DLA OLI NA PRACĘ - ponownie

Eluś jak znajdziesz chwilkę to bardzo proszę zobacz mi w kartach na pracę do końca września, bo tutaj robi się nieciekawie.

Takiego smsa dostałam od OLI. Lakonicznie bardzo, bo NIECIEKAWIE może znaczyć wszystko, ale OLA jak zwykle daje niewielką garść informacji. Dopiero, gdy mówię, co mi wyszło w kartach, słyszę o co naprawdę chodzi.

Stawiałam sporo rozkładów OLI na pracę... ile razy bym w karty nie popatrzyła, to zawsze widziałam KONIEC PRACY. 

Dla OLI na pracę  
znowu karty na OLI PRACĘ. 

Posty są nieco starawe; nie żebym OLI kart od tamtej pory kart nie stawiała i owszem, jak najbardziej tak. Co prawda ostatnio mniej rozmawiamy (czytaj stawiamy karty), bo i ja pracuję i OLA, a zmiany mamy różne i niekoniecznie możemy znaleźć czas na spokojne pogadanie. COŚ jednak musiało się zadziać, skoro OLA wysłała smsa z prośbą o karty.

Oderwałam się więc, od przycinania jaśminu, bo rozrósł się przeokropnie i siadłam do kart. W końcu koleżanka potrzebuje karcianego wsparcia. 

Oto jakie karty mi wyszły na pracę OLI do końca września:

1. UMIARKOWANIE 2. WIEŻA 3. VII pałek 4. VI kielichów 5. VI denarów 6. VIII pałek 7. II mieczy 8. V pałek 9. GŁUPIEC 10. AS pałek 11. Królowa kielichów RAK 12. SŁOŃCE 13. MAG

Zacznę od trudnych kart. WIEŻA jest kartą straty, ciężkich przeżyć, ale o utracie pracy w żadnym razie nie przesądza. Informuje, że jest źle bardzo, a skoro pojawiało się UMIARKOWANIE na pierwszej pozycji, wszystko raczej wskazuje na brak równowagi... bo bez wątpienia jej nie ma, skoro mamy na 2-giej pozycji WIEŻĘ.  

Co OLA powinna robić, jak powinna postępować? Odpowiedź VII pałek jest taka: Przestrzegaj zasad, reguł gry - dopóki grasz fair, wszystko będzie ci się udawać.

 Czyli problem jest właśnie w braku równowagi. Czy OLA z kimś się kłóci, pyskuje komuś za bardzo? Nie pasuje mi to do niej, w żadnym razie. OLA nie jest łatwym człowiekiem, oj nie. Wytrzymać z nią ciężko: OLUSIA to ciężki kaliber człowieka jednak  Nawet mi siadała przy niej psychika, a mam się za cierpliwą i wyrozumiałą osobę. Z odległości bardzo OLĘ lubię, ale wspólne mieszkanie z nią, nie działało na mnie pozytywnie. 
Zapewne problem dotyczy relacji międzyludzkich. OLA najczęściej w tego typu tarapaty wpadała. W pracy z czasem jakoś dawała radę, chociaż  rozruch miała powolny. Wymagała więcej cierpliwości i więcej wyrozumiałości, ale w końcu przeskakiwała trudne początki. Przekaz VI kielichów jest taki: Ciąży na tobie to, ze dotąd ci pomagano i nie byłeś samodzielny. Może jesteś rozpieszczonym dzieckiem?

