KARTY na rok 2017

JEDNA KARTA NA CAŁY ROK  😭

V mieczy

Jednym słowem: klęska, upadek, porażka. Oczywiście ma ona jeszcze inne aspekty, a mianowicie intrygowanie osób trzecich... po cichutku, zza węgła, podstępnie. ZNOWU!!!!😥

3 KARTY NA CAŁY ROK

Królowa denarów KOZIOROŻEC, WIEŻA, KOŁO FORTUNY

======================================

💨💨💨💨💨💨💨💨💨

OGÓLNIE

1. X mieczy 2. IX pałek 3. RYDWAN 4. III mieczy 5. KAPŁANKA 6. V pałek 7. DIABEŁ 8. Rycerz pałek STRZELEC 9. VI denarów 10. SŁOŃCE 11. KSIĘŻYC 12. Królowa denarów KOZIOROŻEC 13. GŁUPIEC

Będzie nudno i rutynowo. NIC nowego się nie wydarzy. Będzie się kręciło to, co już zostało zapoczątkowane wcześniej.  Zapewne jeszcze w roku 2016. Jednym słowem zapowiada się nudny rok. 

Twoje przedsięwzięcie dobiegło kresu. Nic nowego już się nie wydarzy. Wszystko, czego szukałeś, zostało znalezione. Wszystko, co chciałeś poznać, jest poznane. Ale rzeczy kiedyś puszczone w ruch jeszcze długo będą kręcić się siłą rozpędu.

Wszystko będzie musiało być po mojemu. Ot, charakterek wylezie ze mnie!!!!  IX pałek mówi, że  wydaje ci się, że masz racje, a naprawdę tylko upierasz się, że masz rację. Brakuje ci elastyczności, wszystko oceniasz według sztywnych poglądów, których nie masz zamiaru zmienić. Jest wielka groźba, że natrafisz na kogoś podobnie zadufanego, i wtedy konflikt gotowy.

Śmiało do przodu mam iść i brać co mi się należy; iść drogą sukcesu po prostu. Na RYDWANIE mam jechać, mam robić to, co uważam za korzystne dla mnie. W powiązaniu z uporem IX pałek - niezła mieszanka wybuchowa. Ale skoro mają być owoce, to dlaczego NIE?  Mogę być i uparta, i taranem mogę, a co mi tam.

Ciężarem dla mnie będzie wibracja III mieczy. Ciężka karta intelektualnego cierpienia. Pewnie, że sporo jego było w moim życiu... i zapewne jeszcze owo cierpienie będzie miało na mnie wpływ nie raz, nie dwa i odezwie się w najmniej oczekiwanym momencie.

Poza mną okres klęsk i smutku... to strasznie mi ciążyło. Nagle - zniewolenie i udawanie, że mnie to cieszy.  To juz raduje mnie mniej, ale cóż... Nawet praca bywa niewolnicza. Ciągłe wstawanie, wyjście czy wyjazd do pracy..... Normalne życie po prostu.

💅💅💅💅💅💅💅💅💅

PRACA, SPRAWY ZAWODOWE

1. VI pałek 2. VII mieczy 3. II mieczy 4. III denarów 5. IV pałki 6. RYDWAN 7. II pałki 8. GŁUPIEC 9. SPRAWIEDLIWOŚĆ 10. VII pałek 11. VII denarów 12. VIII mieczy 13. UMIARKOWANIE

Jakby nie patrzeć, to w sprawach zawodowych wszystko wygląda wspaniale. 

VI pałek mówi o zadowoleniu i spełnieniu. Generalnie będę w gronie życzliwych mi osób, które będą mnie lubiły czy przynajmniej darzyły sympatią. Mało tego: będę ceniona, szczęśliwa i spełniona. I.....  nie tylko pracą będę żyła.

VII mieczy mówi o gadaniu... czyli  więcej gadania niż realnego działania. To karta dyskusji, rozmów.... teoretyzowania. Czy rzeczywiście COŚ przegadam?  Hmmm, zobaczymy, co tak naprawdę chciała mi przekazać owa karta na 2-giej pozycji.

II mieczy namawia do formalnych ustaleń. To konkretna umowa, dogadanie się czy to ustne czy prawne, czy notarialne. Jest to karta POKOJU i SPOKOJU. W każdym razie wyrażenie swoich potrzeb na spokojnie: kiedy z kimś drugim łączymy swój los, należy mimo tej wspólnoty dbać o własny interes. Dwójka Mieczy oznacza porozumienie, które następuje po okresie walk i sprzeczności. Oznacza wytyczenie linii granicznych; głosi, że strefy wpływów zostały podzielone, wspólne obowiązki ustalone, że zawarto kompromis i podpisano umowy.

 Ciężarem, który zapewne będzie się odzywał od czasu do czasu i nieźle mącił mi w głowie to, poczucie, że się nie nadaję, że się nie znam, że sobie nie poradzę. W razie wu głupka zagram..

