sobota, 2 stycznia 2016

DLA BARDOTKI

Po pierwsze muszę Ciebie przeprosić, że tak długo czekałaś na moją odpowiedź. Pojawiły się inne posty i odpowiedzi dla innych.... Część postów wskakuje na bloga z zaplanowania... ale to i tak kiepskie usprawiedliwienie...  W każdym razie gotową odpowiedź dla Ciebie już jest.

Zacznę od tego, że skoro Twój brat kombinuje to znaczy, że sprawa taka prosta nie jest. Już dawno byłby właścicielem mieszkania o którym mowa, a jednak nie jest. 
Po śmierci mamy powinien być otwarty spadek. To była okazja do tego, abyś się zrzekła swojej części spadku, czego nie uczyniłaś. Na otwarciu spadku muszą być wszystkie strony. Ty również.  
Ojciec jest właścicielem swojej części mieszkania czyli 1/2 oraz części po mamie w takim samym procencie jak Ty i Twój brat. Jeśli masz rodzeństwo, to część po mamie dzieli się równo na wszystkich. Jeśli masz 4 rodzeństwa, wtedy część po mamie dzieli się na 5 osób, wliczając w to również ojca.
Na ten moment tak to wygląda: ojciec dysponuje swoją częścią i częścią po mamie. Nijak to sprzedać, bo koniecznie musiałoby się mimo wszystko odbyć otwarcie spadku. 
Napisałaś, że brat proponuje, aby mieszkanie zostało na któreś z was przepisane (w domyśle na niego), a potem się zobaczy. Otóż nic się nie zobaczy, bo temat po przepisaniu mieszkania na niego będzie zamknięty. Dostaniesz wielkie NIC. Bo przepisanie mieszkania na brata oznacza, że musisz się swojej części zrzec. Jeśli rozumiesz co oznacza ZRZEC SIĘ, to rozumiesz również, że nic Ci się w świetle prawa nie będzie należało. A dżentelmeńskie umowy dotyczą tylko dżentelmenów.
Wymądrzam się, ale tak naprawdę jak obiecałam skonsultowałam się z kolegą. Skwitował sprawę tak: lepszy cwaniak, chce jej z gardła kasę wyrwać. Jak ktoś w ten sposób kombinuje, to znaczy, że uczciwych zamiarów nie ma.

I całkiem możliwe, że ma rację. Chyba, że ufasz mu bezgranicznie i dajesz wiarę, że potem się mimo wszystko COŚ zobaczysz.

Zacznę od sprawdzenia jaki jest Twój brat. To nam podpowie czego mniej / więcej możesz się po nim spodziewać.

1. walet kielichów 2. IV pałki 3. X mieczy 4. WISIELEC 5. VII mieczy 6. III pałki 
7. RYDWAN 8. IV denarów 9. Król kielichów SKORPION 10. Król pałek LEW 11. IX kielichów 12. walet mieczy 13. X denarów

Powiem tak, Twój brat wiele rzeczy ukrywa. I zakłada, że nikt nie jest w stanie przejrzeć jego podwójnej gry. Jest jednak czytelny dla wszystkich, którzy choć trochę się na ludziach znają. Próżny jest bardzo i zadufany w sobie. On wie jak postępować, działa tak samo przez całe życie... a więc przyczaja się z ukrycia i skutecznie drąży temat... do skutku. Odpuści na chwilę, znowu powraca do sprawy. I tak do osiągnięcia celu. Intrygant z niego całe życie jest, bo walet mieczy to największy intrygant z całej tali kart. Przynajmniej dla mnie. Tak więc mataczy, działa z ukrycia, podstępnie bardzo. I cokolwiek osiąga to właśnie w ten sposób. Pracuje głową, dowiaduje się gdzie może... ale jako takiego wsparcia w nikim nie ma. Rozpoznany jest przez inteligentne osoby.. ale z głupkami świetnie sobie radzi. I najwięcej osiąga dzięki ludziom prostym, żeby nie powiedzieć dzięki prostakom. W dużej mierze ulega wpływom SKORPIONA i LWA. Zapewne to ważne osoby w jego życiu... w każdym razie wpływ na niego mają. Nie widzę go jako szczęśliwego, spełnionego człowieka, ale w ostateczności - posiadającego pieniądze.

Powiem tak: widziałam zdecydowanie gorsze typy niż on. Naprawdę. 50 % osób na świecie wygląda w Tarocie podobnie jak on. 

Czy bratu uda się przejąć mieszkanie?
1. IV kielichów 2. V kielichów 3. SĄD 4. walet kielichów 5. IV pałki 6. Rycerz monet PANNA 7. VI pałek 8. DIABEŁ 9. III kielichów 10. AS denarów 11. V denarów 12. III pałki 13. IV mieczy

Osobiście bardziej stawiałabym na osobę ze znaku PANNY.... ale to tak z pierwszego rzutu oka na rozkład.  Rycerz monet może równie dobrze wskazywać na formalne sprawy, załatwianie ich na chłodno, bez żadnych emocji. Brat będzie zniechęcony i zdecydowanie negatywnie nastawiony. Sporo zawiści i złości jego widzę... Wrogość, nienawiść. Nie sądzę więc, żeby stał się szczęśliwym posiadaczem mieszkania... Jakby już było w zasięgu jego rąk i mu umknęło... Bardzo chce posiadać TO mieszkanie, chociaż z kart wynika, ze bezdomny nie jest. On działa, jest pełen inicjatywy, ale też popełnia sporo błędów przez swoją niecierpliwość i wielką chęć posiadania. Sporo ukrywa i właściwie potwierdza się, że i w tym temacie działa z ukrycia... szykuje grunt... Zapewne kogoś urabia jak potrafi. 
Ja rzekłabym tak: mieszkanie mu umknie, ale on nie da po sobie poznać, że jego szatański plan się nie powiódł... bo on niestety się nie wzbogaci.
Jak dla mnie temat mieszkania będzie się przewlekał w czasie... I na moje oko to dopiero po ruszy z kopyta po odejściu ojca.  Wtedy trzeba będzie z konieczności nim się zająć... Tak to dla mnie wygląda.Bratu nie uda się tematu w żaden sposób przyspieszyć.... 

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...