Czy BYK ma jeszcze jakieś znaczenie?

MOJA ANGLIA zaprorokowała, że ułożę sobie życie z kimś, ze znaku BYKA.

BYKÓW sporo po świecie biega, lata i jeździ. Jeden BYK miał nawet kiedyś, spore znaczenie dla mnie, ale JA wyraźnie dla niego NIE.

Mimo wszystko, żeby formalności stało się zadość, zapytałam kart, czy to, może chodzić o tego BYKA właśnie?

Czy w ogóle istnieje opcja, że się z nim zobaczę? - o innych rzeczach to nawet nie wspomnę. Proste pytanie i ufam, że odpowiedź będzie również bardzo prosta: TAK lub NIE.

1. IX kielichów 2. Rycerz monet PANNA 3. VI kielichów 4. VI denarów 5. V pałek 6. CESARZOWA 7. X pałek 8. WIEŻA 9. ŚMIERĆ 10. IX mieczy 11. IX pałek 12. III mieczy 13. VII mieczy

Bardzo ciekawa odpowiedź kart. I wcale nie taka oczywista.
Rozkład rozpoczyna IX kielichów. To karta trwałej MIŁOŚCI. Tak, tak, nieprzemijającej i głębokiej MIŁOŚCI.  Cóż, mogę powiedzieć? Gdyby była trwała, to by trwała, a nie ma NIC i po prawdzie: nie było.

Rycerz monet mówi o utrąceniu tej relacji czy znajomości przez jakieś urzędowe decyzje.  W negatywie, zwykle są one, niekorzystne.

VI kielichów nakazuje dyplomację. NIC NA SIŁĘ.  To, również najzwyklejsze dostosowanie się do sytuacji i okoliczności, to akceptacja tego co jest czy też tego czego nie ma.

VI denarów to wzorce z przeszłości z pozycji 4-tej. Najczęściej wskazuje na sztywne trzymanie się czegoś, co niekoniecznie musi być dobre, ale zostało wpojone w dzieciństwie lub też są to, nabyte zachowania w oparciu o to, co się w życiu danej osoby zdarzyło i pozostało już jako rys charakteru. 

 V pałek określa JEGO jako człowieka walczącego, aktywnego i w pełnej, stałej gotowości... Najczęściej ta karta mówi o ludziach niecierpliwych i trochę agresywnych.. Hmmm. 

CESARZOWA jak nic, jest spełnieniem i satysfakcją. Oznacza po prostu: czas spełnienia i zadowolenia.  Natomiast X pałek wskazuje na zwycięstwo i to takie niespodziewane, ale jednoznaczne i ostateczne.

WIEŻA ostrzega, że jeśli spotkanie czy nawiązanie kontakt będzie podszyte fałszem, to LOS je zwyczajnie odrzuci.  Tą kartę można różnie interpretować.... ale skoro znajduje się na pozycji 8-ej, to jakby nie było oznacza nieustające niesprzyjające okoliczności zgodne z charakterem WIEŻY.  ŚMIERĆ na pozycji 9-tej czyli na pozycji, która mówi o mistrzostwie, wyraźnie mówi, że właśnie w przechodzeniu przez umieranie czy stratę przechodzimy po mistrzowsku. W tym wypadku może chodzić zarówno o mnie jak i o BYKA.

Na pozycji 10-tej usadowiła się IX mieczy. Niekoniecznie rozumem jej przekaz, bo karty jakby nie było potwierdzają, że spotkanie się odbędzie, ale dlaczego miałoby dać innym wolność i komu?

Może chodzić o rozgrzeszenie, bo na tej znajomości ciąży sposób w jaki została zakończona. 

IX pałek mówi o pozorach pewności.Może na przykład BYK zachowywać się na luzie, pewnie, ale będą to jedynie pozory... bo w rzeczywistości jest / będzie zalękniony i niepewny. 

III mieczy, cóż, wiadomo czym emanuje ta karta. Jest kartą cierpienia, burzenia choćby w umyśle jakiejś relacji, ale też daje szansę na odbudowę. Oczywiście, nie ma żadnej gwarancji, że owa odbudowa się uda.

VII mieczy jest kartą daremności, jako bezsensownego gadania,  ale tu spokojnie można ją odczytać jako spojrzenie na wszystko co zajdzie, już z punktu widzenia perspektywicznego, czyli na opowiadanie i wspominanie... albo po prostu na wyjaśnienia.

Cóż,  a kiedy, to ewentualne spotkanie miałoby nastąpić?

IX kielichów - 9 dni, 9 tygodni, 9 miesięcy, miesiąc wrzesień.

X pałek - 10 dni, 10 tygodni, 10 miesięcy, miesiąc październik

VII mieczy - 7 dni, 7 tygodni, 7 miesięcy, miesiąc lipiec