DLA PATI - kiedy zaczniesz żyć normalnie?

Witaj moja droga Elzbietko. Jesli chodzi o mnie to jestem na skraju zalamania nerwowego. Moje low wykancza mnie psychicznie, jeden tydzien jest dobrze, a na drugi wszystko sobie odbija. Dzis ide do spoldzielni bo chce wynajac kawalerke.. Mam dosc chodze i ciagle rycze. Poloz mi kochana karty, zobacz co one powiedza, co w tym moim zyciu sie dzieje i jak to sie zakonczy. Jestem jednym wielkim klebkiem nerwow. Momentami zyc mi sie odechciewa. Kiedy w koncu zaczne zyc normalnie? Sciskam cie mocno i czekam na wiadomosc
😢

Taki oto rozpaczliwy list otrzymałam od PATI. List skróciłam, bo właściwie zająłby całego posta, a ja tu mam sprawdzić: Kiedy PATI zacznie żyć normalnie.... i spróbować na to pytanie odpowiedzieć.

Low, o ile mnie pamięć nie myli jest LWEM, a to oznacza kompletny brak normalności przy nim dla osoby ze znaku wodnego przynajmniej.  A PATI to SKORPION. 

ŻYĆ NORMALNIE - to bardzo trudne, bo niestety, nie żyjemy w próżni. Obok nas dzieje się życie, są inni ludzie, którzy często zaburzają nam nasz ŚWIĘTY SPOKÓJ. Jedni prowadzą odmienny od naszego tryb życia, inni naciskają na nas, bo chcą nas zdominować, jeszcze inni z ogromną przyjemnością podrzucają nam kłody pod nogi. I w tym sensie, to jest niestety, normalne życie. Istotne jest, jak my, to odbieramy i jak do tego podchodzimy... 

Nasza wrażliwość, to jak odbieramy dane sprawy prowadzi nas często do załamań, do depresji.... Wspomniałam już w jednym z postów, że długotrwały stres doprowadza do depresji. I wtedy ciężko bez z pomocy  z zewnątrz wygrzebać się na powierzchnię.  I zapewne kartom będzie ciężko odpowiedzieć na to pytanie.  Ale spróbujmy.
Zacznę od tego, że zapytam: co się dzieje wokół PATI z podziałem na sprawy zawodowe czyli pracę oraz na sprawy osobiste czyli na relacje z ludźmi. Tutaj też muszę rozdzielić pana męża od reszty świata. Dopiero na koniec zapytam kart: Kiedy PATI zacznie żyć normalnie?

Co się dzieje wokół PATI w sprawach zawodowych?
1. III pałki 2. PUSTELNIK 3. SPRAWIEDLIWOŚĆ 4. WISIELEC 5. Rycerz pałek STRZELEC 6. X mieczy 7. walet kielichów 8. VII denarów 9. II denarów 10. Królowa kielichów RAK 11. KSIĘŻYC 12. CESARZOWA 13. IX pałek

Zacznę od tego, że gdybym nie wiedziała, że pracujesz, to powiedziałabym, że jesteś na bezrobotnym lub, że po prostu nie masz pracy. PUSTELNIK jest groźny i samotny, a tutaj na dokładkę znajduje się na pozycji 2-giej, czyli w negatywie. Ja nie chciałabym przypominać, ale swego czasu kładłam Tobie karty w momencie kiedy jeszcze pracowałaś... i wtedy również powiedziałam podobnie jak dzisiaj.  Było to ładnych parę lat temu... ale mam nadzieję, że pamiętasz.
 X mieczy jest kartą zatrzymania. Pewnie się powtarzam, ale muszę podkreślić, że często określana jest mianem MAŁA WIEŻA. Aleister Crowley nadał jej miano UPADEK czy też  po prostu RUINA. 
X mieczy
Jednym słowem: nie widzę dobrze Twoich spraw zawodowych, ale też nie widzę jakiegoś wielkiego cierpienia z tego powodu. Ja stawiałabym jednak na ów zgubny koniec. Są jakieś sprawy ukryte i sądzę, że jakaś młodsza osóbka działa nieustannie i mąci skrycie.  SPRAWIEDLIWOŚĆ radzi: Postępuj zgodnie z prawem. Zgłoś się do prawnych doradców. Możliwe, że konieczne będzie odwołanie się do sądu lub innej władzy lub rozjemcy. Nie licz, ze "jakoś tam będzie", nie licz też na czyjąś łagodność i wyrozumiałość. Świat jest teraz dla ciebie bezwzględny i nie zrobi dla ciebie wyjątku.

Nie wiem na ile karty już przesądziły, na ile można przeciwdziałać wydarzeniom i na ile silny jest ów mąciciel.  W każdym razie nie widzę jakiegoś cierpienia wielkiego, raczej zadowolenie i taką wewnętrzną pewność, że wszystko dobrze się skończyło. Także, ewentualna utrata pracy, sorki, ale taka opcja istnieje, w niczym Tobie nie rozwali życia. 

