Jakiś czas temu kładłam karty na Joli pracę...
Tak jak mówiły karty: Jola nie popracowała długo. Dokładnie do 10 września. Już w piątek była w domku. Trochę rozżalona jest i trochę zniesmaczona. Cóż takie jest życie...
Coś przychodzi, coś odchodzi. Jola nie traci jednak nadziei i z optymizmem patrzy w przyszłość.
Ja w poprzednim poście pisałam kiedy ta nowa praca do Joli przyjdzie.
Kiedy Jola podejmie nową pracę? Dzisiaj mimo wszystko powtórzę pytanie do kart, na prośbę Joli (cóż, upierdliwa jest). Dla potwierdzenia, dla upewnienia. Zobaczymy co dzisiaj one powiedzą.
1. VIII mieczy 2. II mieczy 3. RYDWAN 4. PUSTELNIK 5. III kielichów 6. AS mieczy 7. VII kielichów 8. VII denarów 9. II denarów 10. GŁUPIEC 11. AS pałek 12. walet mieczy 13. UMIARKOWANIE
Wyraźnie widać utratę pracy. I powrót do Polski z zagranicy.
Uważam, że Jola za jakiś czas znowu wyjedzie zagranicę. Kwestia może miesiąca? Joli będzie się bardzo dłużyło, bo chciałaby już, teraz, zaraz. Na pewno Jola na ten wyjazd się nastawia i innej alternatywy nie bierze nawet pod uwagę. Powiem tak: Jola się bardzo ucieszy z wyjazdu. Ten wyjazd będzie miał również inne skutki. Zakładam, że Jola się zakocha, a przynajmniej będzie pracowała w rodzinnym gronie, wśród przyjaciół i serdecznych ludzi.
Na razie panuje u Joli zamęt, pomieszanie i oczywiście - brak pracy. Ale karty emanują podróżą, wyjazdem i wielka zmianą. To kwestia miesiąca.
VI mieczy góruje nad całym rozkładem, a to karta odcięcia się od pewnych spraw... to daleka droga, podróż, przeprowadzka...zmiana miejsca pobytu...Uważam więc, że nad Tobą wisi zmiana miejsca pobytu, wielka zmiana... i stabilizacja... I nie chodzi tu o powrót do starych spraw na przykład bezrobocia. Chodzi o nową pracę. X pałek dla mnie jest zawsze zdominowaniem, osiągnięciem celu...Kiedyś dawno temu kładłam komuś rozkład na pracę... W perspektywie wyszła mi właśnie X pałek... Nie wiedziałam jak ją czytać..... ale wydarzenia które zaszły później upewniły mnie, że X pałek daje odpowiedź pozytywną.. Także Joluś jak dla mnie pracę znajdziesz i to najprawdopodobniej w październiku.Tak miało być... ta praca nie była Ci pisana... a wszystko co się działo działo się według logiki, według jakiegoś planu... Trochę na nową pracę poczekasz... nie znajdziesz jej za marszu.... O tym mówi mi VII denarów.... ale ją będziesz miała na 1000%.
Ufajmy, że i tym razem przekaz kart będzie trafiony.
Z nadzieją, że prawidłowo zinterpretowałam przekaz kart.
.
I wygląda to tak: Jola właściwie cały czas jest w podróży. Pojechała do Częstochowy... Po dwóch dniach wróciła do domu.... Jutro wyjeżdża w drogę do Zielonej.... a w niedzielę - zagranica. Praca jest daleko od domu.... Nie minął miesiąc... praca jest. I z interpretacji kart: Także Joluś jak dla mnie pracę znajdziesz i to najprawdopodobniej w październiku.Tak miało być... ta praca nie była Ci pisana... a wszystko co się działo działo się według logiki, według jakiegoś planu... Trochę na nową pracę poczekasz... nie znajdziesz jej za marszu.... O tym mówi mi VII denarów.... ale ją będziesz miała na 1000%. I TAK JEST.
OdpowiedzUsuń