chorób.
Widzisz Alinko, niestety, często sami sobie szkodzimy. Na przykład rak jest wynikiem "Głębokiej rany. Długotrwałej urazy. Głębokiego sekretu lub żalu zżerającego od środka. Nienawiść. „Po co to wszystko?".
To cytat żywcem z książki. A jak zmienić myśli? Afirmacją:
Z miłością przebaczam i uwalniam się od całej przeszłości. Postanawiam wypełnić mój świat radością. Kocham i akceptuję siebie.
Ciężka sprawa tak zmienić myślenie i przekonania, ale trzeba próbować.
A co do kart, jaki wyciągnęłaś z przełożenia. Jak sama wiesz ŚWIAT jest pozytywną kartą, chyba najlepszą w całym tarocie. X pałek pachnie tyrańskim zwycięstwem. IX denarów do wydobyte na jaw sekrety i tajemnice. Więc, najpewniej czegoś się dowiesz za jakiś czas. Wyciągnięte karty DIABEŁ - to niewola, zdominowanie, często pożądanie, ale raczej nie o to chodzi. VI mieczy jak dla mnie to jest droga z nieznanym zakończeniem, też nieumiejętność dogadania się... najpewniej z CESARZEM. A kim jest CESARZ? Władcą, osobą rządzącą, a dla kobiety to ostatni najważniejszy mężczyzna w jej życiu. Mam nadzieję, że z nim się dogadasz. Dodam, że często przy energii VI mieczy przenosimy manatki z jednego domu do drugiego.
Alinko, postaraj się myśleć pozytywnie. Zawsze można zmienić myślenie, zawsze można zmienić przekonania, nawet w Twoim wieku.
Jest jeszcze bardzo fajna metoda Evelyn Monahan i jej psychotroniczna metoda leczenia. Spróbuj, co Ci szkodzi.
Cieplutko pozdrawiam
Droga Ellu brak mi słów ale jedno jest pewne jesteś NIESAMOWITA. Uwielbiam czytac wszystko co TY napiszesz, to jest takie zajmujące, przyciagające i wiele daje do myślenia. Alina z wielkim szacunkiem i życzeniem dla Ciebie - wszystkiego najlepszego Ellu.
OdpowiedzUsuń