niedziela, 17 lipca 2016

NA EKSPANSJĘ - dla BASI

Od Basi otrzymałam dług e-mail. Odniosła się w nim do wróżb, które dla niej popełniłam:


Dla mojej BASI kochanej  - karty na lokal.

Otoz, Ellu styczen luty marzec to byly najgorsze miesiace w moim biznesie. Bliska bylam zamkniecia interesu, dokladalam. Nadal odczuwam konsekwencje tych miesiecy. Na gwalt szukalam opcji, rozwiazan, wyjscia z marazmu. Miotalam sie jak malo kto. Analizowalam przeniesienie lub rozszerzenie biznesu do innej miejscowosci - kladlas mi na to karty - ostatecznie zrezygnowalam, choc juz mialam wyznaczony termin podpisania umowy najmu.
I tak Ellu konca roku jeszcze nie ma i nie jest bogato, jest moze spokojnie, choc nie do konca, bo wiesz majac swoj interes zawsze jest ta niepewnosc - a handel w obecnych czasach jest bardzo trudny i konkurencja ogromna.
I znow pojawily sie mozliwosci i chcialabym bardzo sprobowac, ale BOJE sie. Po sasiedzku, drzwi w drzwi jest lokal do wynajecia. Ellu, jesli znajdziesz chwile, zerknij, czy ekspansja na sasiedni lokal jest dobrym pomyslem:)

Cieszę się bardzo, że jest już spokojniej... Ufam, że będzie coraz lepiej. I bardzo, bardzo tego BASI życzę, z całego serca.
A teraz spróbujmy zobaczyć, co karty na ową ekspansję powiedzą?

1. KOŁO FORTUNY 2. UMIARKOWANIE 3. WISIELEC 4. DIABEŁ 5. AS mieczy 6. X mieczy 7. X kielichów 8. IV kielichów 9. VI kielichów 10. Królowa kielichów RAK 11. Rycerz pałek STRZELEC 12. MAG 13. X denarów
BASIU, musisz myśleć i wszystko starannie planować. Nic na hurra!!!  I żadnego zbytniego optymizmu: żelazna logika niech Ci przyświeca na każdym kroku.... Dlaczego tak piszę? Bo nie chciałabym, abyś napełniała portfel kogoś innego. Skup się na swoim portfelu.
KOŁO FORTUNY pomimo, że daje szanse na zwycięstwo i pozytywną zmianę, to jednak pachnie trochę hazardem. Podobno, kto nie ryzykuje ten NIC nie ma, ale Ciebie przed ryzykanctwem przestrzegam. Bądź mądra w swoich działaniach. WISIELEC mówi dokładnie:
Jeżeli tylko możesz, nie działaj. Nie wykonuj praktycznych kroków. Nie podejmuj decyzji. Dla praktycznego działania ta karta jest bardzo niepomyślnym znakiem. Za to wykorzystaj obecną wyjątkowa sytuację ("sytuację zawieszenia") do tego, aby dobrze zorientować się w otaczającej cię rzeczywistości, bo teraz widać rzeczy, które normalnie były ukryte.
