sobota, 17 grudnia 2016

TEN MĘŻCZYZNA - dla KAMILI

Oj, nazbierało mi się zaległych wróżb... nazbierało. Najczęściej mam prośby o wróżby na cały przyszły rok i to dosłownie w kilku sferach życia. Nad takimi wróżbami trzeba się trochę pochylić, a ja niekoniecznie dysponuję ostatnio ogromem czasu.. 
Zacznę od najkrótszej, bo ograniczającej się do jednego pytania... dotyczącego MĘŻCZYZNY. 
KAMILA poprosiła mnie, żebym spojrzała w karty: czy będzie z TYM MĘŻCZYZNĄ? Oczywiście, w grę wchodzi najbliższy czas, a nie jakaś odległa bliżej nieokreślona przyszłość.
KAMILA prosiła mnie o szczególną anonimowość, dlatego też z szacunku do jej osoby, nie opiszę całej historii. Kto wie, może akurat jakaś koleżanka czy znajoma, przeczyta i i wpadnie na jej trop? Osobiście, bardzo wątpię, ale różnie być może, dlatego też bez opisu ich relacji, przystępuję od razu do kart. 

1. II kielichów 2. V kielichów 3. AS denarów 4. ŚWIAT 5. III mieczy 6. MAG 7. PUSTELNIK 8. Król mieczy WODNIK 9. II mieczy 10. VIII denarów 11. V pałek 12. Królowa denarów KOZIOROŻEC 13. ŚMIERĆ

Tak z pierwszego rzutu oka - niekoniecznie z TYM!!!! To prawda, widzę MIŁOŚĆ, ale jest ona suto zakrapiana ROZCZAROWANIEM. Nie jest ani cudownie, ani sielankowo. KTOŚ KOGOŚ zawiódł i to bardzo, niestety. 

