poniedziałek, 28 listopada 2016

Tydzień od 28.XI. do 4.XII. 2016

1. VIII denarów 2. AS denarów 3. UMIARKOWANIE 4. SŁOŃCE 5. VI denarów 6. WIEŻA 7. VII pałek 8. Królowa kielichów RAK 9. X pałek 10. VI mieczy 11. SIŁA 12. IX kielichów 13. KAPŁANKA

Niepokojąco wygląda WIEŻA.  Znowu COŚ z zewnątrz mnie dopadnie?  Dość, normalnie już mam dość!!! Jeszcze nie wiem co to będzie, a już czuje się osłabiona.
Rozkład rozpoczyna VIII denarów.
Czym emanuje ta karta? Podobnie jak pozostałe VIII-ki, emanuje  drogą. Z tym, że w przypadku VIII denarów jest to daleka droga i na dłuższy czas. Wskazuje również na cierpliwe i mozolne pierwsze kroki, które na przykład stawia dziecko, które uczy się chodzić...
Aleister Crowley nadał jej miano ROZTROPNOŚĆ. 
Cóż, to znaczy w tłumaczeniu na sprawy życiowe? Przede wszystkim na ostrożne podchodzenie do każdego tematu i każdej sprawy. Stąd też, droga w jaką zdecydujemy się wyruszyć, będzie poprzedzona staranną analizą wszystkich za i przeciw. Mało tego, karta wskazuje na zbieranie plonów z mądrych, rozsądnych decyzji i naszych talentów. Zresztą na karcie w talii Crowley'a widać piękne drzewo... ZBIORÓW. Nic dodać, nic ująć.
Przy VIII mieczy na przykład wyruszamy w drogę na żywioł, spontanicznie, przy VIII denarów obliczamy każdy krok i przewidujemy skutki. Oczywiście, VIII denarów to karta cierpliwości, bo jakże często, aby osiągnąć jakikolwiek sukces jest nam ona niezbędna. Karta ta, wskazuje również na codzienne czynności i w tym sensie, może wskazywać na sprzątanie, czyszczenie, odkurzanie itp.
              Na pozycji 2-giej czyli miejscu negatywnego aspektu tygodnia, pojawił się AS denarów. Mówi on o zmarnowanych szansach czy możliwościach. 
Cóż mogą oznaczać te dwie karty w połączeniu? Ano, na przykład otrzymam ofertę pracy, ale podejdę do owej oferty roztropnie, przeanalizuję ją i niekoniecznie podejmę. 
Żadnych skrajności, zero uporu w stylu: musi być jak ja chcę.... Na kompromis, na ugodę powinnam iść. 
Tak po prawdzie, to chciałabym, żeby mną ktoś się zaopiekował, dbał o mnie. Chciałabym, aby ktoś ponosił za mnie odpowiedzialność i za moje decyzje również... a to, niestety tak nie będzie, bo będę miała do czynienia z profesjonalistami, znającymi się na rzeczy i nade mną szczególnie pochylać się nie będą.  Oczywiście, jak trzeba będzie to wesprą, ale tyle ile trzeba, nie więcej.  Na wyniku mam "cudowną" WIEŻĘ. Pewnie coś się złego zadzieje. Określić, co to będzie, póki co trudno. Pod hasłem WIEŻA kryje się strata, a czego? Pieniędzy z powodu jakiegoś niespodziewanego wydatku? Czas pokaże.
Zdam jakiś egzamin, COŚ wykonam z powodzeniem i całkiem możliwe, że sama będę tym zaskoczona. Ufam, że to nie będzie kolejny egzamin językowy... tych trochę odbywam i nieszczególnie się nimi przejmuję. 
Stałym elementem mojego życia będzie ciepła, serdeczna i dobra osoba albo osoba ze znaku RAKA.  
X pałek to karta zwycięstw i zdominowania wszystkich i wszystkiego i to z ogromną łatwością. 
Wpadnę na jakiś szalony pomysł i bez wątpienia będzie to korzystnerównież dla innych.

W dużej mierze będę zwracała uwagę na rodzinę, na bliskich.  To ich dobrem będę się kierowała i o nich przede wszystkim będę myślała.
W rozkładzie pojawiła się KAPŁANKA; pomimo, że jest na końcu rozkładu, to jednak dba o mnie i mnie chroni. Tak, więc niezależnie od zdarzeń na WIEŻY, to tydzień zakończę pod światłą ochroną KAPŁANKI
Może więc, ta WIEŻA będzie jedynie chwilowym zdarzeniem, które czemuś będzie służyło?
PODPIS

1 komentarz:

  1. No i jak zwykle przyszła chwila na podsumowanie ubiegłego tygodnia.
    Bałam się WIEŻY, która usadowiała się brzydko na wyniku. Czy przyniosła COŚ złego? Chyba jednak nie. Nic tragicznego się nie zdarzyło, przynajmniej ja realnie nic nie odczułam... chyba, że jeszcze nie wiem. Rozwalonego przez wichurę pawilonu nijak pod WIEŻĘ podciągnąć nie mogę... bo to mogło się zdarzyć i bez tej karty.
    Kierowałam się logiką, nie szalałam.... W sumie tylko raz wyjechałam na małą chwilę na zakupy.... bo po jechać bez sensu i nie wiadomo gdzie i po co?
    Jak zwykle walczyłam z patyczkami, paliłam w piecu i w kominku....
    Tydzień minął mi leniwie......

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...