Przekaz jego jest bardzo czytelny. Więc zorientuj się BASIU we wszystkim, posprawdzaj, a przede wszystkim policz wszystkie koszty, czy będzie Ci się to opłacało. No i też dobrze byłoby nie uwiązywać się zbyt długo terminową umową... w razie wu. Strzeżonego pan Bóg strzeże... Na partnerskiej mam kartę AS mieczy, mówi ona, że Twoi partnerzy (tu wynajmujący) są inteligentni i świetnie w biznesie obeznani. Ja bym powiedziała: "starzy wyjadacze". 
X mieczy na wyniku mówi: Wraca nowe, jak mawiano za komuny; to znaczy najbliższa przyszłość będzie powtórką czegoś, co już było i się zużyło, i trzeba być naiwnym, by się z tego cieszyć. Nadchodzi powrót do rzeczy starych i przećwiczonych aż do bólu.
Uczciwie powiem, że pojawienie się tej karty wcale mnie nie ucieszyło, a wręcz przeciwnie. Ja co prawda nie czytam jej aż tak tragicznie jak inni, zajmujący się tarotem, ale mimo wszystko nie napawa optymizmem. Natomiast X kielichów sygnalizuje, że od swoich planów czy chęci odstąpisz; zapewne się zniechęcisz, albo przejdzie Ci ochota na ową ekspansję. Może koszty lokalu osłabią Twoje pragnienie?  O tym samym mówi również IV kielichów..
Bez wątpienia z koleżanką jako pracownicą, całkiem fajnie byś współpracowała... ja widzę to dobrze. Nawet widzę jej zadowolenie z pieniędzy.... 
Nad całym rozkładem góruje MAG. To typowa karta działania i tworzenia... Sądzę, więc, że uruchomisz nowy punkt...  chociaż zgubisz entuzjazm po drodze. trudną w interpretacji jest X monet. Z jednej strony jest to karta bogactwa, pieniędzy, a z drugiej:
...twoje pieniądze już nie tobie będą służyć - ale to jeszcze nie zaraz i nieprędko.
Uczciwie powiem, że mi osobiście, zawsze pokazywała osoby przy pieniądzach, ale często pozbywających się tych pieniędzy, czy to płacąc rachunki czy dając je innym, z różnych powodów zresztą. 
I tak jak pokazuje najczęściej partnera już czyjegoś (niby mój, ale nie mój - dzielę się nim), tak też to będzie wyglądało z Twoim biznesem w lokalu obok. Równie dobrze karta ta może pokazywać zarabianie pieniędzy i opłacanie na przykład studiów dzieciom.. czy przedszkola... 
Ja BASIU absolutnie Ciebie od ekspansji nie odwodzę, ale zabezpiecz sobie tyły... i działaj mądrze, rozsądnie i negocjuj dobre warunki umowy najmu. Upieraj się przy korzystnych dla Ciebie...
I żeby mieć całkowitą pewność, skupię się na samym lokalu. Czy BASIA powinna wynająć sąsiedni lokal?

