poniedziałek, 11 stycznia 2016

TYDZIEŃ 11.I - 17.I 2016 - pod BYKIEM

1. Król monet BYK 2. GWIAZDA 3. UMIARKOWANIE 4. KOCHANKOWIE 5. SĄD 6. AS denarów 7. VI pałek 8. Rycerz kielichów RYBA 9. VI kielichów 10. AS kielichów 11. VII kielichów 12. V mieczy 13. V pałek

Góruje osoba ze znaku BYKA, wszystko od tej osoby zależy. To równie dobrze może być instytucja jakaś, bank lub ktoś kto innych trzyma w kieszeni. Jego wpływ może być pozytywny dla mnie, albo zgubny.
Chwilowe moje wycofanie widać, jakby dwa kroki do tyłu, żeby za chwile zrobić krok do przodu i ze zdwojona siłą ruszyć na przód.  
Mam iść drogą środka, wyważać proporcje, wszystkie za i przeciw.  Nowy początek, jakieś przedsięwzięcie zacznę od początku.  AS denarów informuje o nowym zadaniu, o nowym początku finansowym.  Na karcie partnerskiej mamy kartę SĄD, informuje ona, że partner przeżywa odrodzenie i powrót na właściwą drogę. To wielkie wyzwanie dla mnie i również źródło wielkiej mocy. Równie dobrze karta może oznaczać powrót starych układów i starych problemów do mojego życia.
Mam poważne obciążenie z przeszłości, a powodem tego jest nieudany związek z przeszłości.
Nagła radość, nagłe wielkie zadowolenie widać. I sporo śmiechu, sporo zabawy przy tym. I na wszystko spojrzę z rozbawieniem. Na wesoło wezmę wszelkie sprawy.
Nie wykluczam, że będzie jakaś komiczna sytuacja i sporo śmiechu przy tym.
Ktoś kochający jest stałym elementem mojego życia. To może równie dobrze być osoba ze znaku RYB.  Ja jestem w ten związek w jakiś sposób uwikłana. Mam szansę stworzyć szczęśliwą relację, która będzie inspiracją dla wielu i wielkim wsparciem dla innych.
Smutek się przebija niestety, cierpienie duszy i rozpamiętywanie przeszłości. 
I walka, i agresja, i wulkaniczne działania w perspektywie. 
V pałek jest kartą szybkości, energii, zwycięstwa. W tej karcie widać uczciwe pokonanie innych i to w szybkim tempie.

V pałek
Oznacza ono także nadmierne gorąco w sensie przenośnym i psychicznym: a więc spalające uczucia, pośpiech, gorączkę, nadmierny entuzjazm i wybujały indywidualizm.W oczywisty sposób oznacza też agresję i walkę, a także ludzi marsowego typu, którzy w agresji i walce znajdują upodobanie.Może też ta karta oznaczać gwałtowne przemiany psychiczne, w rodzaju tej, jaka przeżył Święty Paweł, którego oślepiła (dosłownie) wizja Chrystusa Zmartwychwstałego.A do naszych codziennych doświadczeń wracając, Piątka Kijów zawsze mówi o tym, że powolny, stopniowy i pokojowy rozwój sprawy, o która pytamy, doszedł już do kresu, że zbyt wiele nagromadziło się nierozwiązanych sprzeczności, i sytuacja nieuchronnie grozi wybuchem. Często ta karta zwiastuje, że z kimś dosłownie będziemy musieli stanąć do walki.Czwórki we wszystkich tarotowych kolorach oznaczały stabilizację i osiągnięcie celów. Kiedy przychodzą Piątki, pojawia się niepokój, kłótnia i rozpad, ale i zapowiedź gwałtownej przemiany.

 Źródło: Wojciech Jóźwiak


PODPIS

1 komentarz:

  1. Jak zwykle zrelacjonuję tydzień. Karty powiedziały swoje, jakoś go tam określiły. Teraz przyszła pora na opis faktycznych zdarzeń. Generalnie tydzień naznaczony smutnymi wiadomościami. Wspierałam moją przyjaciółkę i też znajomą. Żadna z nich nie jest ze znaku BYKA. Jedna z nich jest załamana, bo jej życiowy partner ot, tak zwyczajnie - wyjechał, nie informując jej o tym. Druga ma ogromny problem zdrowotny. Dopadł ją rak. Ciężka sprawa, bolesna. Nijak dać nadzieję. Nijak. I tak był to tydzień wspierania innych. Obok jedynie NAŁOGOWIEC....generalnie nic się znaczącego nie zdarzyło. Parę wyjazdów w teren... Dom... może i coś tam się pośmiałam, ale generalnie to do śmiechu mi nie było.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...