Podobna karta pojawiła mi się swego czasu na pracę w Tropical.... Rzeczywiście, czasami udawałam głupią, udawałam, że nie widzę, że nie dostrzegam tego czy tamtego.... o problemie w zrozumieniu ICH dialektu, nie wspomnę. Szlifowałam język niemiecki pod szwajcarską granicą i jakoś mnie rozumieli i ja ich rozumiałam... a tu masz: DeDeRówek... I jak ich zrozumieć? Całkiem możliwe, że znowu o ten dialekt się będę ocierała.

Moimi partnerami czy raczej pracodawcą będą ludzie sukcesu lub przynajmniej ludzie przyzwyczajeni do sukcesu. NIC dziwnego, bo pracodawca z zasady jest człowiekiem sukcesu. Przynajmniej z założenia powinien być.

Na wyniku mam kartę RYDWAN. Cokolwiek nie mówić o tej karcie, emanuje ona SUKCESEM, POWODZENIEM, ZASZCZYTAMI, SŁAWĄ i PIENIĄDZMI.

To wielce pozytywna karta. Często oznacza osiągnięty SZCZYT w zawodowej karierze. I jakby nie było jest drogą, przestrzenią, szlakiem.
II pałki - to pojawienie się KOGOŚ znaczącego w moim życiu i to, tak niespodziewanie, z nagła... KOGOŚ, KTO całkowicie odmieni moje życie.... zapewne zawodowe.
Karta często wskazuje na połączenie, ba zacieśnienie i tu jak najbardziej w grę może wchodzić nagła umowa... ale równie dobrze mowa być może o zacieśnieniu się jakiejś już istniejącej relacji czy umowy.
GŁUPIEC może mówić i pewnie mówi, że ja nie do końca będę wiedziała o wszystkim, nie do końca będę rozumiała to, co się będzie wokół mnie działo. Całkiem możliwe, że COŚ będzie mnie przerastało po prostu. SPRAWIEDLIWOŚĆ mówi o ważnych urzędowych decyzjach.
Trochę będę grała, może i gadała więcej niż powinnam.....
Pogubiłam się trochę, bo oto X mieczy mówi o nudzie i rutynie, natomiast VII denarów, że schematycznie nie będzie... a może jedno drugiego nie wyklucza?
Nad całym rozkładem góruje VIII mieczy. To karta drogi, podróży, zmiany i jakby nie było - ZAGRANICY.  Co ważne w perspektywie NIC się nie zepsuje, NIC się nie pogorszy, bo UMIARKOWANIE jest kartą łączenia, harmonii.

💓💓💓💓💓💓💓💓💓

MIŁOŚĆ, SPRAWY UCZUCIOWE

1. UMIARKOWANIE 2. VI pałek 3. IX kielichów 4. X kielichów 5. WIEŻA 6. Królowa denarów KOZIOROŻEC 7. X pałek 8. VII kielichów 9. walet mieczy 10. III denarów 11. MAG 12. VII mieczy 13. AS denarów

Tu już tak różowo nie wygląda. Nie widzę pełnej radości, a VI pałek delikatnie upomina: 

Nie ciesz się pochopnie sukcesami. Nadmierne zadowolenie jest złym doradcą. Święcisz zwycięstwo, a nie panujesz nad tym, co się dzieje. 

Jednym słowem przedwczesna radość, bo niby KTOŚ już będzie (skoro jest przedwczesna radość, to powinien być), ale powiedzieć, że TO BĘDZIE TEN ODPOWIEDNI byłoby nadużyciem. Może i zabawa, może i beztroskie podejście, ale usadzona pewnie i mocno - niestety, nie będę. I zapewne daleka droga ku temu. Przekaz kart jakby zrozumiały, bo na partnerskiej usadowiła się WIEŻA. Czymże ona emanuje? Ano, problemami u tego KOGOŚ. Mało tego, te JEGO problemy będą i mnie dotykały. Nie chcę szyć, ani tworzyć... jakaś tam myśl przemknęła mi przez głowę, że jakiś GOŚĆ z ciężarem pani żony, albo dzieciątko odchowane, ale niekoniecznie wychowane... To oczywiście czyste spekulacje... W każdym razie pachnie mi KOZIOROŻCEM i być może konkurentką, która pojawia się z nagła. Chyba, że... ach niech zostanie tak jak jest. Hmmm, że też człowiek nie może trafić na jakiś konkretny i mało problematyczny egzemplarz.

VII kielichów 💘 mówi o wielkiej pasji, wielkiej namiętności i wielkiej MIŁOŚCI. Opętana energią tej karty będę cały rok!!! Powinnam być szalona, zachowywać się spontanicznie, inaczej niż dotąd, szastać dowcipem na lewo i prawo. 
Całkiem możliwe, że związek będzie trwalszy niż sądzę.... Będę traciła energię, na szczęście chwilami jedynie. 
I jakbym musiała COŚ ukrywać? Owego mężczyznę, który nie wykluczone, że się pojawi czy już związek?
I jak związek, to początek finansowy również.
I, żebym się za bardzo nie zachwycała, to muszę się zdyscyplinować, bo jednak nad całym rokiem 2017 góruje V mieczy. Och, jak ja nie lubię tej karty