1. walet pałek 2. walet monet 3. VIII mieczy 4. AS kielichów 5. VI kielichów 6. Królowa kielichów RAK 7. Rycerz pałek STRZELEC 8. MAG 9. X denarów 10. WISIELEC 11. UMIARKOWANIE 12. Rycerz kielichów RYBA 13. ŚMIERĆ

Oczywiście pytanie było trochę podstępne, ale chcę mieć PEWNOŚĆ.
I widzisz BASIU i tutaj karty nie są zbyt pozytywne. W ostatecznym rozrachunku pojawia się karta ŚMIERĆ; a ŚMIERĆ jest śmiercią i inaczej jej czytać się nie da. 
Wygląda na to, że gdybyś weszła w ten nowy lokal, to jakiś czas biznes byś prowadziła, ale czy będzie to za rok czy 2 lata, jednak wycofasz się z owej ekspansji.
Swego czasu położyłam sobie karty na pewną pracę. Z wielką radością do niej wyjechałam, pełna energii, zaangażowana emocjonalnie bardzo. Karty miałam cudowne, ale w perspektywie pojawiła się karta PUSTELNIK. Jakoś się nim w ogóle nie przejęłam.... mój entuzjazm powoli gasł... traciłam energię, zapadałam się emocjonalnie.... popracowałam całe pół roku.... chociaż dokumentacyjnie widnieje okres 8 miesięcy. Także BASIU ile pociągniesz funkcjonowanie w owym lokalu tego nie wiem, ale jest to pod znakiem ŚMIERCI w perspektywie. 
I w tym rozkładzie jest kilka kart, które budzą mój niepokój. Walet denarów czy monet na pozycji 2-giej mówi dokładnie:
Uważaj na pewną osobę, która przykleja się do ciebie po to, aby uzyskać od ciebie korzyści i pieniądze. Co zrobisz, kiedy ów Walet Monet stanie się niezastąpiony?
Mnie to tak dziwnie pachnie, że KOMUŚ bardzo zależy, abyś ten lokal wynajęła.... Wiadomo czynsz miesiąc w miesiąc płacić musisz, nie ma zmiłuj.... Na gębę nikt Ci nie wynajmie, a z podpisanych zobowiązań wywiązać się musisz.
VIII mieczy jako karta rada, co robić, mówi wyraźnie:
Szukaj inspiracji w odległych krajach i u ludzi z dziedzin tematycznie odległych od twojej. To, co obce, jest teraz twórcze. Sprzyjający moment na podróże i nawiązywanie dalekich kontaktów.
To oczywiście nie znaczy, że zaraz masz nawiązać kontakt z zagranicą...
Jak widzisz BASIU, staram się rozkłady czytać karta po karcie, żeby rozkład był odczytany jak najrzetelniej. Po prostu nie chcę się w interpretacji pomylić.  Chociaż ta ŚMIERĆ właściwie powiedziała już wszystko. W potrzebie na pewno będziesz mogła liczyć na pomoc bliskich, to jedno jest pewne; szczególnie na pomoc osoby dobrej, ciepłej, miłej, która darzy Cię szczególnymi uczuciami, może ona być ze znaku RAKA. W kartach na pozycji 6-tej czyli na wyniku, wskazuje na osobę bardzo istotną dla całego przedsięwzięcia. Zupełnie niespodziewanie pojawi się KTOŚ energiczny, wprowadzi dużo zamieszania,a  czy to będzie pozytywne dla Ciebie czy nie - czas pokaże. Ja nawet widzę działania, tworzenie, wiec chyba jednak w kierunku tego lokalu pójdziesz... X denarów na pozycji 9-tej mówi:
Masz szansę osiągnąć biegłość w zarządzaniu i posługiwaniu się pieniędzmi, które naprawdę do ciebie nie należą.
Ta karta może wskazywać na wydatki, a może i nawet zaciągnięcie kredytu na modernizację i przystosowanie lokalu. Pewnych rzeczy pogodzić się zwyczajnie nie da. Będziesz próbowała, jak najbardziej, ale chyba się nie uda. Przed czym tak naprawdę UMIARKOWANIE na pozycji 11-tej ostrzega? Może przed nie udaną próbą wynegocjowania korzystnych warunków najmu na przykład?
W każdym razie czeka Ciebie ciężka praca, ale czy z SUKCESEM? Ja się pod tym podpisać niestety nie mogę. W obu rozkładach pojawiają się karty osobowe: RAK i STRZELEC. Patrząc na pierwszy rozkład dopowiem, że STRZELEC jednak Tobie nie zaszkodzi, co brzmi pozytywne. Na ile pozytywnie zadziała dla Ciebie RAK, pewnie w miarę szybko się przekonasz. W jednymi w drugim rozkładzie UMIARKOWANIE nie ustawiło się pozytywnie., na co Ciebie uczulam. 
To tyle karty. BASIU zrób jak czujesz, ale nie działaj zbyt szybko, nawet gdybyś usłyszała, że KTOŚ inny czai się na ten lokal, a TY wtedy w tempie podpiszesz umowę na najem w obawie, że Ciebie ktoś ubiegnie. Wtedy odpuść i pomyśl, że widocznie tak miało być.
Ja myślę sobie, że Ty działasz tak trochę spontanicznie na walecie pałek właśnie. Jest pomysł, idea, więc trzeba szybko wprowadzać w czyn... ale biznes kieruje się trochę innymi prawami. Niech Ci przyświeca ŻELAZNA LOGIKA. 
I jeszcze jedno BASIU, Ty jesteś bardzo emocjonalnym typem, we wszystkim kierujesz się uczuciem, emocjami. Więc, pozwól, aby one Ci podpowiedziały czy w dobrym kierunku idziesz.
Mam nadzieję, że dobrze odczytałam przekaz kart... I powiem jeszcze: cieszę się, że mimo wszystko, czyli pomimo napędu jaki Tobą kieruje, poprosiłaś o karty.



