1. GWIAZDA 2. II denarów 3. IV mieczy 4. VIII mieczy 5. CESARZ 6. VI kielichów 7. IX pałek 8. PUSTELNIK 9. V kielichów 10. KAPŁAN 11. V pałek 12. X kielichów 13. Rycerz mieczy BLIŹNIAK
Kochana Danusiu, trochę z opóźnieniem, ale wywiązuję się z danej obietnicy. Oczywiście, karty miałam postawione wcześniej, ale problem polegał na tym, żeby je zgrabnie opisać, a mnie trochę czasu nie stało.
Do dzieła!!! GWIAZDA jest bardzo piękną kartą!!!! Każdy marzy o tym, żeby się pojawiła w rozkładzie na uczucia. Cóż, ona wieszczy? Ano, zwyczajnie - MIŁOŚĆ po prostu. I to taką, która nadaje sens życiu. Wskazuje też na to, że przestaniesz patrzeć na życie przez pryzmat przeszłych zdarzeń. Przestaniesz rozmyślać nad przeszłością i otworzysz ramiona na nowe i zapewne piękne, wydarzenia. GWIAZDA mówi: kończą się przykrości, kończy się rozpamiętywanie (bezsensowne zresztą) porażek... bo idzie nowe.
Faktem jest, że II denarów delikatnie przypomina, że pełnej swobody to, Ty nie masz i niekoniecznie możesz robić to, na co masz ochotę. Ja wyraźnie widzę w tym upomnieniu.... Twoje dzieci. Wiadomo, gdybyś ich nie miała, byłabyś swobodniejsza w działaniach, a tak jakby nie było, nie możesz na przykład zaprosić do domu każdego nowo poznanego faceta, bo cóż to byłby za przykład dla dzieci? Kiedy już będziesz pewna, że to ten jedyny i wart zachodu facet, to i owszem, to jak najbardziej. II denarów może też sugerować na przykład, nie załatwione sprawy formalne w sensie rozwodu, ale zakładam, że po tak długim okresie masz to już za sobą.
Jak powinnaś do spraw związków i uczuć podejść? Ano, logicznie i zgodnie z własnymi przekonaniami. W praktyce oznacza to, chłodne i mądre podejście, nie zaś ekscytowanie się facetem tylko z tego powodu, że zwrócił na Ciebie uwagę. Najważniejsze, żebyś Ty jego chciała, po odpowiednim przetestowaniu i prześwietleniu gościa. Ale najważniejsze jest to, żebyś w ogóle kogoś chciała mieć.. źle powiedziałam: żebyś w ogóle z kimś chciała być. Coś mi to tak trochę wygląda, że niby byś chciała dzisiaj, a jutro to już może niekoniecznie.
CESARZ na partnerskiej wskazuje, że Twoim partnerem będzie mężczyzna pewny siebie, wiedzący czego chce od życia, trochę władczy. Ta karta również wskazuje na długofalową relację. Dla dojrzałej, żeby nie powiedzieć przejrzałej kobiety często wskazuje na ostatniego ważnego mężczyznę w jej życiu. Ty nie jesteś przejrzała więc, nie upieram się, że będzie to Twój ostatni facet w życiu... chociaż lepiej żeby był. Nie ma nic piękniejszego jak trafić na odpowiedni egzemplarz i żyć z nim długo i szczęśliwie.
VI kielichów mówi o tym, że możesz być z owym panem szczęśliwa i może ON zaspokoić wszystkie Twoje potrzeby emocjonalne, a także.... finansowe. To karta satysfakcji emocjonalnej i spełnienia. I wygląda na to, że wszystko będzie szło prostą, nie skomplikowaną drogą, bez żadnych podchodów i kombinacji, co jest istotne, bo wiedzieć, czuć od wejścia, ze TO jest TO, to naprawdę cudowna sprawa. Trochę możesz na początku być nie ufna, ale sądzę, że szybko odpuścisz. PUSTELNIK na pozycji 8-ej, może mówić, że jeszcze jakiś czas pobędziesz samotna, ale ufam, że za sprawą VI kielichów już w czerwcu twoje serce się bardziej ożywi i mocniej zabije. Także nie przejmuj się jakimiś chwilowymi smutkami i poczuciem samotności - to minie bez wątpienia. Ciesz się spokojem, bo jak już się ów gość pojawi, to spokoju nie zaznasz... wiele się będzie działo... no może nie tyle wiele, ile szybko. Zaskoczył mnie pojawiający się na pozycji 13-tej osobnik ze znaku BLIŹNIĄT. Mam nadzieję, że nie otworzysz się na nowe zbyt mocno i nie zrobisz miejsca najpierw dla jednego pana, potem dla drugiego..... Żartuję oczywiście.
Kochana DANUSIU, karty są naprawdę dobre. Przepięknie malują Twoje sprawy uczuciowe. Ufam, że dasz mi znać, czy moje proroctwo się spełniło.
Pamiętaj, że karty to, tylko karty. Ja sama jestem niekoniecznie zadowolona z proroctw moich koleżanek wróżek.... bo wczoraj na przykład moja OLA, obwieściła mi, że pomiędzy mną, a pewnym panem NIC nie będzie, chociaż nie dalej jak w grudniu, przepowiadała mi ślub itp. itd. Także, proszę Cię, abyś podeszła do wróżb z dystansem, chociaż wzięła pod uwagę wymowę kart. Bierz wszystko na logikę, ale pozwól też sobie na MIŁOŚĆ, bo nie ma nic piękniejszego jak kochać i być kochanym.
Cieplutko pozdrawiam
Kochana Elu, czy możesz mi łopatologicznie wyjaśnić co oznacza karta nr 4. Rozkładam wróżbę na czynniki pierwsze chociaż może nie powinnam i chciałabym wiedzieć jak to rozgryźć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDanusia
Wiesz DANUSIU, że ja nawet zaczęłam post w tym temacie, bo pozycja 4-ta jest w sumie bardzo trudna do rozgryzienia, więc, wcale się Tobie nie dziwię. Generalnie jest to pozycja naszych obciążeń rodem z przeszłości. W tym mieści się: nasze wychowanie, nasze nawyki, nasze przyzwyczajenia i też nasze rutynowe działania, a czasem wręcz unikanie jakichkolwiek działań. Najczęściej działamy tak jak zwykle, z przyzwyczajenia itp. I gdybyś na przykład nie zadziałała tak, jak radzą karty, a ta rada znajduje się na pozycji 3-ciej, to prawdopodobnie wynik wróżby będzie określony kartą z pozycji 4-tej.
UsuńJa założyłam, że jednak zastosujesz się do rady z pozycji 4-tej (co zresztą nie jest trudne do wykonania) i wtedy wynikiem będzie VI kielichów. Jeśli jednak postąpisz wbrew radzie karty z pozycji 3-ciej, to wynikiem będzie VIII mieczy czyli ciągła ucieczka od związku i usilne bronienie się przed wejściem w stały związek.
Mam nadzieję, że nie zagmatwałam za bardzo.
W każdym razie odszukam zaczętego posta i temat rozwinę szerzej.
A w ogóle, to bardzo się cieszę, że starasz się rozgryźć rozkład i do spodu zrozumieć wymowę kart.
Sama widzisz, że sztuka wróżenia do łatwych nie należy, ale też nie jest znowu, aż tak trudna. Poza tym zrozumieć, to połowa sukcesu.
Cieplutko pozdrawiam