I to się zgadza w całej rozciągłości.  Mnie przy OLI nie ma. Ze względu na artrozę już nie pracuję u tego pośrednika. OLĘ z zakłdu mięsnego przeniesiono na sery i tam pracuje do dzisiaj.  Jest zdana na siebie, nikt jej nie ochroni i nie broni, gdy trzeba. 
Kiedy w czerwcu 2011 roku wyjechałam do NIEMIEC do pracy, to w sierpniu ściągnęłam tam OLĘ. Znałam ją jedynie telefonicznie i trochę byłam NIĄ zaskoczona. OLI nie udało się złapać kontaktu z grupą niestety. Zadbałam wtedy o nią. Po 2-latach, ze względu na problemy osobiste OLA zjechała. Rozwiodła się, chociaż ją od tego odwodziłam. Nasze drogi  tym samym, na długi czas się rozeszły. W styczniu 2015 roku OLA zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc. Wtedy nie byłam w stanie jej pomóc, bo czekałam na przeniesienie, którego się nie doczekałam.  W czerwcu lub lipcu ściągnęłam ją do nowej pracy, którą  podjęłam chyba w maju.  Zrezygnowałam z tej pracy, ale OLA została. Konieczność, po prostu potrzeba wyjścia z dołka finansowego, mocno ją trzymała. Zależało jej bardzo. Niestety z OLĄ nie przedłużono umowy. Uczciwie powiem, że tam królowało rycie i donoszenie maksymalne; ludzie donosili jeden na drugiego, a to z powodu obaw o swoją pracę. 
Szybko znalazłam nową pracę i zabrałam ze sobą OLĘ. Jak wspomniałam pracuje tam do dzisiaj.
Długo byłam bez pracy, w końcu ją podjęłam, ale pomóc OLI nie mogę. Pracuję bezpośrednio u NIEMCA, konieczna jest znajomość języka, a ta sfera u OLI mocno kuleje. Także przekaz kart jasno i wyraźnie mówi o pomocy, którą OLA zawsze otrzymywała w potrzebie. Zapewne gdybym mogła jej pomóc, to bym pomogła, ale niestety nie mogę.  I zapewne dlatego Królowa kielichów RAK się rozmywa, bo ja znaku RAKA jestem.
VI denarów jasno informuje, że nikt nad OLĄ nie czuwa, nikt jej nie chroni. Partnerzy są nastawieni na cel, na wykonanie zadań i w ogóle nad OLĄ się nie pochylają.... ba traktują ją nawet bezwzględnie..... stąd może i odczucia OLI, że źle się wokół niej dzieje. Tak jest bez wątpienia, a OLA wymaga sporej wyrozumiałości, odrobiny ochrony i dużej cierpliwości.  A tam nikt się nad nią nie rozczula. Po prostu OLA znalazła się wśród ludzi, zdana zupełnie na siebie, no i jak zwykle wychodzą jej aspołeczne braki.
VIII pałek wyraźnie mówi o zmianie, podróży: Zbliża się podróż. Poprowadzisz innych, jako przewodnik. Przetrzesz nowe szlaki. Przed OLĄ wyraźnie jest nowa droga, może nawet już w sierpniu? Wszystko wskazuje na to, że OLA jednak tam nie popracuje długo.  Uważam, że OLA otrzyma nowe informacje, może za 2 tygodnie i zmieni TĄ pracę na inną. Może pośrednik przeniesie ją do innego zakładu? Może wpadnie jej inna oferta? Tyle, że jak OLI ktoś nie pociągnie (VI kielichów), to OLA sobie sama nic nie znajdzie; dosłownie jak dziecko, którym się ciągle trzeba opiekować. Nie powiem, jeżeli OLA czuje obok siebie opiekuna, staje się bojowa, pyskata, ale teraz tego nie ma, więc OLA jest cicha i spokojna i na pewno nie wchodzi w konflikty. Raczej się wycofuje na tyły. OLI jest na pewno ciężko, bo wokół niej jest sporo agresywnych ludzi, sporo kłótni i zakładam jakichś ataków na nią, bo jest po prostu INNA. Jest w tym wszystkim zagubiona.... bo jak każdy człowiek potrzebuje spokoju, poczucia bezpieczeństwa. Jak wspomniałam powyżej, NIKT JEJ NIE CHRONI i NIE BRONI.  Znalazła się w nieprzyjaznym środowisku i musi to jakoś przetrwać, bo musi utrzymać dwie córki, a wyjątkowych wymaganiach.  OLA odmawia sobie wszystkiego, a one rozbijają się samochodem... I tak bywa. Sądzę, że OLA i to wszystko przetrwa, bo karta MAG w perspektywie pozwala sądzić, że tak czy siak OLA spadnie na cztery łapy. Może przetrwa tą nieciekawą atmosferę wokół niej w tym zakładzie, może firma ją przeniesie do innego zakładu, może KTOŚ ją gdzieś za sobą pociągnie, tak czy siak pracę będzie miała....
Oczywiście może tak być, że ja jak zwykle zbyt optymistycznie odczytałam przekaz kart. W końcu jest karta WIEŻA na 2-giej pozycji, a na wyniku mamy VIII pałek. Ufam jednak głęboko, że MAG zniweluje działanie WIEŻY....

To, co się teraz dzieje, przyniesie ci poczucie wiary we własne siły, a twoje osobiste pomysły dojrzeją do tego, abyś je wkrótce wcielił w życie. Mag w tej pozycji może wskazywać na samodzielne i twórcze stanowisko w dalszej przyszłości.