poniedziałek, 1 maja 2017

TYDZIEŃ 1 - 7 maj 2017 r.

1. KAPŁANKA 2. Królowa kielichów RAK 3. VI kielichów 4. IX kielichów 5. WISIELEC 6. IV pałki 7. Król pałek LEW 8. VII kielichów 9. VI pałek 10. VI denarów 11. VII pałek 12. ŚMIERĆ 13. IV mieczy

Pierwszy majowy tydzień przywitał nas chłodem. Cóż to za maj, kiedy temperatura chwilami jest zerowa? Zimno, brzydko..... jakoś tak bardzo zimowo niż wiosennie, chociaż wiosnę widać w ogrodzie na każdym kroku.  A jaka będzie temperatura tego tygodnia?
Nie wygląda na zbyt chłodną. Nad całym rozkładem co prawda, góruje karta ŚMIERĆ, więc zapewne w jakimś poczuciu straty będę zapewne i nie wykluczam, że będę przechodziła jakaś transformację wewnętrzną.  Tak może być, bo zapewne będę analizowała swoje doświadczenie związane z opieką. Nie powiem, żegnając się ze swoja podopieczną nawet się popłakałam. Czekałam z utęsknieniem na wyjazd, a kiedy przyszło mi się żegnać, poczułam się dziwnie..... Dopiero kiedy znalazłam się w busie, zamknęłam temat i zaczęłam żyć rodziną, domem, bliskimi.
Rozkład rozpoczyna  KAPŁANKA. Wskazuje ona, że będę szła dobrą i właściwą drogą. KAPŁANKA to przeznaczenie, to droga we właściwym kierunku, to ochrona LOSU. Nie wykluczam, że będę kierowała się wewnętrzną mądrością. Zakładam, że sobie wszystko przemyślę i przeanalizuję i będę wiedziała jaka jest tak naprawdę moja życiowa droga. Póki co, była to droga na VIII mieczy czyli chaotyczna i kręta. Wciąż szukałam swojego miejsca na ziemi i w tym tygodniu jakbym w końcu zrozumiała, gdzie jest moje miejsce.  
Tak naprawdę to w tym tygodniu nie muszę się niczego obawiać, a lęki i obawy powinnam spakować do walizeczki i schować na strychu. Będzie dobrze, cokolwiek się wydarzy - będzie dobrze. Będę chroniona przez los i prowadzona przez przeznaczenie, które nie zrobi mi krzywdy.
W negatywie pojawia się osoba ze znaku RAKA, co oznacza, że wiele zależy od osoby, która kieruje się negatywnymi odczuciami, za bardzo ulega negatywnym emocjom. Karta też może mówić, że w tym tygodniu przeszkodą będzie niekoniecznie pozytywna osoba, jak najbardziej może być ze znaku RAKA. Jestem z tego znaku, może właśnie ja będę sama dla siebie wrogiem lub przeszkadzać mi będą moje własne negatywne odczucia. Hmmm, ciekawe w jakim temacie? A może tak ogólnie będę pełna negatywnych uczuć? Tak, po prawdzie, dopiero wydarzenia tego tygodnia naświetlą mi wymowę tej karty na pozycji 2-giej.  
Jak powinnam postępować? Zgodnie z radą VI kielichów, powinnam dostosować się do sytuacji, a w razie potrzeby elegancko mam się podlizywać, komplementować i słodzić. Na pewno nie powinnam na siłę forsować swojego zdania, ale wić się jak wąż.... Jednym słowem mam być obślizgłym lizusem. 
Na pozycji 4-tej pojawiła się IX kielichów. Wymowa tej karty jest taka:
Ciąży ci masa oczekiwań, jakie mieli wobec ciebie rodzice i inni krewni. Związki z rodzinną przeszłością mogą ci uniemożliwić samodzielny byt.
 Jak to rozumieć? Ano, zwyczajnie: jestem zbyt silnie związana z bliskimi. I niezależnie od tego czy będę słodka czy też zadziorna, to jednak rodzina, bliscy - będą najważniejsi. I tak czy siak - postawię na rodzinę. 
WISIELEC informuje, że w tym tygodniu będę miała do czynienia z ludźmi, na których niestety, nie będę mogła polegać. Będą wahać się i przeciągać w czasie swoje decyzje, żeby w końcu powiedzieć: w sumie nie wiem, czego chcę i o co mi chodzi. Ich postawa będzie również miała wpływ na mnie i zapewne skutkiem takiej postawy, będzie również moje zawieszenie się w konkretnych decyzjach. 
Na wyniku mam IV pałek. To karta sukcesu i posiadania, chociaż niekoniecznie pieniędzy, ale na przykład domu, rodziny, bliskich.
Czwórka Kijów symbolizuje także czas żniw, zbiorów, korzystania z darów losu. Ale w każdym spełnieniu jest trochę smutku. Ta sama karta mówi jednocześnie, że oto osiągamy dokładnie to, co było nam dane osiągnąć na obecnym etapie rozwoju. Kto zbliża się do szczytu, już wkrótce będzie mógł już tylko schodzić w dół.

Zupełnie niespodziewanie pojawi się osoba ze znaku LWA lub kogoś, kto swoimi decyzjami wiele zmieni w moim życiu.Tak po prawdzie wiele może się za sprawą tej osoby zmienić, ale co? To już wykracza poza odpowiedź kart... więc, mogę jedynie czekać na to, co się wydarzy po prostu.  Cały tydzień będę w stanie zakochania, albo przynajmniej w stanie wielkiego entuzjazmu i zadowolenia. Na pewno, będę zakochana, zauroczona i podminowana. I bawić się będę i cieszyć. W każdym razie nie będę poważna, ani skostniała. To już bez wątpienia nie. Na pewno COŚ będę organizowała  bez mała jak szef i urodzony przywódca. Niekoniecznie musi to być organizowanie i zarządzanie na wielką skalę, ale jakby nie było wątek organizowania się przewija. Tydzień zakończę poukładaniem spraw, bo jakby nie było IV mieczy emanuje rozejmem, umową i pogodzeniem sprzecznych interesów. O tej karcie wypowiadałam się wielokrotnie. Emanuje umową, dogadaniem się..... Oczywiście, nie zakładam żadnych umów, w końcu jedną mam już podpisaną, ale kto wie, co się wydarzy? Przecież umowy nie dotyczą jedynie spraw zawodowych, nie dotyczą jedynie pracy. 
Tydzień zapowiada się ciekawie, a jak będzie wyglądał i co się tak naprawdę wydarzy - czas pokaże.



PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...