 TEGO MĘŻCZYZNĘ określiła karta III mieczy.  ON cierpi, ON jest smutny, może nawet załamany totalnie, więc, zapewne TY nieźle narozrabiałaś i wprowadziłaś całą baterię nieciekawych odczuć, z cierpieniem włącznie w JEGO odczucia. Oczywiście, ON niekoniecznie jest JEDNYM WIELKIM CIERPIENIEM, ale akurat jeśli idzie o wasze relacje i jego stosunek czy podejście do Ciebie, to niestety, tak TO właśnie wygląda. Czy uda się wszystko jakoś załagodzić czy przerobić?  Pewnie tak, ale też nie wygląda na to, żeby na stałe. Jakoś dziwnie mi pachnie, że pewne odczucia, nawet zepchnięte do podziemia, wyjdą w najmniej oczekiwanym momencie. Posklejany wazon będzie zawsze jedynie posklejanym wazonem. Trzeba będzie obchodzić się z nim bardzo ostrożnie i delikatnie, ale czy w życiu, na co dzień, to się uda? Chyba jednak NIE, bo oto z nagła pojawia się karta PUSTELNIK, a w perspektywie nawet karta ŚMIERĆ, która zakończy waszą relację definitywnie.
Może wasza relacja przejdzie transformację i przemianę, ale tu już zwyczajnie naciągam, bo ŚMIERĆ jest dla mnie po prostu ŚMIERCIĄ.  Jak najbardziej, tu może również chodzić o rozłąkę spowodowaną naturalnym odejściem, ale jakby nie było, ta karta wieszczy KONIEC, niezależnie od sposobu w jaki do niego dojdzie. 
 MAG oczywiście mówi o budowie i odbudowie i jakby wyjściu na prostą, ale PUSTELNIK tak z nagła przerywa ową próbę.  
Wolałbym, aby karty były bardziej optymistyczne, aby dały Tobie jakiś promyk nadziei. Są brutalne w swojej wymowie. 
Na pocieszanie i też trochę dla odbicia mojego zdecydowanego widzenia karty ŚMIERĆ powiem, że MOJA ANGLIA ostatnio o karcie ŚMIERĆ wypowiadała się całkiem pozytywnie, więc, wcale wymowa ŚMIERCI nie jest taka jednoznaczna dla innych wróżących, jak dla mnie. Uważam, że mimo wszystko lepiej, iż podam ją tak jak ją widzę, ale miej na uwadze, że ŚMIERĆ może być transformacją i głęboką przemianą waszej relacji.
Kilka dni temu kładłam karty IZOLDZIE. Pytała mnie: czy otrzyma pewne pieniądze. Karty rozłożyłam 2 razy. Pierwszy raz odpowiedź kart zaczynała III mieczy, a na wyniku była X pałek. W drugim rozkładzie pojawiła się jako pierwsza karta ŚMIERĆ. Karty z wyniku nie pamiętam. Patrząc na karty pieniędzy nie mogłam zobaczyć... i owszem X pałek dawała nadzieję, bo jakby nie było jest ona zdominowaniem, wyjściem na prowadzenie i pokonaniem wszystkich i wszystkiego, ale z czystym sumieniem i pewnością powiedzieć: TAK, pieniądze pani otrzyma, nie mogłam. IZOLDA pieniądze otrzymała. O tym, że je otrzyma świadczyła logika wydarzeń obocznych. Przekaz kart był w swojej wymowie wątpliwy, żeby nie powiedzieć - negatywny.  Niekoniecznie rozumiem, dlaczego karty tak powiedziały jak powiedziały. Może rozbiły prostą sytuację na czynniki pierwsze? Nie umiem sobie tego w żaden sposób wytłumaczyć. Może rzecz w tym, że niekoniecznie powinnam stawiać cały rozkład na 13-cie kart do tak prostego pytania? No, ale gdyby tak było, gdybym ograniczyła się do wyciągnięcia jednej karty, to już po tej karcie z 1-go rozkładu - III mieczy i ŚMIERCI z 2-go, wynikałoby, że pieniędzy nie otrzyma
Dlaczego o tym piszę, ano dlatego, żeby Tobie uświadomić, że karty czasami zwyczajnie demonizują pewne sprawy i wcale niekoniecznie relacja między Tobą, a tym mężczyzną będzie przebiegała według schematu jaki namalowałam powyżej. 
Z kartami też jest trochę tak, że mogą się oburzać, że pyta się je o prozaiczną sprawę.....  to trochę tak, jak w tym kawale, że muszą uruchamiać cały kombajn dla ścięcia jednego kłoska. Może należałoby po prostu poczekać dzień, dwa, a nie pytać kart?

To, że łączy was MIŁOŚĆ jest ewidentne i nie podlega dyskusji, to, że emocje was (szczególnie JEGO) rozsadzają, również jest poza dyskusją. MAG również potwierdza wspólne tworzenie, wspólne budowanie.... może odbudowa waszej relacji na silniejszych podstawach?

Stałym elementem waszej relacji jest Król mieczy lub osoba z znaku WODNIKA. Kim jest ów Król mieczy, czy może oznaczać na przykład dziecko czy też konkurentkę? A może chodzić o służbową zależność lub o to, że oboje się czegoś uczycie od siebie nawzajem? 
II mieczy mówi, że nadszedł czas, nadszedł właściwy moment na wyjaśnienia i tłumaczenia swoich działań czy postępków.  Nie wykluczam, że właśnie owe wyjaśnienia przyczynią się do odbudowy waszej relacji na trochę innych zasadach niż dotychczas. W tym sensie jak najbardziej, owa ŚMIERĆ może wskazywać na transformację waszej relacji.
Konsekwencja i stałość na pewno zaskoczy innych i to równo.  Wszystko wskazuje na to, że będzie to proces, NIC z dnia na dzień, NIC z chwili na chwilę, nie od razu na cito, ale jednak będzie lepiej i pozytywniej i zakładam, że INACZEJ niż dotąd.
Królowa monet lub osoba ze znaku KOZIOROŻCA górująca nad całym rozkładem, wskazuje na to, że w dużej mierze na waszą relację ma wpływ KOZIOROŻEC lub osoba niekoniecznie pracująca, ale chętnie wydająca pieniądze. 
No i na koniec pojawiała się owa słynna ŚMIERĆ, o której już sporo napisałam. 