Dla porównania rozkłady z dnia 4 sierpnia DLA CIERPLIWEJ PATI

Na sprawy zawodowe napisałam tak:

Nie wiem dlaczego pojawiła mi się karta ŚMIERĆ. Nijak jej inaczej zinterpretować jak KONIEC, STRATA.  Może już w styczniu COŚ innego Ci wpadnie, bo ufam, że nie chodzi o kwestię miesiąca. Równie dobrze może chodzić o nową umowę.... chociaż nie tak to widzę. Zresztą VI mieczy na pozycji 2-giej mówi, że COŚ źle oceniasz, nie ogarniasz do końca i nie wiesz o wielu sprawach. COŚ się dzieje poza Tobą Widać, że w pracy czujesz się jak w rodzinie, jest Ci dobrze, ciepło, miło. Ciepło oczywiście w sensie psychicznym, bo temperatura będzie jak dotąd.Z jakiego powodu byłby ten KONIEC tego nie wiem, ale nijak nie umiem napisać, że nie zajdą zmiany i to radykalne w Twoim życiu zawodowym.... One zajdą i to z poczuciem straty.  Pojawia się watek zdrady... sprzedawczykowstwa. 

Dzisiejszy rozkład właściwie mówi podobnie. Może trochę innymi kartami, ale jednak. 
Trochę mnie temat zaniepokoił. I ten upór kart... Czepiają się czy jak?
Przecież widać, że jesteś lubiana, że dobrze Ci w pracy, widać, że jest po prostu fajnie.
W dużej mierze wszystko zależy od jakiejś osoby ze znaku STRZELCA. To też KTOŚ energiczny, ale potrafiący zaburzyć święty spokój, niestety.

Dla pewności zadałam kartom dodatkowe pytanie, czyli o stosunek firmy do Ciebie?  Ten rozkład na pewno pokaże, jak to rzeczywiście wygląda i czy współpraca z nimi się zakończy czy nie.

1. WIEŻA 2. Królowa mieczy WAGA 3. MAG 4. III pałek 5. PUSTELNIK 6. SPRAWIEDLIWOŚĆ 7. V pałek 8. DIABEŁ 9. VII mieczy 10. IV mieczy 11. CESARZOWA 12. KSIĘŻYC 13. Rycerz monet PANNA

Nie chcę być złym prorokiem, ale uważam, że jednak się zakończy. Stawiałabym na to, że Ty zrezygnujesz.... Dlaczego tak sądzę? Otóż, rozkład rozpoczyna WIEŻA, to karta czynników zewnętrznych... mnie osobiście pokazała moją rezygnację z tropików. Nie upieram się przy takim scenariuszu.... ale domniemywam, że tak właśnie będzie. Oczywiście, to może być też jakaś redukcja etatów, jak najbardziej. Królowa mieczy to jakby nie było: plotki, zniesławianie, oczernianie. Wiesz czy nie wiesz, ale gadają na Ciebie, obmawiają równo.  Ryjców pospolitych nie brakuje... a tam to już w ogóle raj dla takich.  MAG namawia do działania i właściwie tylko i wyłącznie we własnym imieniu i we własnym interesie. 
Co jest ważne? Mianowicie to, żebyś nie ulegała emocjom i żebyś nic nie robiła pod ich wpływem.  Spokój i wycofanie.... PUSTELNIK na partnerskiej to najzwyklejsza samotność, wyalienowanie...  a SPRAWIEDLIWOŚĆ niestety surowa i bezwzględna jest. To decyzje prawne i służbowe to w miarę szybko, bo na pozycji 7-ej pojawiła się V pałek. To karta wysoce energetyczna.... i często oznacza kłótnię, a w wyniku kłótni - rozstanie, jak mówię zawsze: na ostro, na wielkich emocjach. 
DIABEŁ to zniewolenie i uwikłanie.... i kto wie, czy w stanie wzburzenia jakiegoś nie walniesz wypowiedzenia, żeby się uwolnić i już nie płakać. Jest jeszcze wątek rozmowy i odpowiedniego przedstawiania swoich racji. Sądzę, że będą się odbywały rozmowy, ale obawiam się, że możesz stracić cierpliwość i puszczą Ci nerwy.
Tak po Twojemu niekoniecznie będzie. KSIĘŻYC to żale, pretensje, ale też zawiść, zła wola... Nie wygląda ciekawie w powiązaniu z WIEŻĄ i PUSTELNIKIEM.  W perspektywie chłód, służbowość...
Ja widząc te karty nie sądzę, żebyś tam się zagnieździła na stałe..... Karty dopełniają poprzedni rozkład.
Wiem, że tam jest fajnie, ale karty pokazują to, co pokazują.... I wolałbym, żeby namalowały trochę inny scenariusz.

cdn.

Z nadzieją, że źle zinterpretowałam przekaz kart, cieplutko pozdrawiam