PODPIS

5 komentarzy:

  1. Ellu, bardzo Ci dziękuję, za tak obszerny przekaz. Wygląda na to, że mój strach nie jest bezpodstawny. Karty doskonale to ujęły. Zima w perspektywie i późniejsze koszty zatrudnienia pracownika mogłyby pochłonąć cały zysk, więc prawdą może być, że "twoje pieniądze już nie tobie będą służyć - ale to jeszcze nie zaraz i nieprędko".
    I, że wraca stare - też coś jest na rzeczy....
    Decyzję rzeczywiście przewlekam w czasie. Muszę za radą usiąść do dokładnych analiz, bo praca dla samej pracy, to to nie o to chodzi:)
    Ellu raz jeszcze bardzo Ci dziękuję, za przekaz i za mądre rady wynikające z Twojego doświadczenia, wiedzy i obserwacji. Twoja pomoc jest nieoceniona.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, dobrze, że poprosiłaś o karty..... w biznesie łatwo można popłynąć.... trochę napisałam w e-mailu, jak to też było z moim małym "biznesem". Przemyśl wszystko na spokojnie. STAŃ MOCNO NA NOGACH. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ellu kochana! Chciałam się odnieść do całego posta i do postów w nim zawartych, czyli generalnie sprawy zawodowe w 2016 roku. Zawsze się wczytywałam dokładnie w Twoje opisy, kilka razy do nich wracając i przepuszczałam przez swoją logikę, sito emocjonalne i intuicję. Jako dygresję dodam, że nauczyłam się odpuszczać pewne rzeczy, które się po prostu nie układają, komplikują. Kiedyś bym różnymi sposobami cel osiągnęła, bo przecież nie ma rzeczy niemożliwych, dla chcącego nic trudnego.... A teraz, jak się nie układa, to po co tracić energię - nie ten czas, nie to miejsce.
    Ellu, wszystko było dokładnie jak opisałaś. Cały czas na kole fortuny. Fatalny początek roku. Koniec już spokojny. Koniec marca - początek kwietnia przeprowadzka, zmiana miejsca działalności, ale w tej samej miejcowości. Więc bliscy nadal obok mnie. W międzyczasie poszukiwania nowych rozwiązań, reklama, podłączenie się pod innych (nawiązanie współpracy z dwoma kontrahentami). Cały czas powracający wątek zagranicy, jako źródła dostaw towarów - to cel na przyszłość.
    Sąsiedni lokal odpuszczony. W niedługim czasie wynajęty i super wyremontowany przez młodą, bardzo energiczną osobę - obecnie moją klientkę. Więc tylko zyskałam na ładnym sąsiedztwie.
    W nowy rok weszłam bez obaw, z głową pełną pomysłów. Teraz będę je weryfikować i być może znów poproszę Cię o przekaz.
    Tymczasem mocno ściskam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ellu i chciałam jeszcze dodać, że bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję za czas jaki mi poświęciłaś. Bardzo sobie to cenię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu kochana, zacznę od przeprosin, że tak długo Twój komentarz czekał na moderację. Przerabiałam trochę smutnych spraw... wpadłam w przygnębienie i prawdę mówiąc, nie miałam głowy do blogowania.
      Cieszę się, że odpuszczasz, kiedy nie należy walczyć, bo szkoda energii, szkoda walić głową w mur i starać się go przebić, kiedy parę metrów dalej są drzwi i wystarczy nacisnąć klamkę.
      To co napisałaś, pachnie mądrością i dojrzałością. Tak trzymaj Basiu.... I kieruj się intuicją, bo ją masz.
      Poza tym, dziękuję za miłe słowa.
      I oby w roku 2017 wszystko szło jak po maśle.
      Tona buziaków. Cieplutko pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...