Trochę taka niepewna i trochę taka w niedosycie, rozłożyłam ponownie rozkład na to samo pytanie (innego dnia). Oto jakie karty mi wyszły:

1. IV mieczy 2. X pałek 3. III pałki 4. V mieczy 5. III mieczy 6. KOCHANKOWIE

7. ŚMIERĆ 8. CESARZ 9. VII denarów 10. II pałek 11. KSIĘŻYC 12. IX denarów 13. IX kielichów

Ten rozkład opiszę króciutko. 
O IV mieczy pisałam całkiem nie tak dawno. Niesie za sobą przesłanie rozejmu i porozumienia.  Więc, jakby dopełnia energię II mieczy z poprzedniego rozkładu.... Jednym słowem przyszedł czas na zawieszenie broni,  na rozsądną rozmowę, która wyjaśni wzajemne stanowiska. Wygląda na to, że jednak znajdziecie wspólny język i się dogadacie. 
I w tym rozkładzie określiła JEGO III mieczy. TEN MĘŻCZYZNA cierpi i to bardzo.... i nie chce być inaczej. 
Na wyniku mamy kartę KOCHANKOWIE. Nie ma co, wróży ona przepięknie. 😊 
Dla mnie nie jest ona wyborem, ale ukoronowaniem relacji. To MIŁOŚĆ, ZWIĄZEK, MAŁŻEŃSTWO, SPÓŁKA, a wszystko to, pod znakiem spełnienia.
CESARZ daje mi przeświadczenie, że będzie to Twój ostatni ważny mężczyzna w życiu. No, może w dzisiejszej dobie - bez przesady, ale na pewno będzie znaczący i na dłużej.
VII denarów wskazuje, że znajdziecie klucz do siebie.... oboje będziecie wiedzieli jak ze sobą postępować, jak dbać o siebie, jak się troszczyć i jak wspólnie, w jednym szeregu walczyć z całym światem. 
I działajcie szybko, tak szybko jak to jest możliwe, wyjdźcie ku sobie.... zawrzyjcie ROZEJM w realu, a nie w marzeniach. Bo póki co, to jesteście na ZASTOJU. On zresztą chyba pomimo ogromnego cierpienia, to trochę tyrański jest nawet w stosunku do siebie. Uparty i zasklepiony w swoim cierpieniu. A ile można tak cierpieć? No, chyba, że jest mu z tym cierpieniem dobrze. 
Tak po prawdzie, to trochę taką zawiła i krętą drogę zmierzacie ku założeniu rodziny. 
Najpierw jednak porozmawiajcie, wyjaśnijcie sobie wszystko.... i przeciwdziałajcie karcie ŚMIERĆ, która i w tym rozkładzie może was niestety, zaskoczyć i rozbić.
Górująca nad tym rozkładem IX denarów jest kartą skarbów wydobywanych z ukrycia. W tym sensie, oznacza również wychodzące na jaw tajemnice. O jej głównym przesłaniu czyli zdradzie nie wspomnę, bo niekoniecznie tak musi być. Jednak często wskazuje na zaprzedanie się sobie. I może stąd jest właśnie jego cierpienie na III mieczy?
Obydwa rozkłady są do siebie zadziwiająco podobne w swojej wymowie. Zmierzacie ku trwałemu związkowi, a ile jeszcze przerobicie po drodze zależy od rozsądnych wyjaśnień i zawartego ROZEJMU.
A jak będzie kochana KAMILO? Ufam, że pozytywnie i tak jak byś chciała.  I nie namąci między wami nawet ŚMIERĆ.


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...